Ciągle zaprzyjaźnianiam się z Modusem i zwróciła moją uwagę następująca rzecz - mój "Modek" chyba słabo coś grzeje. Z tego co pamiętam to nawiewy w Clio II z D4F po rozkręceniu nagrzewnicy i siły nawiewu na maxa mogły robić za suszarkę do włosów, Megane II z K4M też problemów z grzaniem nie miała, że o Jeepie nie wspomnę
, a w Modusie z K4J owszem, ciepełko leci, ale... jakoś szału nie ma. Temperatura silnika chyba jest prawidłowa - połowa "wskaźnika". No i teraz pytanie - TTTM i Modusy generalnie aplikują pasażerom "zimny wychów", czy też coś z lekka mu niedomaga? Na zapchaną nagrzewnicę chyba jeszcze jest za młody...Pozdrawiam,
Piotr.
.