[twingo 96] nie odpala jak jest zimno

[Emili]

problemy z odpalaniem trwają już jakies 4 miesiace. Najpierw nie odpalał to została wymieniona cewka i jezdził po pary tygodniach znowu i wymienione zostały szczotki w rozruszniku. po miesiącu znowu nie odpalał i wymieniony został wtrysk paliwa, i rozrząd. Odpalał . pojechałam do pracy i po 8 godzinach znowu nie odpalał ale po kilku próbach sie udało . wymienione zostaly przewody i swiece. Poźniej akumulator. I znów nie odpala iskra jest. mechanik mówił cos z sanniem,ale niby działa. wczoraj poruszałam jakomś wtyczka i odpalił dzis znowu nic. więc co zostało jeszcze do wymiany? coś z elektryką? tylko że z 2 miesiace temu był 3 razy pod komputerem i żadnego błędu nie było. u 3 mechaników i nikt go nie może naprawić. Najczęściej odpalał jak dało się sporo gazu a teraz nic. driver

[BeXa]

ja by sprawdził jeszcze czujnik położenia wału, na początek oczyszczenie czujnika i sprawdzenie kontakty na wtyczkach

[0cool]

nie odpala iskra jest

A paliwo ?

[Emili]

paliwo? czyli?

EDIT:

może dodam jeszcze ,że można go zapychać nawet w 4 i nic, ale jak 2 autem to przy dużej prędkości odpali.

EDIT:

czujnik położenia wału był ok w zeszłym miesiącu niby

[brejq]

A jak nie odpala? Przekręcasz kluczyk i co dalej? Kręci ale może zapalić, czy cisza?

[Emili]

kręci i cisza

[brejq]

No to jak rozrusznik kręci i z tego co wcześniej napisałeś iskra jest. To jak 0cool napisał. Trzeba sprawdzić czy jest paliwo, może pompa niedomaga albo filtr paliwa brudny

[cyklista]

kiedy robiłęś łańczuszek rozrządu

[Emili]

łańcuszek rozrządu był robiony z miesiąc temu , wtrysk też wymieniony

[brejq]

wtrysk to nie pompa

[Emili]

to pompa może sobie raz działać a jak jest zimno to nie? jak jeszcze nie było na minusie to po deszczu nie odpalał. już nic nie wiem jak wtryski wymienili to działal odpalał tylko jak na minusie się zrobiło to ani drgnie, wczoraj mechanik sprawdzał i nic wszystko działa ale nie odpala. tylko ssanie wydawało sie byc niepewne.to już 4 mechanik i nic. to nie wiem co jest przyczyną

[Emili]

czujnik położenia wału był ok a był sprawdzany za kazdym razem jak nie odpalał , a dziś wróciłam od mechanika i jak się okazało to jednak czujnik położenia wału nie domagał i jest wymieniony.Wszystko się okaze dziś w nocy jak po 9 godzinach stania na mrozie odpali czy nie . więc na dzień dzisiejszy to czujnik był przyczyną . Kosztował niby 180 zl nawet nie wiem czy to drogo czy nie .