Bylem dzisiaj w aso w niemczech - z powodu ostatnich niedomagan mojej Dzidzi..szarpania silnikiem, dziwnej pracy silnika i wogole - problemow z tym zwiazanych. Pan podpial komputerek....przetestowal dokladnie wszystkie uklady - diagnoza - wtrysk w pierwszym cylindrze uszkodzony. Nie pracuje pelna moca , co skutkuje nizszymi nieco niz powinny obrotami, wibracjami i ogolnie slabszym silnikiem - trzeba go dusic bardziej..
Coz..koszt wtrysku - ponad 300euro - co chwilowo jest cena zaporowa I tu moje pytanie - czy warto zainteresowac sie wtryskiem z rozbitka lub innego dajmy na to pewnego zrodla - ale kupic wtrysk uzywany? Czy mozna ten moj wtrysk jakos zregenerowac? Z gory dzieki za sugeste i rady
[MII 1,5dci ph1'04] - a jednak wtrysk...
Moderator: Grupa Moderatorów