Forum Polskiego Internetowego Klubu Użytkowników Renault- Renault Klub Polska, Forum Renault, Renault Forum, Megane, Clio, Scenic, Laguna, Koleos, Kadjar, Captur, Espace, Modus, Twingo

Mam okazję kupić komplet opon zimowych, nowe ale leżaly ok 5lat w garażu, na felgach, napompowane. Czy myślicie że mogą wystąpić jakieś problemy z nimi? cena jest o wiele niższa od rynkowej

Pudzianek pisze:Mam okazję kupić komplet opon zimowych, nowe ale leżaly ok 5lat w garażu, na felgach, napompowane. Czy myślicie że mogą wystąpić jakieś problemy z nimi? cena jest o wiele niższa od rynkowej

Opony zimowe po pewnym czasie traca swoje wlasciwosci , twardnieja i raczej do jazdy juz sie nie nadaja.
Sprawdz czy nie sa popekane , a najlepiej wez je i pojedz do wulkanizatora , on najlepiej bedzie wiedzial czy sie do czegos nadaja

5 lat na oponę zimową to już sporo. Napewno nie można nazwać jej już zimówką. Ewentualnie jeździłbym na nich latem, bo pewnie guma jest już tak twarda jak przy letnich, ale i latem miałbym obawy.... Nie oszczędzaj na bezpieczeństwie.

Wielkie dzięki, na pewno sprawdze opony u wulkanizatora
a co do oszczędzania na bezpieczenstwie- oczywiscie ze tego nie robie, dlatego zapytalem.

Martinez pisze:5 lat na oponę zimową to już sporo. Napewno nie można nazwać jej już zimówką. Ewentualnie jeździłbym na nich latem, bo pewnie guma jest już tak twarda jak przy letnich, ale i latem miałbym obawy.... Nie oszczędzaj na bezpieczeństwie.

Nie ma regoly , w astrze mam 5 letnie opony zimowe , od dwoch sezonow na aucie i sprawuja sie bardzo dobrze , zachowaly swoje "zimowe" wlasciwosci.
Wydaje mi sie ze kluczem jest odpowiednie przechowywanie opony.
Niemniej ten sezon jest ich ostatnim sezonem , bierznik opony po zimie pewnie zmaleje do ok 4 mm a to juz je dyskfalifikuje jako zimowki.

Dostałem bardzo ciekawą odpowiedź od wulkanizatora, obejrzał, poczytał oznaczenia i spytał czy naprawde maja tyle lat. Mówi że są w stanie dobrym i prywatnie jeździłby na nich jeszcze ok 2 sezonów. Powiedział, że to na pewno dzięki przechowywaniu- cały czas na felgach, napompowane i powieszone. A bieżnik jest w sumie idealny, były bardzo mało jeżdzone.

Zgadza się, z poprzednim samochodem dostałem 4 prawie nowe zimówki, jak je założyłem to czułem jakbym jeździł na kwadratowych kołach - cały samochód drgał i podskakiwał.

Pojechałem do Bomy w Katowicach i się okazało że poprzedni właściciel trzymał je w jakimś ciasnym miejscu i się zdeformowały, nie nadawały się już do użytku a bieżnik był jak nowy (nawet te dzyndzle z boku jeszcze były).

Pudzianek pisze: cena jest o wiele niższa od rynkowej

Jeżeli ich cena warta jest 2 sezonów, to sam musisz to rozważyć.
Jak wspomnieli koledzy, guma się starzeje
Miałem zimówki w idealnym stanie, ale już leciwe i niestety... to nie to, co nowa opona. Oddałem za friko koledze, który jeździł do tej pory na letnich cały rok.
On odczuł różnicę i był bardzo zadowolony, ja natomiast też odczuwałem, że nie są już takie jak nowe, które kupiłem.

Rozmawiałem z wulkanizatorem i mówi ł że opona zimowa nie powinna mieć więcej jak 6 lat, oraz min. 4,5 mm bieżnika. zależy za ile te opony kupiłeś, ja do swojego scenica kupiłem z ceneo fuldy KM 2 za 137 zł szt. tak więc warto zastanowić się na tymi oponami na 2 lata czy dołożyć i mieć nówki.

Opony juz kupione wiec dyskusja czy kupic juz zamknieta
za 4 felgi + zapas- wszystkie z oponami zapłaciłem całe 290zł woot
myślę że sie opłacało :]

No cóż ja też słyszałem że opona nawet nie używana po paru latach traci właściwości ,no więc kolego uważaj guma jest tylko gumą a za traktowanie tych opon przez poprzednika nie odpowiadasz i nie wiesz jak było.
pozdrawiam
driver

Ja osobiscie kiedys kupilem komplet uzywanych kleberow (letnich). wygladaly jak nowe, praktycznie nie urzywane no i oczywiscie cena idelanie niska:) Po zalozeniu okazalo sie ze kazde kolo podskakuje inaczej a jazda z predkoscia 50-60km/oscyluje na granicy zaliczenia rowu. Szybka wizyta w wulkanizacji i okazalo sie ze w kazdej nitki popekane. Potem juz byla tylko szybka wizyta u tego co mi to sprzedal:) Przestrzegam przed podobymi niespodziankami.

opona nie jest równa oponie, a zawsze jak kupujesz opony używane warto zapytać sprzedającego czy daje jakiś czas na rozruch

Narazie jestem zadowolony z moich oponek. Testowalem juz w deszczu, na lekkim przymrozku oraz na suchej drodze.. trzeba przyznac ze sprawuja sie calkiem dobrze

Z czystej ciekawości - możesz podać producenta i model tych opon? Może znajdę je na , i sam je przetestuje