[Megane II ph I] Malowanie wnętrza lamp przednich

[marcin87gd]

Trochę pogrzebałem w necie, ale nie mogę znaleźć tematu, gdzie ktoś jasno i wyraźnie przedstawił jak dobrać się do lamp przednich. Wiem, że u mnie w Gdańsku jest firma, która się tym zajmuje i bez problemu rozkleiłaby je i strzeliła w czerń. Chciałbym się jednak sam z nimi pobawić, chyba że nie ma szans aby domowymi sposobami się do nich dobrać

[djmarco]

Domowym jak najbardziej no chyba że nie masz piekarnika

[marcin87gd]

Gdzies tam w kuchni sie znajdzie Tylko teraz krok po kroku jak sie ewntualnie do tego zabrac, na ile stopni nastawic i ile czasu je piec. Robilbym to pierwszy raz a slyszalem ze akurat z reflektorami od Megane II nie jest tak hop siup, aby je rozkleic

[kudlaty]

Nie ma szans żeby w Meg II lampy puściły pod wpływem piekarnika. Tylko rozcinanie wchodzi w grę. Robił odziem u siebie i inaczej nie da rady

[marcin87gd]

Trochę mnie to zmartwiło, ale w przypadku tych lamp spodziewałem się wyższej szkoły jazdy tym bardziej, że czytałem na temat lamp Valeo i tego, że trudno się do nich dobrać nie tylko w Megi II. Co do samego rozcinania, ciął ją jakoś po rantach? Czy o technikę trzeba by było spytać samego Odziem'a?

[kudlaty]

Ciął ją wzdłuż linii łączenia szkła z obudową

[marcin87gd]

Dzięki za podpowiedź, na razie się wstrzymam muszę poszukać ewentualnie lampy do testów, której po uszkodzeniu nie będzie mi szkoda. Czyli mam rozumieć, że tnąc ją wzdłuż linii omijam warstwę kleju i lampa najzwyczajniej się rozkłada? Co potem? Jest jakiś zapas plastiku, aby ją powtórnie nałożyć i skleić?