Dowcipy ;]
Moderator: Grupa Moderatorów
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Dowcipy ;]
Z samochodyswiata.pl
Zagadka.
Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.
Pytanie: Co jest w plecaku?
Odpowiedź: Spadochron.
Spytałem dziś żonę:
- Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś...?
- Nie - odpowiedziała - naprawdę spałam.
Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
"I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"
Gra wstępna jest bez sensu. To tak jakby trąbić przez 15 minut przed
wjazdem do garażu.
Facet powinien być jak bajka - mieć dobry koniec.
- Zenek, ty flegmatyku jeden, jak chcesz zostać fotografem? Dlaczego
zdjęcie ślimaka jest nieostre?
- Poooruszył się ...
Jeśli ożenisz się z miss to tak, jakbyś kupił Mercedesa klasy S.
Masz pewność, że produkt został sprawdzony przez co najmniej pięciu
specjalistów.
Ostatnio pojawiła się możliwość płacenia komórką za przejazd
pociągiem do Wołomina. Jeden przejazd - jedna komórka.
Gdyby nie Radio Maryja człowiek nigdy by się nie dowiedział jak wiele
pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie.
Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie
długości członka razem z kręgosłupem.
Japońscy uczeni skrzyżowali buraka, marchew, groszek, ziemniaka i ...
świnię. Wyszedł obiad.
Kynolog odwiedził znajomych, którym niedawno urodziły się trojaczki.
Długo przyglądał się maleństwom, po czym wskazując palcem:
- Ja bym zostawił tego.
- Kocha pan swoją żonę?
- Oczywiście! A co ona gorsza od innych?!
Kobieta jest przeciwieństwem psa.
Pies wszystko rozumie, ale nic nie może powiedzieć...
Zauważyłem, że jeśli światło w kiblu wyłącza się z
dźwiękiem"Eeee" to znaczy, że ktoś tam jest.
Zagadka.
Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.
Pytanie: Co jest w plecaku?
Odpowiedź: Spadochron.
Spytałem dziś żonę:
- Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś...?
- Nie - odpowiedziała - naprawdę spałam.
Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
"I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"
Gra wstępna jest bez sensu. To tak jakby trąbić przez 15 minut przed
wjazdem do garażu.
Facet powinien być jak bajka - mieć dobry koniec.
- Zenek, ty flegmatyku jeden, jak chcesz zostać fotografem? Dlaczego
zdjęcie ślimaka jest nieostre?
- Poooruszył się ...
Jeśli ożenisz się z miss to tak, jakbyś kupił Mercedesa klasy S.
Masz pewność, że produkt został sprawdzony przez co najmniej pięciu
specjalistów.
Ostatnio pojawiła się możliwość płacenia komórką za przejazd
pociągiem do Wołomina. Jeden przejazd - jedna komórka.
Gdyby nie Radio Maryja człowiek nigdy by się nie dowiedział jak wiele
pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie.
Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie
długości członka razem z kręgosłupem.
Japońscy uczeni skrzyżowali buraka, marchew, groszek, ziemniaka i ...
świnię. Wyszedł obiad.
Kynolog odwiedził znajomych, którym niedawno urodziły się trojaczki.
Długo przyglądał się maleństwom, po czym wskazując palcem:
- Ja bym zostawił tego.
- Kocha pan swoją żonę?
- Oczywiście! A co ona gorsza od innych?!
Kobieta jest przeciwieństwem psa.
Pies wszystko rozumie, ale nic nie może powiedzieć...
Zauważyłem, że jeśli światło w kiblu wyłącza się z
dźwiękiem"Eeee" to znaczy, że ktoś tam jest.
-
- Moderator
- Posty: 3605
- Rejestracja: wtorek, 7 października 2008, 14:26
- Renault: Espace 4 lift
- Silnik: 2.0dCi automat
- Lokalizacja: Łódź
-
- Forumowicz
- Posty: 222
- Rejestracja: czwartek, 25 lutego 2010, 13:38
- Renault: Laguna II
- Silnik: 1.9 DCI
- Lokalizacja: Warszawa
Sala operacyjna. Profesor wydaje polecenie grupie przyszłych lekarzy :
- Proszę amputować pacjentowi lewą rękę.
....WRRRŻŻŻYYTT.
- Powiedziałem lewą ....
....WRRRŻŻŻYYTT
- Powiedziałem RĘKĘ ...
- Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam
sobie elegancko lalę, którą właśnie poderwałem i nagle wchodzi moja
teściowa!
- I co? I co?
- I, słuchaj, bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo
pozytywnie.
- Co zrobiła? No co?
- A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dół?
- Nie, na wylew.
W dniu urodzin Rżewskiego Natasza Rostowa zaprosiła go do siebie
zdradzając, że ma dla niego prezent. Gdy znaleźli się sami, zrzuciła
suknię i stanęła przed Rżewskim naga, ozdobiona tylko kokardką w
intymnym miejscu. Rżewski zawijając rękaw zapytał:
- Głęboko on?
Mąż wchodzi do łózka i szepcze żonie do ucha:
- Nie mam slipek!
- Jutro ci wypiorę...
Przychodzi małżeństwo do lekarza, do gabinetu wchodzi żona. Kilka minut później wraca i mówi do męża:
-Kochanie, to wczoraj to nie był orgazm tylko astma...
- Proszę amputować pacjentowi lewą rękę.
....WRRRŻŻŻYYTT.
- Powiedziałem lewą ....
....WRRRŻŻŻYYTT
- Powiedziałem RĘKĘ ...
- Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam
sobie elegancko lalę, którą właśnie poderwałem i nagle wchodzi moja
teściowa!
- I co? I co?
- I, słuchaj, bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo
pozytywnie.
- Co zrobiła? No co?
- A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dół?
- Nie, na wylew.
W dniu urodzin Rżewskiego Natasza Rostowa zaprosiła go do siebie
zdradzając, że ma dla niego prezent. Gdy znaleźli się sami, zrzuciła
suknię i stanęła przed Rżewskim naga, ozdobiona tylko kokardką w
intymnym miejscu. Rżewski zawijając rękaw zapytał:
- Głęboko on?
Mąż wchodzi do łózka i szepcze żonie do ucha:
- Nie mam slipek!
- Jutro ci wypiorę...
Przychodzi małżeństwo do lekarza, do gabinetu wchodzi żona. Kilka minut później wraca i mówi do męża:
-Kochanie, to wczoraj to nie był orgazm tylko astma...
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
i znowu z samochodyswiata.pl
Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90......
w calach...
Dlaczego panny są szczuplejsze od mężatek?
Bo panna wraca do domu, patrzy, co ma w lodówce i idzie do łóżka.
Mężatka wraca do domu, patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki.
Prosty komunikat werbalny jako gwarancja efektywności przekazu informacji.
- Nataszko, zjedz kawałeczek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Nataszko, proszę.
Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam...
- Żryj ten tort, kur*a! Pierścionek w nim jest, żenić się z Tobą chcę!!!
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wkurwia!
Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób.
Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?
Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegłem.
- A czemu koszulka sucha, a majtki mokre?
Bo nie dobiegłem.
Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90......
w calach...
Dlaczego panny są szczuplejsze od mężatek?
Bo panna wraca do domu, patrzy, co ma w lodówce i idzie do łóżka.
Mężatka wraca do domu, patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki.
Prosty komunikat werbalny jako gwarancja efektywności przekazu informacji.
- Nataszko, zjedz kawałeczek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Nataszko, proszę.
Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam...
- Żryj ten tort, kur*a! Pierścionek w nim jest, żenić się z Tobą chcę!!!
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wkurwia!
Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób.
Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?
Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegłem.
- A czemu koszulka sucha, a majtki mokre?
Bo nie dobiegłem.
- Snake
- Moderator
- Posty: 4156
- Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 14:22
- Renault: Lala 3
- Silnik: 2.0 dci
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Wchodzi facet do windy gdzie stoi blondynka i pyta :
Na drugie ?
A blondynka odpowiada :
- Ewelina
Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż
- Co mówi trendowaty po stosunku?
- Końcówka dla Ciebie.
Na drugie ?
A blondynka odpowiada :
- Ewelina
Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż
- Co mówi trendowaty po stosunku?
- Końcówka dla Ciebie.
-
- Forumowicz
- Posty: 400
- Rejestracja: niedziela, 26 września 2010, 14:07
- Renault: Megane Classic IphI
- Silnik: 1.6 8V K7M702
- Lokalizacja: Radzymin
Rozmawiają dwaj Święci Mikołajowie: - Dlaczego jesteś taki smutny? - Bo w tym roku znów wypadło na mnie, że mam roznosić prezenty w Polsce. - Przecież Polacy to wspaniali ludzie! - Możliwe, ale jak wrócę od nich, to znów przez cały rok będę miał kaca
Rozmawia dwóch rolników: - Alem się urobił... - Czemu? - To przez tę Unię. Musiałem zakolczykować cały inwentarz! - Tak? A ja nie miałem z tym problemu. Koń, dwie krowy i parę świń... cóż to za robota? - Ale ja mam pszczoły...
Adam i Ewa tworzyli idealną parę: - On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż. - Ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka.
Rozmawia dwóch rolników: - Alem się urobił... - Czemu? - To przez tę Unię. Musiałem zakolczykować cały inwentarz! - Tak? A ja nie miałem z tym problemu. Koń, dwie krowy i parę świń... cóż to za robota? - Ale ja mam pszczoły...
Adam i Ewa tworzyli idealną parę: - On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż. - Ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka.
Codziennie rano sprawdzam czy jestem na liście najbogatszych ludzi na świecie.
Jeśli nie,to wstaje i idę do roboty.
Jeśli nie,to wstaje i idę do roboty.
co do adama i ewy
bóg stworzył Adama, następnie zwierzęta drzewa itd. do towarzystwa,
ale Adam dalej był samotny chciał z kimś pogadać wiec bóg zaproponował
"Odejmę ci prawa rękę w zamian dostaniesz idealnego kompana rozmów itd."
Adam zaczął się zastanawiać w końcu odpowiedział "A co dostane za żebro?"
bóg stworzył Adama, następnie zwierzęta drzewa itd. do towarzystwa,
ale Adam dalej był samotny chciał z kimś pogadać wiec bóg zaproponował
"Odejmę ci prawa rękę w zamian dostaniesz idealnego kompana rozmów itd."
Adam zaczął się zastanawiać w końcu odpowiedział "A co dostane za żebro?"