Cześć
Stałem się posiadaczem Renault Twingo rocznik 2003.
Nie jest to moje pierwsze francuskie auto, bo miałem kiedyś Peugeota 305 w kombi i automacie, i bardzo dobrze go wspominam, aczkolwiek służył jako wół roboczy przy budowie domu i niestety przez moje zaniedbanie został zatarty i poszedł na części do handlarza.
Mam też skuter Peugeota, który bardzo lubię i chyba zostanie ze mną do śmierci - jego lub mojej.
Na co dzień wychodzę z założenia, że "bez gwiazdy nie ma jazdy", ale jak byłem młodym człowiekiem, to marzyłem o Twingo, brałem udział w konkursie z kluczykami w gazetach (kto pamięta?)

Teraz, jak moje córki stają się pełnoletnie i zaraz będą robiły prawo jazdy, uznałem, że trzeba kupić im coś prostego, taniego i fajnego. No i padło na Twingo.
Auto jest od handlarza z przebiegiem 160 tyś, z Niemiec. Stało kilka lat, więc obrasta mchem, ale blacha jest niezgnita, poza paroma punktami.
Obecnie jestem na etapie "odszczurzania", walki z elektryką i podstawowych wymian.
Niestety, będzie musiało pojechać do jakiegoś PRO, bo zamierzam zweryfikować, czy zapewnienia handlarza o wymianie paska rozrządu są prawdziwe? Dodatkowo jest problem z przepustnicą (tak stawiam), z cewką i będę chciał ustawić zawory, bo nie wiem, czy kiedykolwiek były ustawiane poza fabryką?
Ogólnie strasznie mi się to auto podoba, oprócz tego, że jest głośne, telepie silnikiem i w nim śmierdzi

Chciałem przywitać wszystkich forumowiczów.
PS. Forum Twingo - dedykowane temu modelowi jest martwe, administrator nawet nie czyta maili z prośbami o rejestrację, więc jesteście ostatnią deską ratunku dla nowych dumnych posiadaczy Renault.