rzeczy potrzebne:
- nasadka TORX T20
- nasadka TORX T40
- nasadka 7
- coś cienkiego (scyzoryk) do wyjęcia kołków
operację rozpoczynamy od wyjęcia 4 kołków plastikowych zaznaczonych zielonymi strzałkami. kołki podważamy do góry, uważając, by nie uszkodzić lakieru. następnie nasadą T20 odkręcamy 3 wkręty zaznaczone czerwonymi strzałkami. ostatnią czynnością jest odkręcnie T40 jednego wkręta oznaczonego niebieską strzałką
w następnej kolejności odkręcamy przy pomocy nasady 7 po lewej i prawej stronie pojazdu wkręty umieszczone we wnękach nadkoli. na czerwono zaznaczyłem miejsca wkrętów
po odkręceniu wkrętów z wnęk podważamy rękami 2 warstwy plastiku, oddzielając je od trzeciej warstwy i ciągniemy do góry, aż usłyszymy, że wyskoczyły z zabezpieczeń. następnie ciągniemy całość delikatnie do siebie. zderzak wraz z atrapą powinien się "poddać" i bez problemu odsunąć
następnie po bokach pojazdu delikatnie odginamy na zewnątrz pojazdu fragmenty błotników rozpoczynając w miejscu oznaczonym cyfrą 1, a następnie odginamy tam, gdzie cyfra 2. czynność wykonujemy po obu stronach pojazdu
gdy mamy zderzak lekko odsunięty trzeba po lewej WEWNĘTRZNEJ stronie zderzaka rozpiąć wtyczkę od świateł przeciwmgłowych przednich. jest ona w tym miejscu
możemy delikatnie zderzak odchylić i zabezpieczyć, by nie wyrwał nam dolnych mocowań. miejsca jest dostatecznie dużo, by można było wymienić presostat, żarówkę w przeciwmgłowych etc.
podczas zakładania w odwrotnej kolejności nie zapomnijmy o wyciągnięciu uchwytu do otwierania maski, bo lubi się za atrapę schować i można niechcący mieć problem z szybkim otwarciem maski
trzeba przyznać, że rozwiązanie proste i skuteczne. generalnie nie ma co zepsuć
AMEN.
p.s. zapomniałem o czymś?? ktoś coś doda??
