Dziś wsiadam do autka, przekręcam kluczyk a szczeniak pokazuję +38'C (na zewnątrz było max +10'C) i powoli rośnie do +40'C cry
Sprzedam Wam rozwiązanie tego problemu.
"narzędzia"
kubek 250ml wody o temp. +100'C (sugeruje wziąć pół czajnika)
kubek 250ml wody o temp. 0 'C(do zimnej wody wrzucam kilka kostek lodu)
oba nalane na maxa!!!!!!!!!!!!
sposób naprawy:
przekręcamy kluczyk w stacyjce (+38'C) idziemy do prawego lusterka i to małe coś wystające pod nim zanurzamy na 3 min. lub do +58'C ( czym wyżej tym lepiej) ja dolewam wody z czajnika ponieważ rączki drżą browar i zawsze się coś wyleje a czujnik jest krótki więc żeby był max zanurzony dolewam wody.
następnie szybko zamieniam kubki i temp. szybko spada!!!
czekam 3 min. lub do +5'C
koniec brawa
teraz wyłączam auto idę posprzątać "narzędzia" (kubki i czajnik) oraz sprawdzam temp. zewnętrzną na innym termometrze.
po okoła 10 min. ( tak aby czujnik ustabilizował swoja temp.) przekręcam kluczyka a na wyświetlaczu +10'C czyli tyle co na wolnym powietrzu. viva
Taki restart robiłem rok temu i dziś musiałem powtórzyć zabieg.
w przyszłości pokuszę się o wymianę ale na dziś i przez najblizszy rok mam z głowy driver
