[Scenic 1.9Dci] Padło turbo - silnik wszedł na wysokie obroty.
: niedziela, 4 marca 2018, 18:27
Witam.
Dziś podczas jazdy silnik stracił zupełnie moc. Podczas jazdy słychać było świst (jakby ssał mocno lewe powietrze) i auto zupełnienie chciało jechać. Po dojechaniu 3km do domu, wjechałem na posesję i nie gasząc samochodu poszedłem zamknąć bramę. W tym czasie silnik wskoczył na najwyższe obroty. Zanim udało mi się go zgasić (do pełni szczęścia zamknął się centralny i musiałem biec po zapasowe klucze) silnik zjadł cały olej, zagotował się i wyrzucił płyn chłodniczy. Wiadomo padło turbo. Dziś zdjałem dolot i był mocno zaojeony. Stwierdziłem, że to i tak koniec, więc postanowiłem spróbować go odpalić, w razie czego przygotowany by zgasić bo z biegu. Auto odpaliło. Jak tylko odpalił szybko go zgasiłem. Wczesniej oczywiście uzupełniłem olej i płyn. Jakie sa szanse, że po wymianie turba silnik jeszcze pożyje ? Czy raczej szykować się na najgorsze ? Ewentualnie UPG ? Miał ktoś podobną sytuację i silnik jeszcze nadawał się do użytku ? Dodam, że wczesniej pokręciłem silnikiem kluczem, by sprawdzić czy się nie zatarł. Obracał się normalnie.
Dziękuję pozdrawiam
Dziś podczas jazdy silnik stracił zupełnie moc. Podczas jazdy słychać było świst (jakby ssał mocno lewe powietrze) i auto zupełnienie chciało jechać. Po dojechaniu 3km do domu, wjechałem na posesję i nie gasząc samochodu poszedłem zamknąć bramę. W tym czasie silnik wskoczył na najwyższe obroty. Zanim udało mi się go zgasić (do pełni szczęścia zamknął się centralny i musiałem biec po zapasowe klucze) silnik zjadł cały olej, zagotował się i wyrzucił płyn chłodniczy. Wiadomo padło turbo. Dziś zdjałem dolot i był mocno zaojeony. Stwierdziłem, że to i tak koniec, więc postanowiłem spróbować go odpalić, w razie czego przygotowany by zgasić bo z biegu. Auto odpaliło. Jak tylko odpalił szybko go zgasiłem. Wczesniej oczywiście uzupełniłem olej i płyn. Jakie sa szanse, że po wymianie turba silnik jeszcze pożyje ? Czy raczej szykować się na najgorsze ? Ewentualnie UPG ? Miał ktoś podobną sytuację i silnik jeszcze nadawał się do użytku ? Dodam, że wczesniej pokręciłem silnikiem kluczem, by sprawdzić czy się nie zatarł. Obracał się normalnie.
Dziękuję pozdrawiam