[ LAGUNA 2002r F4R 135KM] Zwykłe koło zamiast KZFR
: niedziela, 29 listopada 2015, 10:29
Witam kolegów.
Z góry zaznaczam, że proszę o wypowiedź tylko osoby, które rzeczywiście mogą pomóc. Za teksty w stylu "jak Cię nie stać na Lagunę to se kup malucha" z góry dziękuję. Prześledziłem portal najstaranniej jak tylko potrafiłem, ale nie odnalazłem podobnego wątku więc jeżeli ktoś już to poruszał serdecznie proszę o odnośnik i przepraszam. W "goglu" również brak informacji.
Renault LAGUNA II
2.0 16V 135 KM; F4R ze zmiennymi fazami rozrządu.
Zauważylem, że silnik ten niewiele się różni od swojego starszego brata bez zmiennych faz rozrządu. Starszy typ silnika miał na wałkach rozrządu dwa zwykłe koła. W moim silniku jest jedno zwykłe, a drugie że zmiennymi fazami.
I tu moje pytanie. Czy da się zastąpić KZFR zwykłym kołem zębatym? Domyślam się, że musiałbym zaślepić otwór z olejem do sterowania KZFR. Ale najważniejsze pytanie: Czy takie koło pasowało by na obecny wałek?
Czy po takiej operacji silnik mógłby pracować poprawnie?
Czy ktoś z was już to robił.
KZFR jest drogie i wymaga zbyt częstej dla mojego portfela wymiany. Zwykłe koło kosztuje około 80zł i liczę, że już bym go nie zużył oraz oszczędził bym sobie problemów na przyszłość. Domyślam się, że straciłbym nieznacznie na mocy, ale nie przeszkadza mi to. Najważniejsze jest by cała akcja nie miała negatywnego wpływu na silnik.
Czekam na wasze sugestie.
Z góry zaznaczam, że proszę o wypowiedź tylko osoby, które rzeczywiście mogą pomóc. Za teksty w stylu "jak Cię nie stać na Lagunę to se kup malucha" z góry dziękuję. Prześledziłem portal najstaranniej jak tylko potrafiłem, ale nie odnalazłem podobnego wątku więc jeżeli ktoś już to poruszał serdecznie proszę o odnośnik i przepraszam. W "goglu" również brak informacji.
Renault LAGUNA II
2.0 16V 135 KM; F4R ze zmiennymi fazami rozrządu.
Zauważylem, że silnik ten niewiele się różni od swojego starszego brata bez zmiennych faz rozrządu. Starszy typ silnika miał na wałkach rozrządu dwa zwykłe koła. W moim silniku jest jedno zwykłe, a drugie że zmiennymi fazami.
I tu moje pytanie. Czy da się zastąpić KZFR zwykłym kołem zębatym? Domyślam się, że musiałbym zaślepić otwór z olejem do sterowania KZFR. Ale najważniejsze pytanie: Czy takie koło pasowało by na obecny wałek?
Czy po takiej operacji silnik mógłby pracować poprawnie?
Czy ktoś z was już to robił.
KZFR jest drogie i wymaga zbyt częstej dla mojego portfela wymiany. Zwykłe koło kosztuje około 80zł i liczę, że już bym go nie zużył oraz oszczędził bym sobie problemów na przyszłość. Domyślam się, że straciłbym nieznacznie na mocy, ale nie przeszkadza mi to. Najważniejsze jest by cała akcja nie miała negatywnego wpływu na silnik.
Czekam na wasze sugestie.