Na innym form znalazłem taką poradę :
Jakieś inne sugestie ?1. Nasmarowałem dobrym smarem (nie WD-40) prowadnicę po obu stronach dachu
2. WD-40 prysnąłem na tylne oraz przednie zawiasy które jeżdżą po prowadnicach
3. Rozpuszczalnikiem/alkoholem należy przemyć uszczelkę (ma ona kształt litery "C" więc należy ją przemyć tak od zewnątrz jak i od środka - w dalszej części opisze dlaczego) oraz szybę solar dachu po jej obrysie (w miejscu stykania się z uszczelką po zamknięciu dachu.
4. Bierzemy czarny silikon i wypełniamy nim uszczelkę - tak jak wspominałem ma ona kształt litery "C" i właśnie w to wolne miejsce ma wejść silikon. A to dlaczego? Ponieważ po upływie czasu uszczelka się troszkę wyrabia i traci swoje właściwości, dzięki temu zabiegowi będzie bardzo dobrze przylegać do szyby i wyeliminujemy tym samym wszystkie świsty. Dach domykamy dopiero po wyschnięciu silikonu !!! Silikonem do uszczelek (w spray-u bądź w sztyfcie) smarujemy uszczelki
6. Dodatkowo poluzowałem wszystkie śruby mocujące szybę (przy otwartym dachu) po czym pomocnik (żona) docisnęła ręką szybę do dołu a ja dokręciłem wszystkie śruby - dzięki temu szyba po zamknięciu znajduje sie koło 1mm niżej, może to i niewiele ale różnice są odczuwalne od środka, a dokładniej nie są odczuwalne bo po tych operacjach nie ma żadnych efektów dźwiękowych
Dodatkowo kilka rad ode mnie aby długo cieszyć się cichym solar dachem:- Należy go otwierać/zamykać do max prędkości 50km/h, ponieważ przy wyższych prędkościach może mieć miejsce tzw. wydmuchanie uszczelki - pal licho jak stanie się to przy otwieraniu, lecz przy domykaniu wywinie nam uszczelkę na drugą stronę, później postoi ona dociśnięta dłuższy czas, słońce dołoży swoje parę groszy i mamy zniekształconą uszczelkę- Smarować uszczelki co najmniej przed i po zimie, przed tą czynnością przemywać je usuwając nieczystości i stary silikonTo tak na prędce napisane - jak mi się coś przypomni to dopiszę.