[Twingo I 1.2 '99] Wyciszenie-izolacja podłogi...
: poniedziałek, 23 listopada 2015, 00:46
Witam cześć i czołem...
Reanimuję to może za dużo powiedziane - składam sobie zabawkę w postaci Twingo ...auto jest po wizycie u blacharza (prawie podwoiłem wartość auta )...i teraz pojawia się pytanie:
- co zastosować zamiast fabrycznej gąbki oblanej jednostronnie gumą think ??? gąbka ta jest między matami naklejonymi na podłodze a wykładziną...aktualnie leży w wielu kawałkach obok auta na kupce śmieci ociekając zgromadzoną w niej wodą
Potrzebne coś co będzie równocześnie trochę wygłuszało, ale i zapewniało jakąś tam izolację cieplną...pchać się z filcem nie za bardzo chcę, bo on jak wciągnie wilgoć to wciągnie...
Wiadomo - nie chcę potrajać wartości auta - wystarczy, że Gorsza Połowa już mi gada, że wyszło za blacharkę więcej niż miało być, a jeszcze trochę do pełni szczęścia muszę włożyć...ani tym bardziej fundować gleby bez ingerencji w zawieszenie woot
Reanimuję to może za dużo powiedziane - składam sobie zabawkę w postaci Twingo ...auto jest po wizycie u blacharza (prawie podwoiłem wartość auta )...i teraz pojawia się pytanie:
- co zastosować zamiast fabrycznej gąbki oblanej jednostronnie gumą think ??? gąbka ta jest między matami naklejonymi na podłodze a wykładziną...aktualnie leży w wielu kawałkach obok auta na kupce śmieci ociekając zgromadzoną w niej wodą
Potrzebne coś co będzie równocześnie trochę wygłuszało, ale i zapewniało jakąś tam izolację cieplną...pchać się z filcem nie za bardzo chcę, bo on jak wciągnie wilgoć to wciągnie...
Wiadomo - nie chcę potrajać wartości auta - wystarczy, że Gorsza Połowa już mi gada, że wyszło za blacharkę więcej niż miało być, a jeszcze trochę do pełni szczęścia muszę włożyć...ani tym bardziej fundować gleby bez ingerencji w zawieszenie woot