[MEGANE II 03r.] - obraca samochód przy ostrym hamowaniu

[Snozer]

Po porównaniu z Megane I wyraźnie widać różnicę podczas hamowania na dwóch różnych nawierzchniach po lewej i prawej stronie np:
asfalt i piach. Samochód MEGANE II ph I ściąga w stronę nawierzchni asfaltowej. W megane I nie ma takiego efektu samochód hamuje po prostej bez ściągania. Pytanie brzmi czy jest to normalne? Czy w Megane I jest ASR a tu nie? Czy różnica że w Megane I jest pompa ABS BOSCH a tu niema ma znaczenie?

Uwagi:
1.Płyn hamulcowy zmieniony na dot 5.1 renault
2.Klocki i tarcze z przodu na wykończeniu
3. Hamulec ręczny działa lecz z porównaniu z Megane I trzeba użyć większej siły by utrzymać auto na górce
3. Czasem po odpuszczeniu pedału hamulca przy wolnej jeździe słychać lekkie piszczenie jak by klocki do kończ nie odbijały.

[Jabadu]

ad4. To normalne. MII tak ma i nic z tym nie zrobisz Ewentualnie zasyfione zaciski są.
ad3. Kwestia przyzwyczajenia - ale jak słabo trzyma, może linkę trzeba podciągnąć?
ad2. A zużywają się równo? Prędzej problem ściągania będzie z winy złego wyważenia kół... ostatecznie zajrzyj do zacisków czy nie są zasyfione - wyczyszczenie i przesmarowanie prowadnic klocków czasem działa cuda.. Nie puchną Ci przewody hamulcowe podczas hamowania? Poziom płynu jest ok? Hamulce nie są zapowietrzone?

A najlepiej podjedź do stacji diagnostycznej i poproś o sprawdzenie hamulców - zwykle to koszt paru groszy lub zwyczajnego "dziękuję" a będziesz wiedział czy coś jest nie tak z hamulcami. Na rolkach wszystko wyjdzie

[Snozer]

Właśnie co umawiam się na odpowietrzenie sprzęgła to jeszcze raz przerzucimy płyn hamulcowy. Autko ma przejechane jedyne 98 tyś. więc mam nadzieje że przewody nie puchną. Jak będę wymieniał tarcze z przodu to zaciski się oczyści i miedzią potraktuje. Ogólnie hamuje bdb. na asfalcie. Dodam że płyn hamulcowy od wymiany w ciągu roku z przezroczystego zrobił się bury, ale wymienimy i zobaczymy. Jednak Megane I jest dużo solidniejszym autem i porównując mniej się psuje.

[Jabadu]

Hmm...MII tez jest dobrym autem, tyle tylko że masz rocznik 2003, który był jednym z bardziej awaryjnych. Modele z 2004 były już dużo bardziej poprawione, a jeszcze późniejsze praktycznie nie sprawiały kłopotów.
O ile pamiętam, to sprzęgło jest hydrauliczne i właśnie na płynie hamulcowym też działa. A nie masz czasem jakiś wycieków płynu? Teoretycznie płyn co dwa lata należałoby wymienić..mój też był ciemniejszy ale po dwóch latach, a nie po roku.. Daj znać czy rozwiązałeś problem Powodzenia!

[Sidenis]

Snozer, co do Twojego pytania o hamulec ręczny -jak wysoko zaciągasz? U mnie całkiem nieźle trzyma przy jakichś górkach.
Zobacz dokładnie co z tymi zaciskami i przede wszystkim jak się mają gumy trzymające zacisk i te na cylinderkach. W moim samochodzie (mam z 2005) w sierpniu wymieniałam klocki i od razu musiałam szukać tych gumek i smaru do nich.

[Snozer]

Przesunęła mi się wizyta w z autem na kanale no ale coś mi się wydaje że coś jest z tyłem. Bo linki mam wymienione luzu prawie nie ma jest minimalny by zaciski odbijały a wajcha od ręcznego ciężko chodzi. Ostatnio jak popchnąłem auto na luzie o 1m do przodu by go ponownie nie zapalać to usłyszałem tylne klocki jak chroboczą po tarczach. A sprzęgło odpowietrzam bo jak nie przepompuje pedału sprzęgła to szarpie mi jak żaba i łapie u samej góry.A pedał sprzęgła jest oczywiście wspomagany płynem hamulcowym. No i nie mam wycieków. Ale autko jest tak awaryjne że jest to niesamowite. Mogę napisać jak by ktoś chciał co od nowości było robione to się uśmiejecie. Dodam że pomimo 7 lat stażu auto ma przejechane jedyne 96 tyś

[Jabadu]

rozpędź się do ok 100km lub nieco więcej (upewnij się że nie stworzysz zagrożenia na drodze!!) po czym wdepnij do dechy hamulec, tak aby się awaryjne światła włączyły i wyhamuj niemal do zera, tak żeby zdusiło silnik - sprzęgło będzie po tym działać normalnie - wiem co piszę, przetestowane i odkryte przypadkiem na własnej megance podczas awaryjnego hamowania przed czerwonym światłem..

[cyklista]

3. Czasem po odpuszczeniu pedału hamulca przy wolnej jeździe słychać lekkie piszczenie jak by klocki do kończ nie odbijały.

odpowietrz dobrze układ hamulcowy i sprawdż siłowniki

[Snozer]

rozpędź się do ok 100km lub nieco więcej (upewnij się że nie stworzysz zagrożenia na drodze!!) po czym wdepnij do dechy hamulec, tak aby się awaryjne światła włączyły i wyhamuj niemal do zera, tak żeby zdusiło silnik - sprzęgło będzie po tym działać normalnie - wiem co piszę, przetestowane i odkryte przypadkiem na własnej megance podczas awaryjnego hamowania przed czerwonym światłem..

Próbowałem z dwa razy i nic nie pomogło. A tak poza tym to pompa ABS raczej nie pompuje płynu hamulcowego do układu hydraulicznego sprzęgła!
A i jeszcze mam jeden ciekawy objaw. Jak zapalę zimne auto w wilgotny dzień to piszczy coś w silniku przez krótki okres czasu. Wydaje mi się że to łożysko sprzęgła ( bo jak w cisnę sprzęgło to głośniej a jak puszcze to przestaje). Pytanie czy można z ty jeździć?

[Jabadu]

rozpędź się do ok 100km lub nieco więcej (upewnij się że nie stworzysz zagrożenia na drodze!!) po czym wdepnij do dechy hamulec, tak aby się awaryjne światła włączyły i wyhamuj niemal do zera, tak żeby zdusiło silnik - sprzęgło będzie po tym działać normalnie - wiem co piszę, przetestowane i odkryte przypadkiem na własnej megance podczas awaryjnego hamowania przed czerwonym światłem..

Próbowałem z dwa razy i nic nie pomogło. A tak poza tym to pompa ABS raczej nie pompuje płynu hamulcowego do układu hydraulicznego sprzęgła!

Nie wiem czy abs ma coś do tego, ale wiem ze podczas ostrego hamowania przy mocniejszym niż zwykle hamowaniu sprzęgło odpowietrzyło mi się i znów działało tak jak przed wymianą tarcz do której mechanik spuszczał płyn.

[Snozer]

Drodzy Forumowicze

Proszę o informacje czy u was użytkowników MEGANE II jest tak samo z tym ABS. To znaczy czy przy hamowaniu na dwóch różnych nawierzchniach -po lewej i prawej stronie(np:piasek i asfalt lub lód i asfalt) , obraca (ściąga) was w stronę asfaltu ( w stronę mniej śliskiej nawierzchni).

[ZygaM]

W przypadku różnej nawierzchni pod kołami (strony prawa/lewa) tak będzie. Jednak w przypadku zarzucania autem na jednakowej nawierzchni, sprawdziłbym czujnik czy reduktor hamowania, nie wiem dokładnie jak się to nazywa i gdzie w Renault jest to zainstalowane, ale wiem, że działa to na zasadzie równomiernego nacisku lub rozprowadzania płynu hamulcowego po przewodach i na zaciski/cylinderki. Czytałem o tym na innym forum, ale już nie pamiętam jak to brzmiało.
ps. Możliwe, że się mylę i w renault tego nie ma, ja sam mam swojego od lekko ponad rok i jeszcze dobrze go nie znam.

[Snozer]

Jeszcze raz napiszę

W megane I nie ma tego zjawiska bo ostatnio jeździłem dwoma i hamowałem ostro. Piach po prawej po lewej asfalt i równo hamuje zero szarpania czy ściągania (zresztą taka jest idea ABSu by ten efekt eliminować). U mnie jak hamuje w megane II na takich nawierzchniach to mnie znosi (ściąga obraca) na przeciwny pas ruchu. Wiec proszę by ktoś to sprawdził czy też tak ma. Zdaje sobie sprawę że w megane I były pompy BOSCHA a tu są jakieś tureckie wynalazki, ale proszę jeszcze raz o potwierdzenie. W zimę już prawie przygrzmociłem w zaparkowany samochód na poboczu bo trafiłem na zamarznięta kałużę.
Dodam, że u znajomego na CAN-ie sprawdzaliśmy błędy i nic nie ma z ABS. Nawet mi zapuścił test silnika pompy i zaworów i wszystko pracuje i buczy tak jak należy.

[cyklista]

Jeszcze raz napiszę

W megane I nie ma tego zjawiska bo ostatnio jeździłem dwoma i hamowałem ostro. Piach po prawej po lewej asfalt i równo hamuje zero szarpania czy ściągania (zresztą taka jest idea ABSu by ten efekt eliminować). U mnie jak hamuje w megane II na takich nawierzchniach to mnie znosi (ściąga obraca) na przeciwny pas ruchu. Wiec proszę by ktoś to sprawdził czy też tak ma. Zdaje sobie sprawę że w megane I były pompy BOSCHA a tu są jakieś tureckie wynalazki, ale proszę jeszcze raz o potwierdzenie. W zimę już prawie przygrzmociłem w zaparkowany samochód na poboczu bo trafiłem na zamarznięta kałużę.
Dodam, że u znajomego na CAN-ie sprawdzaliśmy błędy i nic nie ma z ABS. Nawet mi zapuścił test silnika pompy i zaworów i wszystko pracuje i buczy tak jak należy.

tylko Ci serwis został a tam zrobią pomiary na sucho i wyjdą im w wszystko w porządku
chyba że to już serwisie przerabiał do którego odasz do naprawy :x
zdziwko koszt naprawy około 700zł

[Snozer]

W serwisie powiedzieli mi że te zjawisko jest normalne jeśli się nie ma ASR. A różnica pomiędzy M I a M II jest taka że w MII pompa ABS (4 zawory) działa na wszystkie 4 koła oddzielnie a W MI na każde z przodu oddzielnie oraz na tył w całości jeden zawór ( w sumie 3 zawory).
Ostatnio wysiadła mi uszczelka pod przewodem podciśnienia wspomagania hamulca - to samo miałem w megi I tyle ze tam wymienili bez gadania i uznali jako wadę fabryczna tu kupiłem cały wężyk z zaworom za 60zł.