iparts></a>
<a href= francuskie

[Megane I 96r. 1.6] Zapłon instalacji...

Moderator: Grupa Moderatorów

ODPOWIEDZ
Qbi

[Megane I 96r. 1.6] Zapłon instalacji...

Post autor: Qbi »

Mam poważny problem - jakiś czas temu jadąc autem nagle spadły mi obroty - tak jakby nie palił na wszystkie gary - tylko podtrzymywanie gazu pozwalało uniknąć zgaszenia silnika. Kontynuując jazdę, wciskając gaz nawet podczas postoju na światłach, nagle spod maski zaczął ulatniać się dym. Okazało się, że zaczęła się palić instalacja. Udało mi się to ugasić, ale alternator, rozrusznik, czujnik spalania stukowego, czujnik poziomu oleju oraz instalacja elektryczna spaliła się doszczętnie. Elektryk skasował mnie 1600pln za naprawę - i tutaj zaczyna się najlepsze - samochód odebrany od elektryka kiedy się rozgrzał znowu miał takie objawy jak pisałem na początku i znowu zapaliła się instalacja. Dodam tylko, że jak na moje oko to od rozrusznika. Całe szczęście nic się nie spaliło - elektryk ponownie sprawdził całość i okazało się, że alternator i reszta mają odpwiednie parametry i auto pali bez problemu. O co tu chodzi??? Co może być przyczyną zapalenia się instalacji a wcześniej spadku obrotów? Elektryk nie chce uwierzyć, że auto się znowu zapaliło. Jakieś pomysły? Czy możliwe, że po rozgrzaniu załączało się jakieś urządzenie, które emituje prąd zwrotny nagrzewający przewody? Elektryk nie założył jeszcze czujnika spalania stukowego - czy to może mieć jakiś wpływ? Pomóżcie bo w samochód wart 3000pln wpakowałem już kupę siana i zanosi się, że to nie koniec! Z góry dzięki!

blondas
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 1316
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 22:48
Renault: Renault 19
Silnik: 1,8
Lokalizacja: kocialin

Post autor: blondas »

najlepiej gdyby sam elektryk odpalił autko i poprostu go obserwował dotąd aż wyniucha problem...
Podobno na świecie szaleje jakiś kryzys. Ale my postanowiliśmy w nim nie brać udziału. J.Clarkson

agentos
OpiekunGrupy
OpiekunGrupy
Posty: 852
Rejestracja: poniedziałek, 5 lipca 2010, 21:28
Lokalizacja: Janikowo
Kontakt:

Post autor: agentos »

Też tak samo myslę... ale nasuwa mi kolejne pytanie czy ten elektryk to jakiś fachowiec czy też nie ?? bo bałbym sie mu zastawiać auto...
Sam widzisz skasował 1.600pln i problem sie pojawia ?? to może warto by było zmienić na próbę elektryka ??

G-Boy

Post autor: G-Boy »

Sprawdz czy jakies przewody nie sa ulozone w poblizu zrodel ciepla-kolektor wydechowy itp....... moze kable po nagrzaniu sie topia,nastepuje zwarcie I pozar? Ponadto sprawdz jaki jest pobor pradu na wylaczonym silniku- jesli gdzies jest zwarcie to pomiar moze to wskazac. Sprawdz intalacje w silniku czy np kuna czegos nie pogryzla, otworz maske, zagrzej porzadnie silnik I patrz SKAD zaczyna sie ewentualny pozar. Najpredzej ustalisz zrodlo problemu. Ponadto faktycznie..zmien elektryka..

$SKORPION$
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 522
Rejestracja: środa, 20 maja 2009, 14:04
Renault: R25 V6 Inj Automat
Silnik: Z7W
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: $SKORPION$ »

Czujnik spalania stukowego nie ma żadnego wpływu na Twoje problemy.
Obrazek
Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ

Qbi

Post autor: Qbi »

Po wielu dniach sprawdzania auta przez elektryka i mechanika - znalazła się przyczyna... Ręce mi opadły, że "fachwocom" zajęło to tyle czasu! Okazało się, że mam uszkodzoną cewkę. Po rozgrzaniu się, samochód pali tylko na dwa gary i jak mi to wyjaśnił mechanik - pluje gdzieś nie spalonym paliwem, które się zapala. To by się nawet zgadzało, ponieważ w zeszłym roku miałem podobne objawy, ale w porę gasiłem silnik nie powodując zapalania się.

Awatar użytkownika
Maciej R21
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 957
Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 13:51
Renault: 25 V6 Injection
Silnik: Z7W
Lokalizacja: Grudziądz/Pszczyna
Kontakt:

Post autor: Maciej R21 »

No niespalone paliwo może lecieć tylko w wydech a wcześniej w katalizator który nawet przy normalnej pracy silnika i jego pałowaniu , potrafi się rozgrzac do czerwoności, więc trochę dziwne wytłumaczenie. Może nie masz blach osłaniających katalizator.
Obrazek

Qbi

Post autor: Qbi »

No faktycznie nie ma tych osłon... ale jeszcze sprawajest w toku więc napiszę jaki był finał.

ODPOWIEDZ