[Meg II ph1] błąd sondy lambda

[Szabelka]

Witajcie, może ktoś się spotkał, taka sytuacja
Zaświecił mi się check engine, podpinam pod kompa - scantool - błąd sondy lambda nr2, grzałka itp itd... Sonda kupiona i wymieniona, check nie zgasł, scantool dalej wywalał błąd, próba skasowania ale błąd dalej. Tymczasem po nastu kilometrach check zgasł, auto chodzi jak bajka ale przy okazji awarii cewki podłączam meg pod kompa i dalej widzę błąd sondy lambda... Olać sprawę? To jakaś niemoc scantoola do skasowania? Czy może check zgasnąć jeśli nie usunięto usterki?
z góry dzięki za wskazówki

[djmonkey]

masz jedną czy 2 sondy ?

[Szabelka]

2 sondy, błąd mówił o grzałce drugiej sondy i ją wymieniłem; nie zauważyłem żeby coś się działo nie tak (spalanie, kultura pracy) żeby podejrzewać sondę nr. 1...

[BlackRaven]

Zazwyczaj grzałka drugiej sondy powinna być wyłączona.
Masz katalizator ? Wydech jest szczelny ?
Błąd w kompie sam się nie skasuje,a jeśli powraca to jest problem.
Całość tematu zajęła by 4 strony...
Chcesz to podjedź do mnie bo daleko nie ma,pokaże i odpowiem na wszelkie pytania.
Co do softu to niestety masz tylko kasownik błędów a to im nowsze auto tym jest mniej przydatne.
Producenci robią wszystko by przyjechać do nich (adaptacje i kodowania).
Ty możesz tylko poczytać błędy i zobaczyć cyferki ja widzę sondę na oscyloskopie i tylko taki obraz daje prawdziwy pogląd na sytuację.A może kupiłeś tanią sondę i oporności się nie zgadzają..
Więc jak sam widzisz jest dużo gdybania...
I jeszcze jedno... Przepustnica czysta ?