Od dłuższego czasu z różnym nasileniem i częstotliwością chodź ostatnio częściej mam poważne problemy z uruchomieniem silnika. Dzieje się to najczęściej przy ciepłym silniku, tzn. gdy np. jadę dłuższy czas auto nagrzeje się do prawidłowych wartości i np. na 15 min. zostaje odstawione. Próba ponownego uruchomienia silnika jest praktycznie niemożliwa. Co ciekawe kiedyś już nawet wykręciłem świece, iskra oczywiście była zachowana, jednak były całkowicie suche. Na tyle kręcenia powinny być mokre, zalane paliwskiem.
Któregoś razu nawet zakończyło się holowaniem do warsztatu, tam miałem być podłączony pod komputer ale podszedł pewien mechanik i nacisnął czerwony przycisk usytuowany po prawej stronie pod maską ( chyba awaryjne odcięcie paliwa) i problem ustąpił jak ręką odjął
Ucieszyłem się i przy kolejnych sporadycznych niespodziankach tak właśnie robiłem. Teraz niestety gdy sytuacja się powtórzy przyciskanie owego przycisku nic nie daje ....
Dalej nie można odpalić, dopiero po dłuższej chwili np. po 5 - 10 - czasami 15 minutach auto odpala jakby nigdy nic, podczas jazdy nigdy nie ma żadnych problemów. Dodam jeszcze że przy włączeniu zapłonu słychać jak uruchamia się pompa paliwa.Czy ktoś z was miał podobne przygody ze swoją Thalią, czy owy przycisk od częstego przyciskania mógł się uszkodzić ?? Czy on właściwie w neutralnej pozycji jest załączony czy rozłączony ?? Hmmm ... pomyślałem że może go zmostkować lub, wyjąć aby zobaczyć czy będzie jakiś efekt. Czy ten włącznik (wyłacznik) może powodować jakieś fiksy
Czekam na Wasze sugestie, jeżeli powieliłem temat, przepraszam szukałem ale nic podobnego nie znalazłem.
