iparts></a>
<a href= francuskie

[różne modele] Instalacja przekaźników świateł i problemy

Moderator: Grupa Moderatorów

Szumak

[różne modele] Instalacja przekaźników świateł i problemy

Post autor: Szumak »

Witajcie.
Sprawa dotyczy Kangoo z 2002r, niemniej jednak jest to modyfikacja instalacji, więc nie podaje modelu w temacie.

Postanowiłem zapytać, bo może ktoś z Was przerabiał podobny problem i mnie nakieruje... mianowicie przy okazji instalacji dodatkowego oświetlenia robiłem drobne przeróbki w instalacji elektrycznej świateł. Zgodnie z pomysłem zawartym TUTAJ dołożyłem listwę przekaźników w/g ostatniego ze schematów koncepcyjnych z powyższej strony.
W moim przypadku zastosowałem 6 przekaźników: 2x światła mijania, 4x światła drogowe.
Wszystko się udało i działa prawie idealnie w warunkach testowych. Problem pojawił się dopiero w praktyce: mianowicie, jeżeli światła drogowe świecą dłużej to przy przełączaniu na światła mijania pojawia się odstęp czasowy między zgaśnięciem świateł drogowych a zapaleniem świateł mijania, przerwa w świeceniu jest zależna od długości czasu pracy świateł drogowych i może sięgać kilku sekund. W drugą stronę problem nie występuje, innymi słowy zwłoka przy przełączeniu świateł mijania->drogowe jest pomijalnie mała.
Zastanawiam się co może być przyczyną takiego zachowania i gdzie rozpocząć poszukiwania :/
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 grudnia 2009, 23:04 przez Szumak, łącznie zmieniany 1 raz.

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

A jak byś ominął pierwszy (fabryczny) przekaźnik który tym wszystkim steruje ? - może taka ilość cewek ma taką idukcyjność ze sie styki kleją lub też zbyt duży jest przepływ prądowy (to raczej nie).
Może do świateł drogowych lepiej było by zastosować tylko po jednym przekaźniku na stronę...zamiast używać przekaźnika typu przełącznik użyć podwójnego włączającego i tak obsłużyć dwa obwody (np dwa lewe).
A tak poza konkursem - czy Kangoor ma 4 żarówki od świateł drogowych ? ;)
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

Szumak

Post autor: Szumak »

Mam dodatkowe światła drogowe na dachu.
Sprawdzę jutro obciążenie na instalacji w kokpicie (spodziewam się raczej znacznego spadku lecz nie mierzyłem) i spróbuję odpiąć 2 przekaźniki zostawiając tylko światła fabryczne, jeśli będzie poprawa to przelutuję instalację. Może to coś zmieni. :-S
Napiszę co mi się udało ustalić.

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

napisz - jak coś wymyślę to też napiszę.

A jak masz sterowane długie i krótkie - może fabryczny coś świruje bo on był do żarówek a teraz steruje tylko przekaźnikami...
Jak to masz - przekaźniki dostają + z instalacji a minus z obudowy ?
Może by też można było...zrobić sterowanie że jak nie palą sie długie to mają być krótkie...postaram sie jutro nad tym usiąść...i spokojnie pomyśleć...

Przekaźniki są najczęściej 30A więc to jest wystarczająca moc na doprowadzenie prądu do dwóch żarówek nawet 100W z dużym zapasem...

Może tak krok po kroczku opisz co zrobiłeś u siebie w autku :-) lub narysuj schemacik
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

G-Boy

Post autor: G-Boy »

Cos mi sie wydaje wlasnie ze styki moga sie kleic.. Masz zbyt mocno obciazone - i przy dluzszym przeplywie pradu mocniej sie nagrzewaja, w twoim wypadku zbyt mocno. Zrob test - odepnij same lampy (wyjmij zarowki) i np zostaw samochod z zapalonym silnikiem i wlaczonymi drogowymi swiatlami, tyle ze bez obciazenia - czyli zarowek . Np po 30minutach swiecenia zmien swiatla i zaobserwuj, jak szybko pojawia sie swiatla mijania i czy wspomniana przerwa wystapi. Jesli nie - to masz rozwiazanie problemu. Wtedy bedziesz wiedzial czy wina lezy po stronie zbyt duzego obciazenia czy z ukladem przekaznikow jest cos nie tak. Dodatkowo zmierz sobie prady jakie pobieraja lampy, wzglednie sprawdz czy nie musialbys miec mocniejszych przekaznikow.

Szumak

Post autor: Szumak »

Użyłem przekaźniki PRE0004 - 30/40A, styk 87 na żarówkę, 30 - akumulator, 85 - sygnał sterujący z instalacji fabrycznej (pierwotnie właściwa wiązka zasilania świateł), 86 - masa kablem z karoserii.
Dokładnie tak jak na tym schemacie, tyle że drogowe światła są zdublowane:
Obrazek

Dziś na szybko sprawdziłem prąd na bezpiecznikach świateł w kokpicie: światła mijania 0,19A (1 przekaźnik), podwójne światła drogowe 0,37A (2 przekaźniki).
Następnie odłączyłem przekaźniki dodatkowych świateł drogowych i uruchomiłem układ tylko ze światłami fabrycznymi (po dwie cewki). Po 5 minutach na światłach długich przerwa przy przełączeniu była już wyraźna, nie zauważyłem by się skróciła ale dokładnie pomierzę czasy dopiero wieczorem.
G-Boy pisze:Zrob test - odepnij same lampy (wyjmij zarowki) i np zostaw samochod z zapalonym silnikiem i wlaczonymi drogowymi swiatlami, tyle ze bez obciazenia - czyli zarowek
To przetestuję, napiszę co z tego wyszło... niemniej jednak nie sądzę, nawet jeśli światła drogowe spowodowałyby sklejenie styków na kostkach przekaźników świateł długich to światła mijania są na osobnych układach (przekaźniki rozwarte więc "zimne" w trakcie świecenia świateł drogowych), więc efekt byłby taki, że przez chwilę świeciłyby wszystkie żarówki.
Styki przekaźnika fabrycznego również powinny być znacznie mniej obciążone, jak pisałem wyżej mam na nich obecnie prądy 0,19A i 0,37A zamiast kilkudziesięciu A jak w instalacji pierwotnej.

Logicznie rzecz biorąc wszystko wskazuje na to, iż następuje przerwa w podawaniu napięcia sterującego cewkami przy reflektorach lub z jakiś powodów cewki świateł mijania reagują z opóźnieniem na podany sygnał. Drugi wariant można raczej pominąć.

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

Tu wygląda raczej jakby był problem ze sterowaniem przekaźników od krótkich.
Czy przewody żółty i zielony jest gdzieś wcześniej sterowany przekaźnikiem (może fabrycznie)? może on właśnie coś ma problem...
1) takie dość proste - zamień przekaźniki - od mijania z tymi od drogowych - może po prostu tu jest problem...fabryczny z przekaźnikiem...rzadko ale się zdarza...
2) można sprawdzić z czym jest problem...sprawdzając miernikiem czemu cewka nie pracuje przy powrocie na mijania - czy brakuje masy czy brakuje plusa - raczej podejrzewam ze brakuje plusa (albo on jest za słaby) - po prostu sprawdzić czy po przełączeniu na krótkie na bezpieczniku w fabrycznej skrzynce jest plus.

Nie do końca rozumiem zmierzonego prądu przez przekaźnik - gdyż 0,19A to około 2W a 0,34A to około 4W - na żarówkę za słabo na pusty przelot za dużo...nie wiem w którym miejscu to mierzyłeś...ale na razie nie jest też mi to bardzo potrzebne do "szczęścia"...

Niestety takie improwizowanie na odległość to jest problemik...dlatego życzę cierpliwości i mam nadzieje ze wspólnie jakoś wymyślimy...

PS. dla ustalenia - w Kangoorze minus (masa) jest stale podana na żarówkę, a sterowanie jest plusem (dla wyjaśnienia pytania - spotkałem sie np sterowaniem minusem) a plus był podawany jeżeli w którymś z tych przewodów był minus a światłą pozycyjne były zapalone (one były sterowane plusem).
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

Szumak

Post autor: Szumak »

Mam niestety problem ze zdobyciem schematu elektrycznego swojej instalacji. W książce "sam naprawiam..." nie ma wyszczególnionego przekaźnika świateł głównych a opierając się na ustnym przekazie osób, które "grzebią" w kangurach znacznie dłużej niż ja można wnioskować, że w moim roczniku cały prąd idzie przez styki manetki przełącznika świateł.

W skrzynce bezpieczników mam 4 bezpieczniki "głównych" świateł przednich, czyli każde włókno ma osobny bezpiecznik. Miernikiem mierzyłem prąd wpinając w obwód miernik zamiast bezpiecznika.

W kangurze mam żarówki H4, więc masa jest wspólna dla obu włókien, jednak do kostki doprowadzone są 4 przewody: 1 - masa, 1 - światło mijania i 2 - światło drogowe (jak sądzę w celu zwiększenia przekroju). Wobec powyższego założyłem (nie sprawdzając), że sterowanie jest plusem i tak cały układ podłączyłem.
Sprawdzę na wszelki wypadek, czy faktycznie mam masę podpiętą na stałe.

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

W ten sposób zmierzyłeś prąd jakie biorą przekaźniki (cewki) a nie jaki płynie przez ich styki...
Żeby zobaczyć jaki prąd płynie przez przekaźnik musisz tą operację przeprowadzić sprawdzając prąd jaki płynie przez dokładany przez Ciebie bezpiecznik (uwaga tu będzie prąd rzędu 5A a nawet do 10A jeżeli na każdym przekaźniku masz tylko jedną żarówkę, jak więcej to razy ilość żarówek - uwaga jakim miernikiem sprawdzamy przepływ prądu by go sobie nie uszkodzić) ale wydaje mi się że nie jest to teraz taki potrzebne do sprawdzenia.

Sprawdź te pierwsze dwa tropy:
1) wymiana przekaźników (mijania na drogowe i odwrotnie)
2) sprawdź miernikiem na bezpiecznikach fabrycznych jak szybko pokazuje się napięcie po przejściu na mijania (z długich - czyli wówczas kiedy już długie nie świecą a krótkich jeszcze nie ma bo jest "przerwa").
Bo może problem tkwi w Twoim przekaźniku przy kierownicy - który pracował przez dłuższy czas na dużym obciążeniu i styki się ciut przybrudziły i przypaliły - ale jak jest większe obciążenie (zimna żarówka lub więcej przekaźników) to pracuje prawidłowo, ale jak zszedłeś z 10A na 0,19A to zanim "połączy się styk" mija czas (ta zwłoka).
Też można było by to sprawdzić puszczając jedną lampę bez przekaźnika lub już całkiem testowo - dołożyć tymczasowo żarówkę (np 21W)- która będzie przed dołożonymi przekaźnikami...(sprawi ona że prąd przez styk przełącznika świateł mijania będzie płynął większy prąd i styk będzie się szybciej zwierał).

Wydaje mi się że teraz trzeba zrobić te dwa kroki i po nich dopiero zacząć zastanawiać sie co dalej...

Co do sterowań...czy plus czy minus - mogę opisać jak wygląda sprawa przy reflektorach Hyundaia Sonaty z 1991r. to nawet znajomy elektro-mechanik nie chciał mi uwierzyć i stwierdził ze musi to zobaczyć co te Koreańce wymyśliły :-) ale to juz jest OT :-)
Więc tak z rzeczami oczywistymi trzeba uważać - ale jak to tu ruszyło...to są duże szanse że Francuzi nie chcieli być mądrzejsi od jajka :D i zrobili to według logiki.
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

Szumak

Post autor: Szumak »

Tak, o to mi chodziło, o parametry prądu sterującego - nie wiedziałem jaki pobór mocy mają cewki w tych przekaźnikach. Prąd płynący przez styki dołożonych przekaźników jest przewidywalny, w tym układzie jest tylko przewód z akumulatora, styki przekaźnika, żarówka, bezpiecznik i masa więc prąd będzie zależny od mocy żarówki i strat w pozostałych elementach... też go jednak zmierzyłem: około 5,4A dla długich H4 i 4,7A dla długich H3 (na dachu), mijania nie sprawdzałem, będzie jednak analogicznie.
Miernika nie spalę :) co prawda jestem mechanikiem, ale staram się pamiętać o zawiłych podstawach elektrotechniki ;) choć nie zawsze wszystko jest dla mnie zrozumiałe.
Misio pisze:jak jest większe obciążenie ... to pracuje prawidłowo ale jak zszedłeś z 10A na 0,19A to zanim "połączy się styk" mija czas (ta zwłoka).
Jest to pomysł, który wydaje się logiczny: tłumaczy zwłokę przy przełączeniu z długich na krótkie (częściej używane, bardziej zabrudzone styki). Rozumowanie ma jednak dwie słabe strony:
- nie tłumaczy zależności czasu (natychmiastowe przełączanie świateł przy szybkich zmianach)
- brak przerwy przy włączaniu świateł mijania z pozycji "wyłączone" - o czym nie pisałem wcześniej bo w tym wypadku światła działają normalnie.

Co do Francuzów to też mi się tak wydaje :) za resztę porad bardzo dziękuję, dziś już niestety nic nie zrobię bo rozsypało się u nas na dobre a garażuję pod chmurką :(
Będę dawał znaki z postępów pracy i ewentualnych nowych pomysłów.

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

Co do niespalenia sprzętu - wolałem napisać bo tak do końca nie wiem kto to czyta :-)
Szumak pisze: Rozumowanie ma jednak dwie słabe strony:
- nie tłumaczy zależności czasu (natychmiastowe przełączanie świateł przy szybkich zmianach)
Tego nie rozumiem.
Może chodzi o to że jak błyśnie się długimi przy włączonych mijania...
Ale wówczas zapalamy światła drogowe bez gaszenia świateł mijania...wiec zwłoki nie ma bo ich nie wyłączyliśmy
Szumak pisze: - brak przerwy przy włączaniu świateł mijania z pozycji "wyłączone" - o czym nie pisałem wcześniej bo w tym wypadku światła działają normalnie.
Tego się domyślałem i troszeczkę o tym wspomniałem...
1) pierwszy rozruch to przy zimnych stykach połączeniach itd...rusza na początku większy prąd - zarówno przez styki przy kierownicy, jak i przy stykach przy przekaźniku (zimna żarówka też bierze na początku większy prąd rozruchowy).
2) Obudowa styku przy kierownicy jest zimna przez co blaszki styków pracujące pod sprężynkami łatwiej się ustawiają niż przy ciepłej, elastycznej obudowie.
Oczywiście są to tylko jakieś tam hipotezy - ale trzeba coś wymyślać i sprawdzać :-) jak mamy do czynienia z sytuacją gdy coś powinno działać ale nie działa...

U nas też sypnęło ale już prawie nie ma nic śniegu...co nie znaczy że pogoda zachęca do majsterkowaniu na parkingu przy autku - też mam troszkę prac do wykonania i...czekam na cieplejsze dni :-)
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

Szumak

Post autor: Szumak »

Misio pisze:Tego nie rozumiem.
Może chodzi o to że jak błyśnie się długimi przy włączonych mijania...
Ale wówczas zapalamy światła drogowe bez gaszenia świateł mijania...wiec zwłoki nie ma bo ich nie wyłączyliśmy
Już tłumaczę. Oczywiście masz rację co do powyższego i ja też jestem tego świadom dlatego celowo nie użyłem sformułowania "błyskania światłami" tylko pisałem o przełączaniu. Chodzi mi o sytuację, gdy przerzucasz manetką na światła długie, puszczasz ją po czym przerzucasz przełącznik na światła krótkie, puszczasz, znowu długie, itd... powiedzmy z prędkością jednej zmiany na sek.. Słychać tylko klikanie przełączników, światła zmieniają się natychmiastowo bez widocznych przerw.
I tak jak pisałem: przerwy wydłużają się wraz z czasem ciągłego świecenia świateł drogowych przy zmianie z długich na krótkie ale podkreślam: przy pierwszej zmianie po dłuższym nieprzerwanym świeceniu światłami długimi, kolejne szybkie przełączenia świateł pozbawione są tej przypadłości a przynajmniej jak dotychczas nie zauważyłem.

Postaram się jutro wypożyczyć garaż bo 30-tego wyjeżdżam na dłużej samochodzik

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

To powodzenia - daj znać o efektach...
Chociaż przyznam że niezbyt mam pomysł co można by było jeszcze testować po z tym co popisałem :(

Można było by zastosować elektrostyki przełącznikowe - aby właśnie elektromagnesem sterować które światłą świecą...(np jest + na cewce to są długie, nie ma to są krótkie - ale wówczas jeszcze trzeba zrobić przekaźnik, który podaje prąd gdy włączymy krótkie...ale...coś boje się że zapętlam się - ja nie potrafię tak wirtualnie o tym myśleć :(
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

Szumak

Post autor: Szumak »

Teoretycznie można uzyskać to o czym piszesz wykorzystując na stronę (lewą/prawą) tylko jeden przekaźnik z tego typu jakie użyłem:
Obrazek
Krótkie światła na styku 87a długie na 87, sterowanie cewki podawane z zasilania świateł długich + dodatkowy przekaźnik w obwodzie włączenia zapłonu odcinający obwód świateł mijania jeśli nie przekręcimy kluczyka, ewentualnie jakiś układ z włącznikiem czasowym (ileś sekund od zapłonu). U mnie instalacja świateł nie jest monitorowana przez komputer więc układ staje się prosty.
Ja chciałem iść w założeniach w drugą stronę - zastosowałem osobny przekaźnik na każde z włókien by maksymalnie zminimalizować skutki ewentualnej awarii przekaźnika. Jak widać powyżej nie zawsze da się osiągnąć w prosty sposób postawione założenia ;)

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

Właśnie jak coś to o takim myślałem...przekaźnik ma te 30-40A więc postawienie nawet i 4 żarówek na tym elektrostyku (przy 55W żarówkach a nawet od biedy przy 100W) nie powinno być problemów...

Ja np zrobiłem w poprzednim moim autku - że sie automatycznie włączały światła mijania i pozycje po wzbudzeniu się alternatora + około 2 sekundy. Niebezpieczeństwo takie ze jak zgaśnie silnik a ja nie włączę ręcznie świateł to stoję bez świateł...ale to się rzadko zdarzało :D
Gr. Scenic 1,9dCiObrazek
Clio IIphII 1,5dCi Obrazek

ODPOWIEDZ