iparts></a>
<a href= francuskie

Lepsze opony z tylu-czy z przodu?

Czyli wszystko o papuciach...

Moderator: Grupa Moderatorów

Awatar użytkownika
Maciek R4
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 1297
Rejestracja: czwartek, 22 maja 2008, 21:07
Renault: Espace IV + Modus
Silnik: 2.0T + 1.2 16v
Lokalizacja: WOT

Post autor: Maciek R4 »

lepsze, tj. głębsze tylko i wyłącznie na oś napędzaną - przecież nie jeździ się całą zimę po lodzie/śniegu, ale i po asfalcie...suchym czy mokrym...a napędzana oś szybciej ściera gumy...i chyba lepiej mieć te kilka części mm więcej na osi napędzanej, niż końcówkę zimy jeździć na łysych napędzanych, bo "lepsze na tył"

Mr_Adam pisze:
Adaś jak jedziesz w góry to bezapelacyjnie lepsze na tył, z przodu masz napęd oraz sterowanie, więc z ewentualnego poślizgu jakoś wyjdziesz..
ale nie zawsze ruszysz pod górę lub dojedziesz do końca górki
za duży obrazek

onej

Post autor: onej »

jeśli napęd na przód to lepsze na tył... a to dlatego, że tylna oś nie jest napędzana i dlatego musi mieć większą przyczepność.... a swoją drogą jak masz gorsze opony na tyle, to tyłek potrafi nie miłosiernie latać i zapanój nad takim czymś.. zapytaj się w szkole doskonalenia jazdy.. właśnie usłyszysz, że lepiej aby lepsze opony były na osi tylnej w przedni napędówkach...


http://www.oponykozak.pl/porada,5,lepsze-opony-na-tyl

G-Boy

Post autor: G-Boy »

A nie sadzisz ze ile szkol tyle opini? Na razie mam lepsze na przodzie, bo jak slusznie Maciek zauwazyl - chcac wjechac do mnie do domu ostro pod gorke, kwiczalbym na lysych kapciach z przodu jak nic.. Ostatnio mam kierowce, wiec nie jezdze szybciej niz 50km/h :p

Awatar użytkownika
PiasQ
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 2631
Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
Renault: Talisman TCe 200
Silnik: 1.6T
Lokalizacja: Rumunia :)

Post autor: PiasQ »

Ile szkół, tyle opinii, ale każdy użytkownik przednionapędowca, po wpadnięciu w poślizg przyzna, że ciężko było zapanować nad tyłem ...

P.S. Czasami śmiem twierdzić, że pytania na forum bywają retoryczne, bo mimo, że większość pozostanie przy jednej opinii, to pytający i tak zrobi swoje :P.
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 grudnia 2009, 16:42 przez PiasQ, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam ;)
Łukasz
Nie dziękuj za pomoc, pomóż innym, wchodząc TUTAJ

Awatar użytkownika
VoN
administrator
administrator
Posty: 5807
Rejestracja: wtorek, 20 maja 2008, 20:55
Renault: Koleos II 4x4 Initia
Silnik: 2.0 DCi 175KM
Lokalizacja: Kutno
Kontakt:

Post autor: VoN »

Maciek R4 pisze:
ale nie zawsze ruszysz pod górę lub dojedziesz do końca górki
Wole nie ruszyć pod górkę i poprosić kogoś aby pomógł, niż wyskoczyć z zakrętu wpaść do rowu, utopić się w topniejącym śniegu lub walnąć w drzewko ala

Ja raz w roku jestem w górach, Polskich rzadko bo to ciężko nazwać górami. Ale Alpy np., w hipermarketach w bańkach 5KG jest dostępna sól drogowa, jeździ ze mną w bagażniku. Kupiłem na początku myśląc że pomoże mi wyjechać z garażu ponieważ mam kąt nachylenia podjazdu bardzo ostry - garaż pod budynkiem.

http://www.soldrogowa.com.pl/

Obrazek

Tu są w "paczkach" ja kupiłem za 15-20zł w wiaderku plastikowym i POLECAM każdemu mieć to w bagażniku.
Pozdrawiam #1 VoN
Mój Garaż!
Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Megane IV HB 1.5 DCI i wszystko jeździ :D
Obrazek

G-Boy

Post autor: G-Boy »

wszyscy piszecie o tym ze majac gorsze opony z tylu na 90% trzeba wpasc w poslizg. No ale w takim razie co wtedy robi ESP w aucie? Niestety doswiadczylem zarzucenia tylu w megance..i bez esp bylaby ze mnie mokra plama.. Wiec tak tragicznie nie jest, bo ESP sporo pomaga przy takim poslizgu. Ale z tego co piszecie - chyba juz teraz mozna jeden wniosek wyciagnac - jezdzac - trzeba w takim wypadku ciagle miec swiadomosc o tym ze na tyle ma sie np gorsze opony - co w stylu jazdy owocuje np duzo wczesniejszym hamowaniem przed wejsciem w zakret (kiedy auto jeszcze prosto jedzie).

Von- tak troche humorem...do soli jeszcze pieprzu troche, jakas wedlinka, i jak utkniesz w zaspie, przynajmniej glodny nie bedziesz :P

BTW co jestes w stanie zdzialac z 5kg soli w trasie/na miescie? wg mnie jesli do garazu nie dasz rady podjechac, to starczy jak masz worek soli w garazu (idziesz, posypujesz, czekasz, wjezdzasz), bo takie 5kg jest tak samo praktyczne jak 1kg gasnica w aucie kiedy musisz cos ugasic :P

Awatar użytkownika
Maciek R4
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 1297
Rejestracja: czwartek, 22 maja 2008, 21:07
Renault: Espace IV + Modus
Silnik: 2.0T + 1.2 16v
Lokalizacja: WOT

Post autor: Maciek R4 »

tyle szkół...tyle kierowców...tyle wulkanizacji - tyle opinii...

ja zakładam lepsze na napędzaną, bo niestety, ale bez ładunku to nawet na lekkim spadku mam problemy z ruszaniem, gdzie głębszy bieżnik daje jakąś tam szansę ruszenia...zresztą - komplet opon, niezależnie czy zima czy lato starcza u mnie na 2 sezony...i pod koniec lata/zimy za drugim razem na napędzanej osi mam znacznie mniej bieżnika niż na przodzie i te opony się już nie nadają (nawet przy przekładce przód<->tył) i tak jak w tym roku, bywa, że szukam kapci jeszcze letnich we wrześniu/październiku, bo na tych w aucie strach jeździć, a na zimę za wcześnie - ale tu mowa o większym aucie...

a w osobówce - z ręką na sercu powiem, że w tym roku będę miał pierwszy raz zimówki, i g*** mnie obchodzi to, że jest opinia o lepszych kapciach z tyłu - Kangoo ma napęd na przód, auto ma ruszyć i skręcać, a o tym, że się jedzie po śliskim trzeba poprostu pamiętać...bo nic nie zastąpi myślenia - nawet najbardziej wyszukana elektronika...

a zimówki są dobre na śnieg...bo na lodzie to nawet najlepsza zimówka nie pomoże
onej pisze: (...)... a swoją drogą jak masz gorsze opony na tyle, to tyłek potrafi nie miłosiernie latać i zapanój nad takim czymś.. zapytaj się w szkole doskonalenia jazdy.. właśnie usłyszysz, że lepiej aby lepsze opony były na osi tylnej w przedni napędówkach...
dlatego jak czujesz, że tył zaczyna latać, nawet w lato, załóżmy, że w koleinach...czy w zimę na śliskiej jezdni wystarczy zdjąć nogę z gazu i nie skręcać - i to wszystko, auto samo się uspokoi :)
za duży obrazek

Szybki
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 327
Rejestracja: piątek, 30 maja 2008, 22:02
Renault: Espace III Espace IV
Silnik: F3R z LPG F4Rt z LPG
Lokalizacja: Milejów-Osada (LLE)
Kontakt:

Post autor: Szybki »

Ja tez jezdze z lepszymi z przodu. I powiem ze osobiscie wole tak. Juz kilka razy poslizgalem sie podczas jazdy i zawsze przy napedzie na przod wyjde z tego, jesli mam dobrze trzymajace sie drogi oponki. Dlaczego? bo mam przyczepnosci na pednych kolach i przez to sterownosc.
dlatego jak czujesz, że tył zaczyna latać, nawet w lato, załóżmy, że w koleinach...czy w zimę na śliskiej jezdni wystarczy zdjąć nogę z gazu i nie skręcać - i to wszystko, auto samo się uspokoi
Moim drobnym doswiadczeniem powinno lekko dodac sie gazu zeby pociagnac tyl, a nie przyblokowac zeby mocniej nim rzucilo.
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 grudnia 2009, 18:23 przez Szybki, łącznie zmieniany 1 raz.
Forum Espace,Avantime
był EII 2,0 LPG 93r
jest EIII F3R 97r LPG, EIV F4Rt 03 LPG

Klub Renault Espace na Facebook'u

onej

Post autor: onej »

Maciek R4 pisze:dlatego jak czujesz, że tył zaczyna latać, nawet w lato, załóżmy, że w koleinach...czy w zimę na śliskiej jezdni wystarczy zdjąć nogę z gazu i nie skręcać - i to wszystko, auto samo się uspokoi
właśnie nie wystarczy.... jeśli coś dzieje się z przodem to wtedy zdjęcie nogi z gazu może coś dać, na tyle nic Ci to nie da.... driver
w każdym razie najlepiej żebyście się w takiej sytuacji nie znaleźli :)

G-Boy

Post autor: G-Boy »

No tak, tylko jak widze kazdy podaje przyklad na podstawie posiadanego auta - wszyscy wiemy ze doskonale kazda z powyzszych opinii sprawdzi sie inaczej w krotszym aucie jak np MII, Kangoo... i inaczej w aucie typu "ciezszy" velsatis czy dluzszy jak moj pasek.
onej pisze:jeśli coś dzieje się z przodem to wtedy zdjęcie nogi z gazu może coś dać, na tyle nic Ci to nie da....
No tak, dociazysz przod, tyle ze jak juz tyl auta tanczy, to przednie kola niewiele zrobia.. Ja zawsze wtedy puszczam gaz, czekam az esp przejmie kontrole nad autem i manewruje kierownica...do tej pory skutkowalo brawa

Awatar użytkownika
PiasQ
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 2631
Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
Renault: Talisman TCe 200
Silnik: 1.6T
Lokalizacja: Rumunia :)

Post autor: PiasQ »

Za bardzo ufasz ESP Adamie :) ... pamiętaj, że to tylko elektronika - na śniegu w poślizgu kół ESP w małej ilości przypadków dobrze się spisze, druga sprawa, że taki czujniczek też potrafi paść i wtedy trzeba umieć wyjść z poślizgu samemu.
Nie żeby to była ironia, ale czasem można się nie doczekać reakcji ESP.
Pozdrawiam ;)
Łukasz
Nie dziękuj za pomoc, pomóż innym, wchodząc TUTAJ

onej

Post autor: onej »

G-Boy pisze:No tak, dociazysz przod, tyle ze jak juz tyl auta tanczy, to przednie kola niewiele zrobia..
dlatego lepsze powinno się na tył ubierać:), żeby nie doszło do tego, a przynajmniej dużo poźniej... bo podczas uślizgu tylnych kół już naprawdę nie można wiele zdziałać:)
ESP pomaga, ale dobrze jest jak mózgu nie wyłącza:) Nie planowanego uślizgu tylnej osi nie miałem w tym aucie... esp mnie uratowało podczas wyprzedzania jak burak w lalce uderzył mnie lekko w prawy tylni róg...

suma sumarum dlatego powinno się zakładać lepsze opony na tył, aby nie doszło do uślizgu tylnej osi. Bo z przodem zawsze możesz coś zrobić.

Awatar użytkownika
VoN
administrator
administrator
Posty: 5807
Rejestracja: wtorek, 20 maja 2008, 20:55
Renault: Koleos II 4x4 Initia
Silnik: 2.0 DCi 175KM
Lokalizacja: Kutno
Kontakt:

Post autor: VoN »

G-Boy pisze:
BTW co jestes w stanie zdzialac z 5kg soli w trasie/na miescie? wg mnie jesli do garazu nie dasz rady podjechac, to starczy jak masz worek soli w garazu (idziesz, posypujesz, czekasz, wjezdzasz), bo takie 5kg jest tak samo praktyczne jak 1kg gasnica w aucie kiedy musisz cos ugasic :P
heh przecież nie mówie żebyś sypał jak piaskarka przed sobą drogi, ale są momenty że nie możesz ruszyć pod górę, albo tam śniegu i lodu nie macie albo co to za góry. Posypujesz ścieżkę pod 2 koła i dobrze wiesz że jak już się troche rozbujesz to auto pójdzie.

Metoda wypróbowana i sprawdzone w górach.
Pozdrawiam #1 VoN
Mój Garaż!
Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Megane IV HB 1.5 DCI i wszystko jeździ :D
Obrazek

Mincek
Buntownik
Buntownik
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 08:40
Renault: Clio Laguna
Silnik: 1.5 dCi 2.0 dCi
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Mincek »

nie chce mi sie wszystkiego czytac, ale jak juz zauwazyliscie ile szkol tyle opini, ale ja stosuje tak:

jesli auto z napedem na przod oczywiscie. to lepsze zakladam do przodu
wole RUSZYC i WYHAMOWAC (bo wiekszoscia hamuje sie przednimi kolami), jak i zmniejszyc predkosc na zakretach by nei wpasc w poslizg w zwiazku z gorszymi oponami na tyle...
______________________________________
Trudno jest byc zajebistym, ale ktos to musi robic...

Codziennie budze sie przystojniejszy, ale dzis to juz przesadzilem...

Misio
Oklejony
Oklejony
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Misio »

Też dorzucę kilka moich uwag.
Według przepisów to głębokość do znacznika według praktyki opona co ma 3mm to już z błotem pośniegowym czy kopnym śniegiem raczej sobie zbytnio nie poradzi.
Opony kierunkowe stanowczo lepiej na przód - bo to one wypompowują większą ilość wody i błota pośniegowego - tylne koła najczęściej lecą w śladzie przednich - kierunkowa lepiej przyspiesza, lepiej hamuje i mniej destrukcyjnie wpada w kałużę i jeżeli nie ma jakiś kolosalnych różnic to uważam że stanowczo kierunek na przód...
Na TVN udowadniali że lepiej mieć z tyłu więcej bieżnika ale...robiąc testy z oponami które były z zakresu 1-2mm to już kiszka straszna :( podejrzewam że przy testach np przednia oś 7mm tylna 4mm i odwrotnie wyszło by że lepiej jest mieć z przodu te 7mm.
Na osi napędowo-hamowanej...bieżnik szybciej ucieka...ja mając nowe opony w Clio mam ustawione przód na przód tył na tył - spiłuje przód to kupie nową parkę a tył nadal będzie jeździł na tych starszych...bo tył też jest bardzo ważny i trzeba mu zapewnić odpowiednią przyczepność.

Więc...przyczepności i szerokiej drogi :)

ODPOWIEDZ