Lepsze opony z tylu-czy z przodu?
Moderator: Grupa Moderatorów
Lepsze opony z tylu-czy z przodu?
Dzis w koncu zalozylem zimowki..no niestety - z 4 opon 2 maja lepszy bieznik, dwie gorszy. Jako ze wiosną zapomnialem opisac ktora opona skad byla, teraz postanowilem improwizowac metoda dedukcji wyszlo mi cos takiego:
Przez najblizsze 3 miechy - bede jezdzic po gorach, zakretach, jednak na takich, ze predkosci wielkich tam nie ma (srednio gorna granica 70km/h) i reszta w warunkach miejskich. Biorac to pod uwage, postanowilem zalozyc gorsze na tyl (auto to kombiaczek, wiec dluzszy nieco niz przykladowo clio itp) a lepsze opony na przod, uzasadniajac sobie, ze prawdopodobienstwo zarzucenia tylu jest mniejsze, niz potrzeba sprawnego hamowania i ruszania, stad lepsze opony z przodu.
Chyba na wiosne, na tvn turbo mozna bylo obejrzec test wlasnie z gorszymi i lepszymi oponami na przodzie/tyle. Generalnie o ile ruszanie nie jest takie wazne, to hamowanie wole miec pewniejsze na lepszych oponach niz na gorszych, zakladajac ze zima w zakrety z piskiem opon nie bede wchodzic.
Zapraszam do dyskusji i przy okazji czy moja metoda dedukcji byla wlasciwa?
Dodatkowe pytanie - orientuje sie ktos jaka jest min dopuszczalna wysokosc bieznika w oponach zimowych? (czy jest na to przepis?)
Przez najblizsze 3 miechy - bede jezdzic po gorach, zakretach, jednak na takich, ze predkosci wielkich tam nie ma (srednio gorna granica 70km/h) i reszta w warunkach miejskich. Biorac to pod uwage, postanowilem zalozyc gorsze na tyl (auto to kombiaczek, wiec dluzszy nieco niz przykladowo clio itp) a lepsze opony na przod, uzasadniajac sobie, ze prawdopodobienstwo zarzucenia tylu jest mniejsze, niz potrzeba sprawnego hamowania i ruszania, stad lepsze opony z przodu.
Chyba na wiosne, na tvn turbo mozna bylo obejrzec test wlasnie z gorszymi i lepszymi oponami na przodzie/tyle. Generalnie o ile ruszanie nie jest takie wazne, to hamowanie wole miec pewniejsze na lepszych oponach niz na gorszych, zakladajac ze zima w zakrety z piskiem opon nie bede wchodzic.
Zapraszam do dyskusji i przy okazji czy moja metoda dedukcji byla wlasciwa?
Dodatkowe pytanie - orientuje sie ktos jaka jest min dopuszczalna wysokosc bieznika w oponach zimowych? (czy jest na to przepis?)
- Snake
- Moderator
- Posty: 4156
- Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 14:22
- Renault: Lala 3
- Silnik: 2.0 dci
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Lepsze opony z tylu-czy z przodu?
Co do przód/tył to każde z rozwiązań na plusy i minusy.G-Boy pisze:Dzis w koncu zalozylem zimowki..no niestety - z 4 opon 2 maja lepszy bieznik, dwie gorszy.
Dodatkowe pytanie - orientuje sie ktos jaka jest min dopuszczalna wysokosc bieznika w oponach zimowych? (czy jest na to przepis?)
Dobre na przód: to lepsze hamowanie i możliwość ruszenia na śliskim, ale gorsza trakcja w zakręcie, oczywiście mówimy o sytuacjach ekstremalnych typu poślizg/uślizg. Czyli gorsza opona na tyle może wprowadzić tylną oś poślizg.
Dobre na tył: czyli z przodu odwrotna sytuacja, gorsze hamowanie, częściej włączający się ABS, zrywanie przyczepności przy ruszaniu. Zalety lepsza trakcja dzięki dobremu trzymaniu tylnej osi.
Podsumowując, w aucie przednionapędowym, lepsze dałbym na przód. W tylnonapędowym na tył. To moja teoria viva
Co do wysokości bieżnika to wskaźnik na oponie TPI określa zdarcie opony.
P.S.
Jeśli opony są na tyle nowe, że będziesz na nich jeździł przyszły sezon, to teraz lepsze na przód i bieżnik się wyrówna.
-
- KLUBOWICZ
- Posty: 2207
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 11:49
- Renault: Megane II Grand Tour
- Silnik: 1.9 dci
- Lokalizacja: Wałbrzych
Mi w jednej wulkanizacji (w której pracuje znajomy) panowie poradzili żeby lepsze założyć na przód. Z tym, że u mnie jest pewien problem, mianowicie -1 parę mam opon kierunkowych i jedną "zwykłych". Poprzednią zimę przejeździłam mają lepsze z przodu (to były te "zwykłe") a kierunkowe uznane jako gorsze poszły do tyłu. Na ten sezon jest odwrotnie dlatego, że pan z niezaprzyjaźnionej wulkanizacji stwierdził, że kierunkowe muszą być z przodu...
- Broov
- Pasqda
- Posty: 3244
- Rejestracja: niedziela, 7 września 2008, 17:21
- Renault: 2xScenic i Megane
- Silnik: 2x1.6 i 2.0
Przód masz dociążony , tył nie więc lepsze na tył , gorsze na przód.
Im lepsze opony z tyłu tym mniejsze ryzyko , że Cię tył auta nie wyprzedzi
Im lepsze opony z tyłu tym mniejsze ryzyko , że Cię tył auta nie wyprzedzi
Jest:
MIphII cabrio,SIIphII,CIIIphII.
Było
CC7oo,Punto I,Escort MK7,Astra F,Lanos,Saxo,Laguna IphII 2.0,Laguna IIphI 1,9,SIphII.
MIphII cabrio,SIIphII,CIIIphII.
Było
CC7oo,Punto I,Escort MK7,Astra F,Lanos,Saxo,Laguna IphII 2.0,Laguna IIphI 1,9,SIphII.
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
To nie jest wcale tak na chłopski rozum. Jeśli auto ma tendencję do uślizgów na tylnej osi (a wiele przednionapędowców tak ma), to czasem lepiej założyć na tył lepszy bieżnik. Wszystko też zależy, gdzie jedziemy. Jeśli góry, to ja bardziej dbałbym o trakcję (zakręty, serpentyny) - ruszać można ostrożnie, jechać z rozwagą. Poza tym nie wierzę, że pomiędzy tymi oponami jest aż taka różnica, żeby te "gorsze" po założeniu na przód nie potrafiły ruszyć auta, ani go wyhamować .
Taką sytuację kiedyś miałem, gdy kierowałem autem gdzie na przodzie były zimówki a z tyłu letnie. Droga pokryta śniegiem i czuć było na każdym zakręcie, że tył lata po drodze.PiasQ pisze:Poza tym nie wierzę, że pomiędzy tymi oponami jest aż taka różnica, żeby te "gorsze" po założeniu na przód nie potrafiły ruszyć auta, ani go wyhamować .
Zatem jeśli różnica w bieżniku nie jest kolosalna lub nie są to łyse opony to będzie wszytko jedno na której osi się znajdą. A zawsze można założyć na krzyż
- arek
- Oklejony
- Posty: 231
- Rejestracja: niedziela, 25 maja 2008, 23:02
- Renault: Safrane PHII Twingo2
- Silnik: 2.5 20V 1.2 16V
- Lokalizacja: Lublin
Ja jakiś czas temu słuchałem audycji radiowej, gdzie człowiek związany z oponami twierdził, że bez względu na przedni czy tylny napęd należy zawsze lepsze opony zakładać na tylną oś.
Podobna opinię znalazłem TUTAJ .
Podobna opinię znalazłem TUTAJ .
Ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej
http://www.renaultsafrane.eu
http://www.renaultsafrane.eu
- VoN
- administrator
- Posty: 5807
- Rejestracja: wtorek, 20 maja 2008, 20:55
- Renault: Koleos II 4x4 Initia
- Silnik: 2.0 DCi 175KM
- Lokalizacja: Kutno
- Kontakt:
W górach na tył bezapelacyjnie lepsze. Co tego że przód będzie lepiej hamował skoro tył cię wyprzedzi. Zakręty zrobić też swoje przodem wejdziesz ładnie tył ucieknie. Jeśli nie na dużej różnicy zakładał na tył.
Pozdrawiam #1 VoN
Mój Garaż!
Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Megane IV HB 1.5 DCI i wszystko jeździ
Mój Garaż!
Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Megane IV HB 1.5 DCI i wszystko jeździ
Kiedyś na tvn trubo pokazali ciekawy eksperyment, było to chyba w polskiej jeździe. Wziął zabawkowy samochód i puszczał go w linii prostej po lodzie. Najpierw zblokował przednie koła, później tylne. Przy zblokowanej przedniej osi auto pojechało prosto, przy zblokowanej tylnej osi autem rzucało i okręcało. Reasumując wychodzi z tego, że trzeba bardziej dbać o przyczepność na tylnej osi.
-
- Oklejony
- Posty: 1691
- Rejestracja: środa, 25 marca 2009, 21:10
- Renault: R 25
- Silnik: 2.2 Pb
- Lokalizacja: Łódź
Adaś jak jedziesz w góry to bezapelacyjnie lepsze na tył, z przodu masz napęd oraz sterowanie, więc z ewentualnego poślizgu jakoś wyjdziesz..
a tu wypowiedź z auto świata na ten temat:
Porada:
Opinie na temat tego, na której osi powinno się montować lepsze ogumienie, są podzielone. Większość ekspertów z branży oponiarskiej przychyla się jednak do zdania, że opony w lepszym stanie powinny być montowane na tylnej osi samochodu niezależnie od tego, czy jest ona napędzana czy też nie. Wynika to z faktu, że jak dowiodły testy praktyczne, większość kierowców odruchowo dużo lepiej radzi sobie z opanowaniem uślizgu kół przednich niż tylnych. Od jakości ogumienia zamontowanego na tylnej osi w znacznej mierze zależy stabilność auta podczas pokonywania zakrętów i w trakcie hamowania. W takich sytuacjach samochód mający z przodu lepsze opony niż z tyłu zachowuje się silnie nadsterownie i aby utrzymać zamierzony tor jazdy wymaga szybkiej i precyzyjnej reakcji kierowcy. Jeżeli z przodu znajdują się gorsze opony, samochód będzie zachowywał się podsterownie. Kierowca, czując, że samochód gorzej się prowadzi, instynktownie będzie zwalniał, a reakcje auta są dla niego bardziej przewidywalne.
Źródło: http://www.auto-swiat.pl/poradnik,Ogumi ... 365,1.html
a tu wypowiedź z auto świata na ten temat:
Porada:
Opinie na temat tego, na której osi powinno się montować lepsze ogumienie, są podzielone. Większość ekspertów z branży oponiarskiej przychyla się jednak do zdania, że opony w lepszym stanie powinny być montowane na tylnej osi samochodu niezależnie od tego, czy jest ona napędzana czy też nie. Wynika to z faktu, że jak dowiodły testy praktyczne, większość kierowców odruchowo dużo lepiej radzi sobie z opanowaniem uślizgu kół przednich niż tylnych. Od jakości ogumienia zamontowanego na tylnej osi w znacznej mierze zależy stabilność auta podczas pokonywania zakrętów i w trakcie hamowania. W takich sytuacjach samochód mający z przodu lepsze opony niż z tyłu zachowuje się silnie nadsterownie i aby utrzymać zamierzony tor jazdy wymaga szybkiej i precyzyjnej reakcji kierowcy. Jeżeli z przodu znajdują się gorsze opony, samochód będzie zachowywał się podsterownie. Kierowca, czując, że samochód gorzej się prowadzi, instynktownie będzie zwalniał, a reakcje auta są dla niego bardziej przewidywalne.
Źródło: http://www.auto-swiat.pl/poradnik,Ogumi ... 365,1.html
Ja stosowalem kiedys taktyke - zmieniania przod/tyl kol co sezon- dzieki temu zuzywaly sie rowno. Niestety, poprzedni wlasciciel po ktorym dostalem kola razem z autem, takiej praktyki nie stosowal i dlatego 2 kola sa bardziej zuzyte a dwa mniej. I tak czeka mnie wymiana na nowe, jednak zalezalo mi zeby jaknajlepiej wykorzystac to co mamPiasQ pisze:Poza tym nie wierzę, że pomiędzy tymi oponami jest aż taka różnica, żeby te "gorsze" po założeniu na przód nie potrafiły ruszyć auta,
mam ESP wiec nie jest tak tragicznie w przypadku uslizgu tylu, jednak esp w pasku zachowuje sie calkiem inaczej niz to co bylo w renault w MII.. (tamto reagowalo znacznie predzej i czesciej- co zapewne wynika z roznic w dlugosci i stabilnosci danego modelu auta.Mr_Adam pisze:a tu wypowiedź z auto świata na ten temat: