[Ogólne] Pirelli sotto zero VS Goodyear Ug7+

[blondas]

średnio co 2 sezon z racji pokonywanej sporej ilości km w roku staram sie jeżdzic na innych oponkach gdyż ciagle poszukuje ideału...
http://www.opony.pl/opona.aspx?oid=123679&rodzaj=1
co myślicie o tej oponie?
na GY już jezdziłem i nie mam zastzeżeń poza kiepskim zachowaniem na suchej nawierzchni.
zastanawiam się nad tą pirelką lub GY UG7+
którą byście wybrali i dlaczego? :>

[onej]

ja polecam te :
http://www.opony.pl/opona.aspx?oid=124376&rodzaj=1

osobiście poruszam się w zimie na tych:
http://www.opony.pl/opona.aspx?oid=124398&rodzaj=1

na prawdę najlepsze opony jakie do tej pory miałem... na suchej też się ekstra zachowują, po deszczu, śniegu... świetny wybór Jak będę kupował następne to będą te same.

Spoko ceny tu mają

[kubal]

którą byście wybrali i dlaczego? :>

Pirelli - bo już je kupiłem Jak zimą nie zawinę się wokół jakiegoś drzewa to wydam wiosną werdykt

A tak w ogóle to ile opon tyle opinii. Każdy będzie polecać to na czym jeździ więc taki topic nie ma większego sensu. Tylko sobie namieszasz w głowie

[onej]

w cale nie... na dunlopach to będzie 2 sezon zimowy, wcześniej jeździłem na pirelli, michelin, continetalach i zmieniałem zawsze. Następne znowu będą dunlopy.

[blondas]

do tej pory jezdzilem na
debicy,kormoranie,michalach,dunlopach M2,M3,pirelli,goodyerach i najlepsze jakie do tej pory mialem to te ostatnie..
teraz mam ochote przetestowac cos nowego i chyba zdcyduje sie na wlasnie pirelki tylko potrzebuje jakis sensownych opinni czy to dobry wybor!

[norbert_p]

Na Pirelli Sotto Zero jeździłem w Lagunie II. Super oponki, ale wg mnie dość szybko się ścierają. Myślę, że wystarczyłyby mi na max 3-4 sezony. Co do UG7+ to ma je moja żona w swoim aucie, jeździ drugi sezon, a wyglądają jak nowki. W zimie przejeździ może 5 tyś km. Opony również kapitalne.

[brejq]

blondas, uniroyale próbowałeś?

[blondas]

tylko letnie

[norbert_p]

Letnie Uniroyale są straszne głośne. Jazda na nich jest pozbawiona jakiegokolwiek komfortu. Żona przy kupnie auta miała takie założone. Dobrze, że były wytarte i już je wyrzuciłem...

[brejq]

norbert_p, sorry za sformułowanie ale puknij się czoło. Jak miały nie być głośne jak były

były wytarte i już je wyrzuciłem...

palm

Każda opona jak jest zmęczona jest głośna. Miałem kiedyś Continentala który szumiał jak wodospad bo był stary (10 lat) ale nie piszę głupot że ContiSP są be bo hałasują.

Uniroyala miałem raylle 550 (tak się je chyba pisało) w 195/55/15 praktycznie nówki i były naprawdę świetnie oponki zwłaszcza na mokrym.

Teraz byłem (letnie) na etapie testowania wynalazku pod nazwą Accelera, jeździły na tyle. Jak wróci ciepła aura na szaleństwa to wrzucę na przód i opisze wrażenia

[DZIK]

W GRAND SCENICU miałem Pirelli sotozero XL -wzorowe opony i na kilka sezonów b dobrze odprowadzają błoto pośniegowe .
Teraz mam Scenca III i też kupiłem tyle że nowszą generację Pirelli Sotozero II
Polecam

[Pereira]

Nie wiem, jak się spisuje ten model Pirelli, nigdy go nie miałem.
Ug7+ za to oceniam bardzo dobrze, mam już drugi sezon. Opony godne polecenia! Oczywiście, nie ma opon idealnych, te też mają jedną wadę- niezbyt dobrze prowadzą się na mokrej mazi pośniegowej. Nie jest to niebezpieczne, ale trochę niemiłe, ma się wtedy wrażenie niestabilności auta. Poza tym same zalety.

[norbert_p]

norbert_p, sorry za sformułowanie ale puknij się czoło. Jak miały nie być głośne jak były

Sorry, nie wiedziałem, bo jeszcze nigdy nie jeździłem na wytartych oponach. Zawsze kupuję nówki, dobrych i renomowanych firm zaraz po zmianie auta na inne. Tak też zrobiłem i w tym wypadku.