Strona 8 z 11

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: środa, 26 listopada 2014, 20:31
autor: VoN
A gdzie opona Michelin? Nie zapłaciła za reklamę? ;) Nie lubię tego pisma, czasami takie głupoty tam wyczytywałem że szok...

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: środa, 3 grudnia 2014, 21:49
autor: renault_megane
Francuskie.pl prowadzi dział stronniczy przegląd prasy. Opisywane tam są artykuły z niemieckiej prasy motoryzacyjnej, nota bene ponad 90% tytułów naszych gazet, nawet tych lokalnych należy do obcego kapitału, niemieckiego. Odpowiedzmy sobie sami: jaki oni mają interes w dobrym świetle opisywać np. naszą ukochaną francuską motoryzację. Ostatnia afera z ADAC tylko pokazuje ile te testy są warte.

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: środa, 3 grudnia 2014, 23:09
autor: kudlaty
No dobra, bo schodzimy z tematu. Wracając do opon, skusiłem się na opony Riken Snowtime B2. Pewnie nikt o nich nie słyszał, ja na początku też nie, ale...
- poczytałem trochę opinii w necie, generalnie są pozytywne, ale raczej jako opona budżetowa. Tak mam zamiar ją traktować ;) a w zimie i tak nie jeździ się szybko więc grunt aby pomogła przy wyjechaniu ze śniegu ;)
- marka Riken należy do grupy Michelin, więc jakaś tam renoma marki jest, chcą wejść na rynek Polski, więc mają obecnie dobrą cenę ok 1000zł/4szt,
- w skład grupy Michelin wchodzi też np. Kormoran SnowPro B2, który co ciekawe ma identyczny bieżnik jak ten Riken, oraz te same parametry podaje producent, ale... uwaga kosztuje ok. 1400zł/4szt. A to jest ta sama opona tylko ma inną nazwę :)
- są jeszcze w tej grupie opony Tigar Winter 1, które również wyglądają identycznie, oraz również mają te same parametry, a cena ok 1300zł/4szt.
- kolega śmiga na takich letnich 18" i jest zadowolony, więc czemu by nie potestować zimówek ;)

Ja opony kupiłem na allegro tutaj:
http://allegro.pl/4x-nowe-zimowe-225-45 ... 76018.html

Jak widać cena 949,99zł. Do tego miałem do wykorzystania kupon rabatowy na zakup opon przez apkę mobilną allegro na 100zł, więc cena jaką zapłaciłem to 849,99zł ;)

Dla porównania aukcja takich samych Kormoranów:
http://allegro.pl/225-45r17-kormoran-sn ... 69952.html

Wrzucam też zdjęcia do porównania jakby aukcje się pokończyły:

Riken Snowtime B2:
Obrazek

Kormoran SnowPro B2:
Obrazek

Tigar Winter 1:
Obrazek

Mam nadzieję, że moje wypociny trochę pomogą w potrzebie ;) A jak nie to trudno :P

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: czwartek, 4 grudnia 2014, 10:06
autor: Snake
2szt zakupiłem rok temu, teraz zakupiłem kolejne 2szt - Goodride SW608 205/50R17 93 H XL

Nie wiem czy dobry wybór czy nie - mam to w nosie , cena 170zł/szt
Nie ważne czy to Dębica Goodyear czy chinole jak w zimie jeździ ktoś jak debil to rodzaj i marka opon przed niczym nie ochronią... ;)

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: czwartek, 4 grudnia 2014, 14:35
autor: patrys4891
Ja w tym roku kupiłem dwie oponki Michelin alpin5.
Jeszcze nie wiem jak się sprawują, ale 250zł/szt (195/16/15) wydało mi się fajną ceną.

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: czwartek, 4 grudnia 2014, 21:50
autor: Bartex
Ja od zawsze jeździłem tylko i wyłącznie na Uniroyalach i byłem mega zadowolony. Niestety po zakupie Clio RS okazało się, że Uniroyal nie produkuje opon zimowych w rozmiarze 215/45 R17 :( Zdecydowałem się na oponki Hankook XL I'CEPT EVO W310. Zobaczymy jak się będzie sprawować bo opona raczej z wyższej półki 420zł za szt.
Na razie póki nie ma śniegu są ciche na asfalcie i raczej dobrze trzymają :)
Na lato na pewno sprawie sobie Uniroyalki Rain Sport :)

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: czwartek, 4 grudnia 2014, 22:34
autor: Snake
Bartex (nie bierz tego do siebie) i teraz powiedz mi co da tobie to że masz oponki z wyższej półki takie za 400-500zł/szt a nie takie za 200zł/szt w warunkach zimowych w normalnym poruszaniu się po drodze, mieście czy trasie na co dzień? Pytam bo zawsze się zastanawiam czym ludzie się kierują płacąc takie kwoty za opony? Patrząc na testy opon powyżej: przyspieszenie, jazda w okręgu, komfort, hałas? Na cholerę mi takie testy? Będę się ścigał w zimę? albo jeździł w kółko na rondzie? komfort jazdy? Bo na oponie za 200zł będzie odczuwalnie mniejszy niż na takich za 500zł?.. Mimo że miałbym hajs aby kupić wyższą półkę to i tak w życiu nie wydałbym 1600-2000zł na opony którymi będę jeździł 3-4 m-ce w roku...a nie daj Bóg po 1 sezonie sprzedawał autko na tych oponach lub na innych letnich a te bym gratis dodał bo znam i takie przypadki...

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 09:02
autor: TomaszM
Niech się przyda nawet tylko kilka razy w zimę, wystarczy.
Różnica w hamowaniu między tanią a drogą oponą to nawet 2-3 długości auta. Jeden wyhamuje przed przejściem, drugi jeszcze 5 metrów za nim. Jak ktoś przed Tobą zacznie awaryjnie hamować i będzie miał dobre opony, Ty możesz zatrzymać mu się na zderzaku. Na łuku drogi też nie raz widziałem jak jechali wszyscy w kolumnie i na łuku okazywało się że ślisko, wszyscy przejechali a jeden z peletonu wypadł.
Od wielu znajomych po stłuczkach zawsze słyszałem wymówki że a to idiota niepotrzebnie hamował na pomarańczowym, a to nie wyhamował bo mu ABS się włączył i gdyby nie ten ABS to by stanął, i inne wymyślne bajki. A nikt nie widzi że czyjeś auto zatrzymuje się 10 metrów szybciej bo po prostu ma dobre opony. I strach w d*pie ;)
Oczywiście można też przyjąć że jedzie się 30 km/h wolniej od innych uczestniczących w ruchu, blokując cały ruch i tworząc korki. Wersji na oszczędzanie widziałem już wiele. I nie chodzi tu tylko o zimowe na 3 miesiące w roku, ale i na letnie na których jeździ się 9.
Ja jeżdżę może i agresywnie, ale przez to nawet do auta z 99 roku mam na zimę nowe Micheliny i przy złych warunkach widzę różnicę, jak ludzie się ślizgają a ja z pełną trakcją wyprzedzam ich po zewnętrznej sąsiednim pasem na dość ostrych łukach.
Negatywny skutek to taki, że rok temu miałem robioną dupę, bo właśnie ktoś za mną nie wyhamował, ślizgnął się i wjechał mi w tył. Plus taki, że z jego OC wymieniłem przy okazji przyrdzewiały próg za free.

Każdy wydaje pieniądze na co uważa, jeden ma smartfona za 2000 zł w kieszeni mimo że za rok wart jest już 400 zł a miesiąc po gwarancji i tak się zepsuje, drugi za te pieniądze będzie jeździł 4-5 lat na dobrych oponach.

Też oczywiście nie bierz tego do siebie ;) driver

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 11:28
autor: Bartex
Snake, doskonale wyjaśnił ci to Tomasz :) ale do tego dochodzą jeszcze inne rzeczy. Zimy mamy takie a nie inne, większość czasu jeździmy po asfalcie. Nigdzie w żadnych testach nie ma ani słowa o zdzieralnosci tych opon. Na oponie z wyższej półki pojezdzisz 5 sezonów, a oponę z niższej półki będziesz wymieniał po dwóch ;) kolejną rzeczą jest zachowanie opony zimowej właśnie na asfalcie.
Ja wychodzę z założenia że bezpieczeństwo jest najważniejsze, a opona jest bardzo ważnym czynnikiem. Swoim samochodem też nie jeżdżę wolno więc dobra guma to podstawa. W drugim aucie, które jest taksówką i jeżdżę nim bardzo dużo, ale po mieście mam założone chinczyki. Po pierwsze że jeżdżę tylko po mieście a po drugie te auto zarobi sobie na opony żeby zmieniać je co dwa sezony ;)

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 12:28
autor: patrys4891
i Ja wychodzę z założenia że dobra opona to podstawa.
Tylko ja to tłumaczę trochę inaczej.
Na co dzień się jakoś tam jeździ, co jakiś czas zdarzy się awaryjna sytuacja i własnie w tych awaryjnych sytuacjach są ważne opony. Właśnie po to żeby "o włos" uniknąć, bo te droższe opony dadzą nam te kilka bezcennych centymetrów na hamowaniu czy łuku.

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 14:27
autor: Snake
TomaszM pisze: jak ludzie się ślizgają a ja z pełną trakcją wyprzedzam ich po zewnętrznej sąsiednim pasem na dość ostrych łukach.
brawa naprawdę jest się czym chwalić Jak tak się wozisz to faktycznie miej opony za 1000zł/szt.
Rozumiem że ci wszyscy co się ślizgali tylko nie ty mieli gorszej firmy opony bo je im sprawdzałeś? Może jednak ktoś miał letnie a ktoś super zimówki tyle że bieżnik 3mm albo wcale :D
TomaszM pisze: jedzie się 30 km/h wolniej od innych uczestniczących w ruchu, blokując cały ruch i tworząc korki...
Sory ale po mieście jest 50tką, jak ty potyniasz 80 a ktoś jedzie przepisowo 50 i spowalnia twoją rakietę to sory...zmień kraj na niemcy i autostrady....raczej ciężko mi uwierzyć że ty jedziesz przepisowo a ktoś jedzie 20km/h i robi korki w mieście

Ja jeździłem na różnych zimówkach używanych czy nowych i nigdy na żadnej nie leciałem 3 długości auta przy hamowaniu.
Przydałby się test jak na 50tce ślizgom nawierzchnią na super oponach mkniesz 80km/h a ktoś jedzie na tańszych oponach 50km/h zgodnie z przepisami i zaczynacie hamować...wyszłaby podobna droga hamowania

co do zużywalności? 2 sezony po 3-4 miesiące w roku? To chyba kupione używki z bieżnikiem 3mm musiały być...bez przesady

Oczywiście trochę przesadzam bo sam nie jeżdżę 50tką ale jak widzę takie rozumowanie: mam lepsze opony to mogę szybciej jeździć, wymijać na zakrętach itp to mnie szlag trafia rozumowanie 16latka za kółkiem BMW

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 14:55
autor: slawekk
Link do testu gazeta niemiecka ale podają różnicę w długości od najlepszego wyniku, dla opon letnich
http://www.autobild.de/bilder/sommerrei ... tml#bild38
I czasami znana marka nie wypada dobrze Michelin, Vredestein, BF Goodrich, Kleber, Goodyear(wielosezon) i parę innych wielosezonowych dostało minus.
Bywa też tak że ta samo opona ale inny rozmiar i już inaczej się zachowuje angry1

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 15:40
autor: TomaszM
Nie rozmowa tu o prywatnych docinkach.
Dobra opona jest lepsza zarówno przy 100, jak i 50 czy 30 na godzinę, tj. niezależnie od prędkości.

http://www.auto-swiat.pl/zdjecia/wielki ... opon/wk7eb

Masz test hamowania. I TO NIE NA ŚNIEGU! Przy tym samym testowym aucie:
Dobra firmówka: 42 metry, Twoja Goodride 10 metrów dalej (52 metry), a najgorsza prawie 60 metrów.

40 metrów kontra 60 metrów. 20 metrów dalej (!)

Proponuję się na tym skupić, a nie mydlić oczy że się jeździ 50 i próbować kogoś umoralniać. Bo jak będziesz jechał 50 za kimś kto też jedzie 50, to możesz w niego wjechać. I o to tutaj chodzi. Wiem, zawsze się udaje ;)

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 15:40
autor: mariusz1500
Testy można sobie schować w kieszeń to jest z góry zapłacone :)

Najlepiej jechać do wulkanizatora i zapytać się o opony

Mi teraz w urodziny z auta w kole zeszło lekko powietrze pojechałem na wulkanizacje awaria została naprawiona
i dowiedziałem się trochę o firmach oponiarskich :)

Bridgestone, Good Year podobno ostatnimi laty zaoszczędziły na materiałach i potrafią w tych oponach po niewielkich przebiegach pękać drutówka pokazał mi jedna oponę po takiej awarii i powiem bieżnika miała sporo

Michelin Continental polecał ze są dobrze wykonane i nie maja z nimi kłopotów :)

tu macie artykuł stary ale piszą w nim jakie sa koncerny oponiarskie i jakie marki maja od sobą
http://harp.com.pl/koncerny-oponiarskie/

Ja powiem tak na starym miałem i obecnym aucie mam na zimę Save EskimoS3+ i powiem ze sprawuje się rewelacyjnie na śniegu nie ma problemu z ruszaniem spod świateł i jeszcze mnie nie obróciło na szczęście odpukać .
Opona jest z tego koncernu o złej opinii ,kupiłem 4 lata temu z autem może wtedy jeszcze tak nie oszczędzali na materiale i przez to są dobre :D

na lato mam Barum Bravuris 2 są zemną 4 rok i tez nie narzekam na nie dobrze się sprawują :)

Re: [Ogólne] Opony zimowe - jakie?

: piątek, 5 grudnia 2014, 20:08
autor: PiasQ
Testy testami, myślenie, że drogie to lepsze też swoją drogą... A właśnie wspomniane Savy totalnie biją wszelkie argumenty. Sava jest określona jako marka budżetowa. W testach wypada różnie (przypominam sobie i taki, w którym Eskimo S3+ wygrała), ale niewątpliwie w użytkowaniu pokazuje, że opona budżetowa w ogóle nie odbiega od nawet 2x droższych od siebie.
Mi to akurat leży, kto kupuje jakie nowe opony - często ważniejszy jest rozsądek i umiejętności jazdy. Sam nie potrafię jeździć "wolno", nie lubię nudzić się za kółkiem - jeżdżę bardzo dynamicznie... i zawsze kupuję budżetówki... a w najgorszej sytuacji w jakiej byłem w swoim życiu, to niekontrolowany poślizg na mokrej nawierzchni w Continentalach SportContact przy nagłym hamowaniu - żadne inne opony mnie tak nie zrobiły...