iparts></a>
<a href= francuskie

Yohannem Orym –czyli jak powstawalo nowe Clio Grandtour

Moderator: Grupa Moderatorów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kratylos
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 275
Rejestracja: wtorek, 20 września 2011, 20:48
Renault: Clio III Grandtour
Silnik: 1.2 TCe
Lokalizacja: LODZ
Kontakt:

Yohannem Orym –czyli jak powstawalo nowe Clio Grandtour

Post autor: kratylos »

Yohannem Orym –czyli jak powstawalo nowe Clio Grandtour - wywiad

W jaki sposób powstał design Nowego Clio Grandtour?

Nowe Renault Clio zostało od razu pomyślane jako hatchback i kombi. Wersja kombi została zaprojektowana jako oddzielny model, a nie jako późniejsza „wariacja” na bazie hatchbacka. Zaprojektowanie takiego auta wymaga dyskusji i wzajemnej inspiracji. W praktyce, jak zawsze w Renault, konkurują ze sobą różne makiety i wizje samochodu. Każdy projektant uczestniczący w tworzeniu modelu przedstawia swoją propozycję hatchbacka i kombi. Finalnie została wybrana moja propozycja Nowego Clio Grandtour, co sprawiło mi przyjemność. Później wymaga to oczywiście zespołowej pracy.

Na czym polega specyfika projektowania kombi?

Styl kombi musi w naturalny sposób eksponować tył auta, jego praktyczność i pojemność. To jest właśnie racją bytu tego typu nadwozia. Przesada w podkreślaniu funkcjonalności niesie z sobą ryzyko stworzenia „pudełka”. Funkcjonalnego, ale rzadko kiedy pięknego. Na przeciwnym biegunie może pojawić się pokusa odejścia od funkcjonalności i zaprojektowania bardzo dynamicznego, czy wręcz sportowego auta. Może być bardzo estetyczne, ale jest ryzyko, że przestanie spełniać swoją funkcję: niski dach i pochylone tylne słupki niekorzystnie zmniejszają pojemność i możliwości wykorzystania bagażnika. Trudność polega więc na wybraniu odpowiedniego kompromisu…

Jak to wyglądało w przypadku Nowego Clio Grandtour ?

W przypadku kombi, podobnie jak i hatchbacka, zależało nam na samochodzie o naturalnie harmonijnej
i proporcjonalnej bryle. Nie chcieliśmy projektować ekstremalnego ani przesadzonego samochodu.
Staraliśmy się wzmocnić spójność płynnej linii Clio, aby uzyskać jak najkorzystniejsze wrażenie długości
i szerokości auta. Kompaktowe kombi wydają się czasem niezgrabne lub przygniecione bagażnikiem – chcieliśmy tego uniknąć.

Zależało nam na utrzymaniu prostej, długiej linii dolnej części nadwozia. Pracowaliśmy nad muskularnymi kształtami, wprowadzając pewne „napięcie”. Chcieliśmy zaprojektować przedmiot, który będzie żył.
Staraliśmy się usunąć lub zmniejszyć każdą przeszkodę czy ograniczenie uniemożliwiające uzyskanie pożądanej płynnej linii: czarne wykończenie słupków, wbudowanie tylnych klamek przy słupkach tylnych drzwi, dzięki czemu „znikają” wpisane w powierzchnię szyb, która wydaje się nie mieć przerw, brak deflektorów... Nadkola są jeszcze wyraźniej zaznaczone niż w hatchbacku dzięki odpowiedniemu ukształtowaniu powierzchni szyb. Z tyłu uzyskano efekt wygięcia bryły. Dzięki starannie dopracowanej formie tylna klapa sprawia wrażenie lekkości. Tylne dwuczęściowe światła maskują linię klapy, co pozwala uniknąć wrażenia kanciastości.

W czym Nowe Renault Clio Grandtour jest podobne do sportowych kombi?

U źródeł sportowych kombi leżała wola połączenia elegancji sportowych samochodów z potrzebą pomieszczenia sprzętu. Czyli zawsze chodziło o połączenie klasy i funkcjonalności. W ten sposób zrodziły się oryginalne kombi, często klasy „premium” - niekiedy opracowane na bazie dwudrzwiowych coupé. Ponieważ Nowe Clio hatchback ma również linię coupé, styl sportowego kombi w dość naturalny sposób był wpisany w „geny” Nowego Clio Grandtour. Kojarzy się również spontanicznie ze sposobem spędzania wolnego czasu typowym dla tego typu kombi. Chcieliśmy wejść w obszar emocji, przyjemności…

Jakie aspekty projektu chciałby Pan podkreślić?

Wychodząc od początkowych założeń technicznych
– z definicji silnie ograniczających – zawsze interesujące wydaje mi się przekucie przeszkód technicznych na korzyści dla designu. Przede wszystkim ściślej niż kiedykolwiek współpracowaliśmy z działem konstrukcyjnym. I to jak na najwcześniejszym etapie, w czasie trwania całego projektu. Nie jest to tak naturalne i wymaga dużo wysiłku i zmiany własnych decyzji, ale w ten sposób pojawiają się najlepsze, kompromisowe rozwiązania. To również najlepsza metoda na określenie i trzymanie się dobrej początkowej koncepcji. Pod względem designu staraliśmy się uchronić pewne proste i „nietykalne” założenia, jak: sprawiający wrażenie lekkości dach i jak najdłuższa linia dolnej części nadwozia. Jeśli chodzi o resztę, było to wzajemne stawianie wyzwań i dużo współpracy.

Czy przychodzą Panu do głowy inne przykłady ilustrujące taki sposób pracy?

Tak. Szczególnie dużo pracy poświęciliśmy na szczegółowe dopracowanie aerodynamiki tylnych świateł i słupków. Chcieliśmy uniknąć wszystkich nieładnych i wystających elementów, aby nie zniszczyć płynnej linii. Przychodzi mi również na myśl dach. Zaprojektowaliśmy go w kształcie profilu „NACA”. Kształt ten, bardzo często stosowany w lotnictwie, pozwolił na obniżenie krawędzi spływu tylnego spojlera Nowego Clio Grandtour. Jest zarazem piękny, funkcjonalny, i mógłby być symbolem i samochodu i sposobu, w jaki pracowaliśmy

Obrazek

żródło RP
pozdr
Kratylos
Obrazek

ODPOWIEDZ