Po raz trzeci podchodze do kupna Meganki gdyż Cupejka żony poszła dalej do "żyda".
Tym razem celuje w diesle i mam coś na oku i jutro jadę zobaczyć. Pisząc w tym temacie nie trudno się domyśleć, że nie wiem na co zwrócić uwagę przy takim silniku. Chodzi mi o sam silnik bo resztę mam w małym palcu
Nigdy nie miałem do czynienia z "ropniakami" i jestem naprawdę zielony w tej sprawie.
Mam nadzieję, że coś ciekawego od was się dowiem pijaki
Renault Megane HB 1,9 Diesel 99r.
Moderator: Grupa Moderatorów
- Vargas
- Weteran
- Posty: 1982
- Rejestracja: niedziela, 8 lutego 2009, 20:19
- Renault: Magane II phII Grand
- Silnik: 1.6 16v
- Lokalizacja: Wąbrzeźno
Renault Megane HB 1,9 Diesel 99r.
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem..."
-
- KLUBOWICZ
- Posty: 1235
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 19:33
- Renault: Laguna II Grandtour
- Silnik: 1.9 dCi 130KM
- Lokalizacja: Buczek
Re: Renault Megane HB 1,9 Diesel 99r.
Chodzi o silnik 1,9 D bez doładowania?
>>>Martinez<<<
Laguna II ph2 1.9 dCi, Grandtour, 2006r
Clio III ph1 1,5 dCi 2005r
Laguna II ph2 1.9 dCi, Grandtour, 2006r
Clio III ph1 1,5 dCi 2005r
- Maciek R4
- KLUBOWICZ
- Posty: 1296
- Rejestracja: czwartek, 22 maja 2008, 21:07
- Renault: Espace IV + Scenic I
- Silnik: 2.0T + 1.6 16v
- Lokalizacja: WOT
Re: Renault Megane HB 1,9 Diesel 99r.
Jak wynika z tematu - pewnie tak, tylko który??? Z pompą na lince, czy elektroniczną...zresztą mała różnica, bo obie mają swoje kosztowne bolączki
A reszta silnika - czy odpala bez problemu (jak będziesz oglądał i będzie ciepły, to sobie daruj dalsze oględziny)...czy nie kopci (na wolnych obrotach i przy dodawaniu gazu)...czy równo pracuje (na wolnych obrotach, po depnięciu, po zdjęciu nogi z pedału gazu)...jak się zachowuje w czasie jazdy (czy nie ma opóźnień na ruch pedału gazu...czy przyspiesza bez "czkawki"...)
aaa...sprawdzaniem, czy nie chlapie przez wlew oleju na uruchomionym silniku sobie głowy nie zawracaj - w moim 1.9D nie ma innego smarowania wałka i szklanek jak właśnie przez te "chlapanie" pod pokrywę zaworów (nie ma kanalików doprowadzających olej w wałku ani w otworach na szklanki - wiem, bo rozbierałem i składałem swój F8Q)
A reszta silnika - czy odpala bez problemu (jak będziesz oglądał i będzie ciepły, to sobie daruj dalsze oględziny)...czy nie kopci (na wolnych obrotach i przy dodawaniu gazu)...czy równo pracuje (na wolnych obrotach, po depnięciu, po zdjęciu nogi z pedału gazu)...jak się zachowuje w czasie jazdy (czy nie ma opóźnień na ruch pedału gazu...czy przyspiesza bez "czkawki"...)
aaa...sprawdzaniem, czy nie chlapie przez wlew oleju na uruchomionym silniku sobie głowy nie zawracaj - w moim 1.9D nie ma innego smarowania wałka i szklanek jak właśnie przez te "chlapanie" pod pokrywę zaworów (nie ma kanalików doprowadzających olej w wałku ani w otworach na szklanki - wiem, bo rozbierałem i składałem swój F8Q)
za duży obrazek