iparts></a>
<a href= francuskie

[Scenic II 2003-2009] Porady, linki, prośby o ocenę.

Masz dylemat...

Moderator: Grupa Moderatorów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pieczar
Oklejony
Oklejony
Posty: 226
Rejestracja: poniedziałek, 7 czerwca 2010, 13:57
Renault: brak
Silnik: inny
Lokalizacja: Lublin

Re: Renault Scenic - prośba o ocenę przed zakupem.

Post autor: Pieczar »

patrząc na wysiedziane siedzenia przednie, to może ma 268km... no i diesel ;)
Pozdrawiam,
Pieczar :)

Cola79

Re: Renault Scenic - prośba o ocenę przed zakupem.

Post autor: Cola79 »

a to źle że diesel?

Awatar użytkownika
Pieczar
Oklejony
Oklejony
Posty: 226
Rejestracja: poniedziałek, 7 czerwca 2010, 13:57
Renault: brak
Silnik: inny
Lokalizacja: Lublin

Re: Renault Scenic - prośba o ocenę przed zakupem.

Post autor: Pieczar »

Cola79 pisze:a to źle że diesel?
nie napisałem, że źle :) bardziej w kontekście, że diesel i 68k km i 9 lat... jakoś tak nie współgra to wszystko ;)
Pozdrawiam,
Pieczar :)

Neon
Bywalec
Bywalec
Posty: 12
Rejestracja: środa, 23 grudnia 2009, 15:13

Kupno Scenica II

Post autor: Neon »

Witam

Przymierzam się do zakupu Scenika II z 2007 - 2008 roku. Jaki silnik polecacie benzyna diesel, jakie są spalania w tych silnikach i jesli disel to jaki model? Co w tych silnikach często pada.

z góry dzięki za opd.

Neon
Bywalec
Bywalec
Posty: 12
Rejestracja: środa, 23 grudnia 2009, 15:13

Re: Kupno Scenica II

Post autor: Neon »

Może ktoś podpowiedzieć??

Awatar użytkownika
maciejd
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 16:02
Renault: Laguna i Clio
Silnik: dCi i TCE
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: maciejd »

Jeśli diesel, to z pewnością nie mniejszy niż 1.9. Jeżeli benzyna, to zapewne 2 litry. Generalnie Scenic to spory samochód i żeby utrzymać rozsądny komfort jazdy oraz bezpieczeństwo np. podczas wyprzedzania, to trochę mocy i momentu obrotowego pod maską mieć powinien.

Co do diesla - możliwie jak najnowsza konstrukcja: 1.9 dCi 130KM, 2.0 dCi 130 (jeśli były montowane) albo 150 KM. Te dwa ostatnie będą drogie w zakupie, ale to najnowsza konstrukcja i podobno bardzo udana. Sprawdzę, bo właśnie kupiłem samochód z takim silnikiem.
Silniki 1.5 dCi, choć na pewno oszczędne i tańsze w zakupie, osobiście bym odfiltrował. Scenic waży z półtorej tony. Jak dodasz rodzinę i bagaże, to nawet wersja 110 KM może się pocić. Tutaj poproszę o weryfikację posiadaczy, czy moje przypuszczenia są OK. No chyba, że będziesz woził styropianowe fistaszki albo pszczoły luzem i po to potrzebna Ci jest kubatura scenica ;)

1.9 dCi 130KM jest całkiem sympatyczny i bardzo oszczędny. W stosunku do 120KM ma inną turbinę i jakieś drobiazgi popoprawiane. Mi przez 160 tysięcy w Lagunie nie sprawił żanych kłopotów. Największy ból to było rozszczelnienie obudowy termostatu, bo jak by nie było chłodzenie silnika odeszło w niepamięć. Całe 150 PLN za oryginalną część i robociznę zapłaciłem. Druga usterka przy silniku to czujnik doładowania, wymieniony jeszcze na gwarancji. Wakacyjne spalanie w jeździe autostradowej wyszło mi w zeszłym roku 5.8 l/100km (trasa 5900 km) i 5.6l w tym roku (5200 km).

Co w silnikach pada - jest na ten temat cała masa tematów jak nie tu, to na innych forach dot. aut francuskich. Można sobie opinię wyrobić. Oczywiście zdrowy rozsądek zachować i odcinać paranoję z jednej strony a niezdrową fascynację z drugiej.

Ja bym brał diesla - choć droższy w zakupie i może być droższy w naprawie, to jednak większy moment obrotowy w dużym samochodzie jest bardzo przyjemny :)

Na benzynach się nie znam. Żona ma Clio 1.2 TCE 100KM i jest super. Do miasta. Mały, niepozorny wpieniacz. Ale w trasie makabra: 90-100 da się jechać. Przy przelotowej 120 czy 130 km/h silnik ma wysokie obroty i ewidentnie jest to dla niego ciut za dużo (a może ja sięprzyzwyczaiłem, że przy 120 to sięma 2000 obrotów?). Czy 1.4 TCE w Scenicu jest podobnie, nie wiem. To pytanie do innych.
Maciej, Warszawa
http://drwiega.net/renaultstory/
z pikurką na szybie od 2003 roku, za kierownicą Renówki od 27 lat...

Neon
Bywalec
Bywalec
Posty: 12
Rejestracja: środa, 23 grudnia 2009, 15:13

Re: Kupno Scenica II

Post autor: Neon »

ok 6 - 8 tys

Awatar użytkownika
maciejd
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 16:02
Renault: Laguna i Clio
Silnik: dCi i TCE
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: maciejd »

Czysto teoretycznie diesel Ci się nie opłaca przy takich przebiegach.

Czysto teoretycznie, bo w moim odczuciu zakup powinien być dyktowany także frajdą z jazdy i stanem technicznym kupowanego samochodu. Dopiero to wszystko zderzamy z kosztami utrzymania i opłacalnością diesel/benzyna.

Najlepiej, gdybyś się przeszedł do ASO i przejechał Scenikiem z silnikiem 1.4 TCE i takim z dieslem. Kupować nie musisz, ale miej obraz, jaka jest różnica.
Maciej, Warszawa
http://drwiega.net/renaultstory/
z pikurką na szybie od 2003 roku, za kierownicą Renówki od 27 lat...

micmur
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: wtorek, 23 marca 2010, 08:51
Renault: Scenic
Silnik: 1.9 dCI
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: micmur »

Neon pisze:ok 6 - 8 tys
zapomnij o dieslu, który nie będzie miał nawet szansy się dobrze rozgrzać. Zakładam, że robisz krótkie odcinki do pracy lub na zakupy. W takim przypadku będziesz jeździł całe życie (samochodu) na nierozgrzanym silniku. Spalanie w tedy też nie jest zbyt niskie. Szkoda silnika. Benzynka jest najlepszym wyborem, a za różnicę w cenie zakupu (w stosunku do diesla) zamontuj LPG - same zalety: ciszej, taniej i silnik się rozgrzeje :-).

Tylko nie kupuj silnika 1,6 bo on się nadaje najwyżej do meganki kawalera. Najlepiej 2,0 16V.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
maciejd
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 16:02
Renault: Laguna i Clio
Silnik: dCi i TCE
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: maciejd »

micmur pisze:zapomnij o dieslu, który nie będzie miał nawet szansy się dobrze rozgrzać. Zakładam, że robisz krótkie odcinki do pracy lub na zakupy. W takim przypadku będziesz jeździł całe życie (samochodu) na nierozgrzanym silniku.
micmur pisze:Tylko nie kupuj silnika 1,6 bo on się nadaje najwyżej do meganki kawalera. Najlepiej 2,0 16V.
Pozwolę sobie zauważyć pewną niekonsekwencję. 1.9 dCi osiąga normalną temperaturę pracy po 2-3 kilometrach. Podobnie 2.0 dCi. Domniemam, że 1.5 nie będzie tutaj się dużo różnił.
Polecanie 2 litrowej benzyny jako najlepszy silnik do samochodu, któym średnio dziennie się jeździ 20-25 km nie jest najbardziej optymalne zarówno jeśli chodzi o koszt zakupu jak i koszty utrzymania. Po co 2 litry, skoro się jeździ po zakupy jedynie? Czy 2 litry benzyna nagrzewa się szybciej niż 1.5 dCi?

Odpaliłem allegro. Scenic 2.0 dCi (http://allegro.pl/renault-scenic-2-0-dc ... 29254.html) w cenie 2.0 benzyna (http://allegro.pl/scenic-ii-2-0-16v-lux ... 40205.html). Obydwa po 23 000 PLN.
Patrzę dalej. 1.9 dCi 2007 (http://allegro.pl/renault-scenic-1-9-dc ... 95453.html) kontra 1.6 16V 2007 (http://allegro.pl/renault-scenic-luxe-1 ... 24005.html). Benzyna sporo droższa.
Jeszcze dalej. Scenic Grand 2007 2.0 benzyna (http://allegro.pl/renault-grand-scenic- ... 52064.html) za 23 000 kontra 2007 grand scenic z dieslem (http://allegro.pl/renault-grand-scenic- ... 80058.html) poniżej 20 tysięcy.

Tak można w kółko.

Kupując używane, patrzy się na stan samochodu, w tym silnika. Beznadziejnie jeżdżona w mieście nowoczesna benzyna będzie sprawiać więcej kłopotu, niż rozsądnie dbany diesel, który ma w trasach wylatane dwa razy więcej km. Ceny jak widać zbliżone.

Kalkulacje, czy się zwróci, czy nie można sobie robić kupując w salonie nową sztukę. I tam różnica jest kilkanaście tysięcy złotych - co jest już przedmiotem kalkulacji typu przebiegi dzienne i tym podobne.
Maciej, Warszawa
http://drwiega.net/renaultstory/
z pikurką na szybie od 2003 roku, za kierownicą Renówki od 27 lat...

micmur
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: wtorek, 23 marca 2010, 08:51
Renault: Scenic
Silnik: 1.9 dCI
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: micmur »

maciejd pisze: Pozwolę sobie zauważyć pewną niekonsekwencję. 1.9 dCi osiąga normalną temperaturę pracy po 2-3 kilometrach. Podobnie 2.0 dCi. Domniemam, że 1.5 nie będzie tutaj się dużo różnił.
Polecanie 2 litrowej benzyny jako najlepszy silnik do samochodu, któym średnio dziennie się jeździ 20-25 km nie jest najbardziej optymalne zarówno jeśli chodzi o koszt zakupu jak i koszty utrzymania. Po co 2 litry, skoro się jeździ po zakupy jedynie? Czy 2 litry benzyna nagrzewa się szybciej niż 1.5 dCi?
Nie wiem skąd wziąłeś te kilometry potrzebne do rozgrzania się silnika, ale na pewno nie z rzeczywistości. Silnik 1,9dCi potrzebuje minimum 7-8 km żeby się rozgrzać. Mogę potwierdzić Twoje 2-3 km, ale tylko w skrajnych warunkach np samochód stoi kilka godzin na słońcu przy temperaturze powyżej 30 st C. Pod maską ma 60-70 stopni przy starcie - wtedy może to być 2-3 km.
W temperaturach takich jak dziś (7 rano 9 stopni) silnik 1,9 potrzebuje znacznie więcej.
W zimie przy dużych mrozach zapotrzebowanie na "rozgrzewkowe" km znacznie wzrasta. Skrajny przypadek z tej zimy - 5.00 rano temp -28st C. Jadąc na trasie silnik 1,9 potrzebował około 30km żeby się rozgrzać.

Pytanie czy benzyna 2,0 nagrzewa się szybciej niż 1,5dCi? - znacznie szybciej. Właśnie benzyna potrzebuje 2- 3 km.

Zapytałem kolegi zza biurka obok, który ma C-maxa 2,0 TDCI. Z domu do pracy ma ok 7km i twierdzi, że zimą przy mrozach poniżej -10 st C, silnik się nie rozgrzewa do temp znamionowej - rozgrzewa się "prawie prawie".

Jazda na zimnym silniku jest szkodliwa dla turbiny, katalizatora, FAP-a itd. Przy okazji więcej pali.

A propos silników 1,6 i 2,0 benzyna - odnosiłem się do komfortu i bezpieczeństwa jazdy, nie do rozgrzewania. Choć różnica w rozgrzewaniu tych silników jest bardzo mała. Opieram to na własnych doświadczeniach - mój poprzedni scenic miał 2,0 PLG.

Te przykłady z alledrogo są... tendencyjne
Mógłbym znaleźć wiele przykładów pokazujących, że diesle są droższe - tylko po co?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
maciejd
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 16:02
Renault: Laguna i Clio
Silnik: dCi i TCE
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: maciejd »

Przykłady z allegro, które podałem, to były ogłoszenia z pierwszej strony wyszukiwania dla sceniców 2007-2008. Oczywiście możesz udowodnić swoją tezę, bo były tam bardzo tanie jak i bardzo drogie, w porównaniu do innych samochody. No i co z tego? Górny i dolny kwartyl cen należy odsiać. Zrób zobie statystykę z środkowego pułapu cenowego. Potem przejrzyj każdy na żywo, w jakim stanie jest samochód, żeby porównywać egzemplarze podobnie utrzymane i dopiero będzie wynik, z którym można się wybierać na debatę.

Ja mam inne doświadczenia. Być może moje 1.9 dCi było jakieś dziwne, ale po 3 km temperatura była w połowie - a codziennie Laguną do pracy jeździłem (12 km w jedną stronę). Po Wawie zrobiłem około 100 tysięcy km, w sumie 165 tysięcy. Ani FAP, ani silnik nie sprawiały problemów najmniejszych. FAP kazał się oczyścić (kontrolka się zapaliła) trzy razy w ciągu tych 165 tysięcy. Turbina także była w dobrej kondycji w momencie sprzedaży. Silnik spalał 0,3 litra oleju od wymiany do wymiany (dwie kreski, wymiana co 15 000 km). Być może jestem jakimś niesamowitym wyjątkiem. Po prostu jeździłem rozsądnie, lałem dobre paliwo i wymieniałem olej i filtry na czas.

Cały czas uważam, że różnica w zakupie używanego diesla i benzyny jest pomijalna i ważniejszy będzie stan tego silnika.

PS. Tak, mam też diesla, który w zimie potrafi być cały czas niedogrzany i trzeba atrapę chłodnicy zasłaniać styropianem czy tekturą - 2.5Di od Forda. Szczególnie spokojna jazda w trasie przy dużym mrozie powoduje, że temp. praktycznie nie skacze, jest ledwo letni. Tylko tam sam blok silnika waży tyle, co ze dwa nowoczesne.
Maciej, Warszawa
http://drwiega.net/renaultstory/
z pikurką na szybie od 2003 roku, za kierownicą Renówki od 27 lat...

Awatar użytkownika
kajtekjr
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 140
Rejestracja: poniedziałek, 28 lutego 2011, 20:51
Renault: Clio Mk II Ph II
Silnik: 1.5 dCi 65KM
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Re: Kupno Scenica II

Post autor: kajtekjr »

Osobiście mam 1.5 dCi w Clio, codziennie dojeżdżam do pracy ok. 3 km i na obecne warunki pogodowe auto pod budynkiem, w którym pracuję osiąga optymalną temperaturę na wskaźniku ;)
micmur pisze:Jazda na zimnym silniku jest szkodliwa dla turbiny, katalizatora, FAP-a itd. Przy okazji więcej pali.
Pomijając FAP'a dotyczy to również aut zasilanych benzyną i LPG ;)
micmur pisze:Mogę potwierdzić Twoje 2-3 km, ale tylko w skrajnych warunkach np samochód stoi kilka godzin na słońcu przy temperaturze powyżej 30 st C. Pod maską ma 60-70 stopni przy starcie - wtedy może to być 2-3 km.
W tym przypadku wystarczy mocniej depnąć spod 1 świateł i temp. na wskaźniku ląduje na samym środku skali ;)
maciejd pisze:PS. Tak, mam też diesla, który w zimie potrafi być cały czas niedogrzany i trzeba atrapę chłodnicy zasłaniać styropianem czy tekturą - 2.5Di od Forda. Szczególnie spokojna jazda w trasie przy dużym mrozie powoduje, że temp. praktycznie nie skacze, jest ledwo letni. Tylko tam sam blok silnika waży tyle, co ze dwa nowoczesne.
Mój kierownik ma Rovera 75 z silnikiem 2.0 CDT od BMW. Ten silnik ma oryginalne wodne webasto silnika, bo bez niego zimą przy prędkości 90 km/h nie jest wstanie osiągnąć optymalnej temp. pracy nawet po przejechaniu 100 czy 200 km...

MareckiEl

Re: Kupno Scenica II

Post autor: MareckiEl »

Tu rzeczywiście diesel nie lubi drażnienia krótkimi jazdami, jednakże ja jestem zwolennikiem diesla i jego charakterystyki ,dynamiki i momentu obrotowego. Diesel to diesel ale trzeba go z głową użytkować , benzyna jest dla tych o mniejszej delikatności i wiedzy - nie obrażając nikogo :D bo są wielbiciele benzyny, którzy nigdy nie kupią diesla .

Ale jak byś się uparł na benzynę to 1.6 w zupełności obleci , co do diesla polecam 2.0 dci , dobra jednostka na łańcuchu czyli niższe koszty eksploatacji pozbawiona wielu wad, które wyskakiwały w 1.9 dci -oczywiście w rocznikach po 2007 zostały usunięte choroby wieku dziecięcego. Na pewno nie kupuj 1.5 dci-to jest dobry silnik do Clio , Modusa co najwyżej ale Scenic jest za ciężki, po co Ci silnik, który musi być męczony, aby pracować dynamicznie . W dieslu im większa pojemność tym mniejsze piłowanie i spokojniejsza praca. Ja osobiście mam 3.0 dci i ledwo co ruszy tłokami a już jadę jak chcę przy spalaniu 8-9 litrów po mieście . Diesel odwdzięczy się poza miastem spalaniem i lekkością pracy, gdzie benzyniaka trzeba będzie trzymać w obrotach ....
Tak można porównywać bez końca.... Na pewno kieruj się stanem technicznym, diesel częściej był kupowany dla dużych przelotów i tu się można naciąć na "okazję" ....

koszalin11

Re: Kupno Scenica II

Post autor: koszalin11 »

Jak ktoś robi średnio ok. 8-9 tys. miesięcznie to tylko benzynę, szybciej się nagrzewa. Co prawda nowoczesne diesle mają el. grzałkę w nagrzewnicy coby szybciej kabina się nagrzewała. :)

ODPOWIEDZ