Forum Polskiego Internetowego Klubu Użytkowników Renault- Renault Klub Polska, Forum Renault, Renault Forum, Megane, Clio, Scenic, Laguna, Koleos, Kadjar, Captur, Espace, Modus, Twingo

Wielkie dzięki! Zaoszczędziłeś mi kasy na paliwo Nie będę pakował się w auto, które na dzień dobry trzeba byłoby remontować.

Jeżeli w aucie jest skrzynia automatyczna SU1 to nie ma się co bać, to są japońskie skrzynie Aisin i nie są ponad przeciętnie awaryjne. Warunek dobrze ją sprawdzić przed zakupem.

Dobra - VelSatis kupiony http://otomoto.pl/renault-vel-satis-C17221726.html Oględziny w ASO przebiegły pozytywnie a i zewnętrzne oględziny wypadły bardzo pozytywnie, więc nie było się nad czym dłużej zastanawiać

Dziękuje wszystkim za porady

Jarek
Od dzisiaj VelSatis 2.2dCI

Gratuluję zakupu. Wielu kilometrów użytkowania ci zyczę.
Zapraszam do naszego klubu.

odgrzewam kotleta

Otóż to mam okazję nabycia (za psie pieniądze) vel satisa '03 tylko że 2.2 dCi kupionego w Belgii jakieś 2 tygodnie temu u nas nie śmigany oryginał przebieg 180tyś (5tyś temu był robiony przegląd w ASO) potwierdzone przez serwis! zaraz po sprowadzeniu miał robione wtryski bo lały i kopcił Obecnie kopcić przestał ale kuleje na jeden garnek wersja full co było możliwe do wsadzenia i cena śmieszna po znajomości po kosztach niecałe 10tyś. Ogólnie żaden pieniądz za ten gruz w tym stanie i z oryginalnym lakierem (sam sprawdzałem bo mam komis i klamoty do tego) A potrzeba mi wygodne coś do jazdy bo A8 sprzedałem safraną jeździ ojciec a Durango i Quest są za duże do miasta. Zastanawia mnie tylko fakt co może być jeszcze zjebane że pali tylko na 3 gary. Troche się boję bo vel satisa ciężko sprzedać a jak bym miał kupić to coś co jeszcze pojeździ. czekam na jakieś sugestie bo jak nie to bede szukał z 3.5v6 takim jak mam w Queście bo z tego silnika jestem 100% zadowolony i nie jednego małolata w TDI opierdole ze świateł

Witam
Podpinam się do tematu. Otóż mam możliwość kupna tego oto vel satisa 3.0 http://moto.allegro.pl/vel-satis-salon- ... 42839.html lub 2.2 ale sprowadzony z francji i bez przegladu.... lub tez od kolegi Petrusa. Ale moje główne pytanie brzmi jaki lepszy silnik 3.0 czy 2.2 dla Studenta do uczelni i spowrotem,do dziewczyny, ogólnie po miescie i wyjazdy raz na miesiac. Ten 1 ma cała historię i zregerowaną skrzynie i wogole ale z Warszawy ;/ Dlatego nie wiem co zrobić więc proszę o rady.

Pozdrawiam

Jasne, że od Petrusa.
Jestem jeszcze na urlopie (Opolskie). Wracam do siebie na sobotę-poniedziałek (okolice Lubina). Zadzwoń do mnie, przejedź się. Potem tym z silnikiem 2.2. Np. ja byłem sceptyczny co do automatycznej skrzyni. Dwa pierwsze dni, to było wiercenie nogą w podłodze. Teraz chwalę sobie.
Czy następne auto będę miał w automacie? Zdecydowanie nie, bo ma to być roadster. Nie wiem jak to jest w Vel Satisie z manualnymi skrzyniami przy silnikach 3.0 dci i 3.5 benzyna. Na forum Subaru czytałem o częstym niszczeniu sprzęgła przy benzynowcach 2.5 (outback) i stąd polecano automat (tam bezawaryjna stara 4 biegowa). Przy mniejszych silnikach już manualną.

Witam, jestem nowym użytkownikiem forum i pragnę poznać państwa opinie.
Zamierza zakupić VelSatis 2002 -2004 z silnikiem 2.2 DCI lub 3.0 DCI, manual lub automat. Czytałem wiele o tych silnikach, wiem że bywają z nimi problemy. Proszę o pomoc w doborze jednostki napędowej. Nie wchodzi w grę zakup 2.0T ani też 2.0 DCi bo są to nowsze auta i droższe.
Pojawiają się opinie, że to co miało się zepsuć w silnikach to już po tylu latach ile są na rynku VelSatisy, musiało zostać naprawione inaczej nie można by nimi jeździć. Zainteresowany jestem wersją Automat 2.2 DCi 150 KM. Nigdy nie miałem Renault, jeżdżę dwoma Lanciami ale Vel mi się podoba potfornie.
Liczę na pomoc, na co zwrócić uwagę przy zakupie, o co pytać sprzedawcę. Jest kilka ofert na otomoto ale większość pisze że auta w bardzo dobrym stanie.

tomazik pisze:Pojawiają się opinie, że to co miało się zepsuć w silnikach to już po tylu latach ile są na rynku VelSatisy, musiało zostać naprawione inaczej nie można by nimi jeździć.

Nic bardziej mylnego.
3.0 dCi to pięknie brzmiąca bomba tykająca - poczytaj o tych silnikach (espace, velsatis, Signum i Saab) - użytkownicy umawiają się na pozwy zbiorowe - to raczej świadczy o wysokiej awaryjności tych silników, a dokładnie opadających tulejach.

2.2 dCi - pierwszy silnik z Common Railem od Renault (w sumie Isuzu) - z pierwszych lat produkcji (a takie widzę Cię interesują) niestety bardzo niedopracowane i silnie awaryjne jednostki, później poprawili turbinę, aż w końcu wymienili ten silnik na 2.0 dCi - najlepszy diesel w historii Renault.

Dlaczego odrzuciłeś 2.0T, albo 3.5 V6? Zagazowany jest bardziej ekonomiczny od diesla, a silnik sprawdzony i raczej nie sprawiający większych kłopotów (w porównaniu z jednostkami wysokoprężnymi z tych lat)

W pierwszych rocznikach VelSatis cierpiał na problemy z elektroniką i podobnie jak Laguna II phI często korzystał z usług laweciarzy.

Trzecia sprawa, będzie Ci trudno znaleźć auto z tych lat z przystępnym przebiegiem, a te co mają poniżej 200 tys pewnie więcej czasu spędziły w warsztacie niż na drogach.

Osobiście radzę poczekać jeszcze, dozbierać troszkę kaski i szukać Versalki po faceliftingu (2007).
Niestety właśnie ludzie kupują zakatowane, eksperymentalne samochody, a potem słyszymy, że nie kupuje się samochodów na f, a szczególnie francuzów.

Wiem po sobie, jak kupiłem Safrane - niby najbardziej awaryjny samochód z gamy Renault - wszystko miało się w nim psuć. Przejechałem nią ponad 100 kkm i w zasadzie nie miałem wielu awarii, wyłącznie zużycie eksploatacyjne (z racji przebiegu sprzęgło, tarcze itp).

VelSatis tylko w benzynie, możesz popatrzeć na necie ile jest renówek z uszkodzonymi silnikami najczęściej są to 3.0 v6 Dci i 2.2 Dci.Z tego co ja wiem to najlepszy był by silnik 2.0T

pawellaguna2 pisze:Z tego co ja wiem to najlepszy był by silnik 2.0T

robiłem rozeznanie jak brat kupował ESPACE IV. Z tego co poczytałem to 2 litry benzyna z turbo jest najlepszy

polecam:
viewtopic.php?f=24&t=8105&hilit=velsatis
viewtopic.php?f=24&t=7730&hilit=velsatis

Jak chcesz Vel Satisa to mogę Ci sprzedać autko mojego wujka który użytkował je 3 lata w Niemczech (zarejestrowane na niego) Dzisiaj je przyprowadził do mnie bo kupił Koleosa. On na to autko nigdy nie narzekał chociaż każdy uważa je za awaryjne autka a ma 2.2 DCI i powiedział że jak się nie sprzeda to sprzeda Koleosa i będzie nim jeździł bo kto do niego wsiądzie ten się zakocha i fakt jestem w szoku po dzisiejszej przejażdżce żebym miał pieniądze to sam bym je kupił .... Autko ma przejechane 113 tyś km jest z 2003 roku, lakier się na nim błyszczy, użytkowane w Niemcowni i tam też serwisowane, tarcze + klocki nowe, turbina + IC zmieniane na nowe rok temu (nie regenerowane), olej + filtry zmieniane 2 tys km temu. Kolor czarny, na wypasie chyba wszystko oprócz skóry (z czego ja osobiście się ciesze ) ... No kurcze szkoda z niego wysiadać ... Miałem lagune i tam było fajnie ale tutaj to jest przepaść Jak coś to pisz na PW

Panowie i panie :-)
Od jakiegoś czasu poluję na Vel Satisa. Poszukuję modelu benzynowego i maksymalnie wyposażonego ;-)
Niestety w większości wypadków sprzedający nie wiedzą co sprzedają i na pytanie czy posiada to czy tamto odpowiedz pada nie wiem
Z związku z takim faktem mam pytanie, czy istnieje możliwość po numerze VIN sprawdzić wyposażenie Versalki?
Coś np. na styl strony Citroena http://service.citroen.com

Pełne wyposażenie to wersja Initiale Paris.
W Olsztynie ostatnio znajomy sprzedawał initialkę 3,5 V6. Nie zainteresowałeś się?

W ASO po nr VIN można sprawdzić z jakiem wyposażeniem samochód wyjechał z salonu. Jednak w praktyce bez znajomości sie nie dowiesz.