Jestem posiadaczem Renault Koleos, kupiony w nieistniejącym już salonie we Wrocławiu, obecnie chyba Suzuki. W każdym bądź razie zacznę od serwisów, bo podczas gwarancji zwiedziłem Nysę, Wałbrzych, Ząbkowice, Długołękę.
Piszcząc w skrócie, żenada. Zastanawiam się, czy w jakiejkolwiek innej marce, właściciel topowego modelu, jest traktowany jako intruz, gdzie wytyka jakieś błędy samochodu. Miałem zastrzeżenia do lekkiego nalotu rdzy na podwoziu, ale okazało się, jak sam później zaglądałem pod spód, że ten nalot, zaatakował tylko tłumik i rurę od niego.
Jeżeli chodzi o kolejne wady, to tak jak wszyscy koledzy wcześniej wspomnieli, wytarta "skóra" na dźwigni skrzyni biegów, oraz powoli postępuje ten sam efekt na kierownicy. Dodam, że samochód 07.2009, przebieg 60 000km. W zasadzie, żałuję że tego nie zgłosiłem podczas trwania gwarancji. Napisałem teraz maila do Renault Polska, ale jestem przygotowany na odpowiedź negatywną.
Kolejna wada która wyszła podczas użytkowania to niedziałający system hands free w klamce pasażera. Zepsuł się tuż przed zakończeniem gwarancji, i zapomniałem to zgłosić. Wiem, wiem, jak można było zapomnieć. Skupiłem się na piszczących hamulcach, które reklamowałem kilkakrotnie. Kontaktowałem się nawet z Renault Polska, niestety decyzja negatywna. Nie miałem już siły ani czasu z nimi walczyć, a szkoda, bo teraz ta sprawa, znalazła by finał w sądzie. Jak to możliwe, że samochód od przebiegu ok 20 000km, wydaje piski podczas hamowania! Ostatnią bardzo irytującą cechą mojego koleosa, jest pożeranie przednich opon. Starczają na góra dwa sezony, ok 25000km. Podczas badania geometrii, nie zostały wykazane nieprawidłowości.
Troszkę ponarzekałem. No cóż, w końcu jestem Polakiem
Skórka na dźwigni skrzyni biegów i kierownicy to nie straszny koszt, więc sam zainwestuję w bydlęcą skórkę. Co do klamki, zaczekam, aż pojawią się na "szrotach". Nowa w Renault z tego co pamiętam jakieś 700zł.Samochodzik bardzo wygodny, chociaż przyznam, że jak dla mnie za miękki. To taki krążownik
Silnik 150km dCi automatyczna skrzynia biegów. W chwili obecnej zastanawiam się na chip tunningiem na jakieś 180-190km.Jeżeli chodzi o wrażenia z jazdy, to można podróżować bardzo komfortowo, chociaż mój ostatni wyjazd z Wrocławia do Międzyzdrojów dla piątki pasażerów, nie był zbyt komfortowy ( duże chłopaki na pokładzie ). Narzekali na brak miejsca z tyłu, ale nie w zasadzie to nie pojazd dla pięciu osób na takie wyprawy. Nie pamiętam już średniej spalania, bo w powrocie aby nie zasnąć, "cisnąłem "ile fabryka dała
Jeżeli chodzi o walory eco. Najniższe zanotowane spalanie, przypominam automatyczna skrzynia biegów, na trasie Kłodzko-Wrocław, ok 90km, spalanie 4.9l/100km !! Z tym, że to wynik z komputera pokładowego, podejrzewam, że przekłamuje jakieś 0,5l. Nie mniej jednak byłem bardzo podniecony. Spalnie na tej samej trasie ok 5.5 to już mniejsze wyzwanie. Z reguły przy spokojniej jeździe zamykam się do 6litrów na 100km. Poruszając się w mieście, można zejśc do 8.5l/100km.
Jeżeli chcemy wykorzystać nasze 150km, to z powyższego spalania 4.9l/100km możemy pomarzyć. W baaardzo dynamicznej trasie 8-8,5l/100km to norma, dynamiczne miasto 11-12l/100km, taka sama wartość w mieście, przy krótkich odcinkach na zimym silniku.
Jazda po autostradzie jest niestety mało ekonomiczna. 10l to norma przy 130km/h, a przy większych prędkościach ok 13l
Wszystkie powyższe wartości z komputera pokładowego.
Jeżeli chodzi o dynamikę, jak dla mnie 150km to za mało, dlatego wcześniej wspomniany pomysł o podniesieniu mocy. Maksymalna prędkość osiągnięta według prędkościomierza to 200km/h, ale nie o to mi chodzi, tylko o momenty przy wyprzedzaniu. Raczej jeżdżę spokojnie, ale rzecz jasna, nadmiaru mocy nigdy na mało.
Nagłośnienie Bose, daje radę, chociaż można się spodziewać więcej, po systemie audio, sygnowanym tą marką. Nawigacja w zasadzie nigdy mnie nie zawiodła. Mam lekkie zastrzeżenie do działania ESP, nie zawsze sie włącza wtedy, kiedy jest potrzebne. Ogrzewanie w zimie słabe, ale podgrzewane fotele to rekompensują, chociaż umiejscownie przycisków do ich włączania to mówiąc krótko - lipa ! Kto z Was kupił używany model, niech sprawdzi przy fotelu, być może nie wie, a ma podgrzewane fotele.
Jeżeli jestem już przy fotelach, nie są one zbyt wygodne, ale być może nie jestem tutaj racjonalnie optymalny
, wrażenia z jazdy moich kolegów BMW E65 730d czy AUDI A6 C6, te fotele dają komfort, nasze to krzesełka Lecz przyznam, nie jest najgorzej.Miejsca z tyłu jak już wspomniałem nie dużo. Porównując np z Hyundaiem IX35, różnica jest kolosalna, na rzecz Hyundaia.
Kończąc pisać ten krótki felietonik o moim samochodzie, zbieram się powoli umyć go i zrobić kilka zdjęć na forum. W razie pytań, proszę śmiało pisać.
