[Scenic] Proszę doradźcie, którą wersję kupić...
Moderator: Grupa Moderatorów
Dziękuję Wam serdecznie za tak liczne odpowiedzi i nadal będę z zaciekawieniem obserwował ten temat, ponieważ jeszcze nie zakupiłem wybranego modelu Renault Scenic'a.
Obecnie mam na uwadze ten egzemplarz -> http://otomoto.pl/renault-scenic-1-9-dt ... 71317.html
Proszę Was bardzo o opinię na temat tego pojazdu oraz na co mam zwrócić szczególną uwagę jak będę go oglądał.
Pozdrawiam serdecznie
Obecnie mam na uwadze ten egzemplarz -> http://otomoto.pl/renault-scenic-1-9-dt ... 71317.html
Proszę Was bardzo o opinię na temat tego pojazdu oraz na co mam zwrócić szczególną uwagę jak będę go oglądał.
Pozdrawiam serdecznie
-
- Forumowicz
- Posty: 179
- Rejestracja: niedziela, 25 maja 2008, 21:47
- Lokalizacja: DC
A Twoja wiedza opiera ie na?....Espers pisze:Sorry Tomason, ale widzę, że Twoja wiedza opiera się głównie na: "bo tamten i tamten powiedzieli". Nieprawda do kwadratu. Jeśli założysz instalkę w zakładzie, gdzie wiedzą co robią i nie połaszczysz się na 50 zł, nie masz żadnego kłopotu z instalką na kilka setek kilometrów. Także i w starym silniku. Uwierz, bo wiem co mówię. Instalowałem gaz kilka lat w przeróżnych samochodach.
Dla przykładu. Założyłem w swoim byłym Szczeniaczku (2,0 16V) instalkę przy przebiegu 124 kkm. Przejechałem 100 kkm i poza wymianą filtrów jakoś nie zauważyłem kłopotów.
Oszczędności?? 80% kosztów Pb czyli ok 60-70% ON. Z wyliczeń nijak nie wyjdzie 5 zł.
Powiadasz, że silniki nie są przystosowane do gazu. Hmmmm. Nie tak dawno w Clio montowane były instalki w fabryce. I wcale nie były to inne silniki. Co na ten temat powiesz??
To ze Ty miales 3 czy 10 samochodow z gazem nie swiadczy o tym ze jest malinowo.
Czy jet taniej, IMHO jet porownywalnie przy palaniu 7ON i 10LPG+ cos tam PB na odpalenie i obecnych cenach wychodzi praktycznie to samo.
Wiecej problemow?
To teraz Ty mi powiedz na jakiej podstawie tak twierdzisz??
IMHO na takiej samej co Tomason ktos kiedys powiedzial Ci ze kolega znajomego ma problemy itp....
Krzyczysz na kolege ze generalizuje a sam robisz to samo.
Niech kolega ktory pytal wezmie pod uwage ze czy LPG czy ON to koszty wyjada praktcznie te same, chyba ze bedzie musial zainstalowac LPG. No bedzie musial dorzucic wiecej n przeglad.
Jest druga strona medalu w LPG scenica kupujesz bo masz wieksza rodzine a jak wieksza rodzina to wiekszy bagaz a jak wiekszy bagaz.... to w LPG albo musisz wywalic zapas i jechac a moze sie uda (jesli masz butle zamiast zapasu) albo nie masz 1/3 bagaznika.
Montowałem instalacje LPG w samochodach i to jeszcze nie tak dawno. Moja wypowiedź opiera się wiedzy i doświadczeniu. Nie na pustym gadaniu.marky pisze:A Twoja wiedza opiera ie na?....
Mówi MARKY co chcesz. LPG jest dziś najtańszym paliwem i tak wyszło, że alternatywnym. Musisz przyznać rację, że z ON bywają problemy, samochód jest droższy w zakupie, serwisie i dużo droższy w eksploatacji od LPG. Nie ma co liczyć przeglądów, odpalania i cudów typu koło zapasowe. W kosztach nie ma silnych.
A teraz pytanie.
Jeśli wymyślą instalację do samochodów, która będzie mogła być powszechnie używana, a jej paliwem będzie np. woda, która jest prawie za darmo w stosunku do nawet LPG, nie będzie sprawiała najmniejszych problemów, nie będzie wpływała negatywnie na silnik i osiągi, nie założysz do swojego auta???
Nie mów tylko, że nie, bo sam byś się ośmieszył.
Proszę więc nie opowiadaj tutaj wieści dziwnej treści.
Tak. np. -20 stopni.marky pisze:Wiecej problemow?
Popatrzyłem na biedaków sąsiadów jak się męczą. Oczywiście nie wszyscy. A widział ktoś biedaka na Pb czy LPG?? (nie mów mi tylko o słabym aku).marky pisze:To teraz Ty mi powiedz na jakiej podstawie tak twierdzisz??
Mam swój rozum, więc nikt nic mi mówić nie musi.marky pisze:na takiej samej co Tomason ktos kiedys powiedzial Ci ze kolega znajomego ma problemy itp....
Nie krzyczę lecz mówię (krzyczysz pisząc dużą literą) i nie robię tego samego, jak już wcześniej pisałem.marky pisze:Krzyczysz na kolege ze generalizuje a sam robisz to samo.
Ech..............marky pisze:Niech kolega ktory pytal wezmie pod uwage ze czy LPG czy ON to koszty wyjada praktcznie te same,
70 zł rocznie. Szalony wydatek.marky pisze:No bedzie musial dorzucic wiecej n przeglad
Niekoniecznie. Osobiście lubię komfort.marky pisze:Jest druga strona medalu w LPG scenica kupujesz bo masz wieksza rodzine a jak wieksza rodzina to wiekszy bagaz a jak wiekszy bagaz
Dbaj o opony i zapomnisz co to zapas. Osobiście nawet nie pamiętam jak on wyglądał w moim poprzednim Szczeniaczku a przejechałem nim 100 kkm w niecałe 3 lata.marky pisze:to w LPG albo musisz wywalic zapas i jechac a moze sie uda
A tak przy okazji. Dzisiaj kupując nowe auto za koło zapasowe musisz dopłacić (i to się opłaca).
Mam nadzieję, że wszystko wytłumaczyłem. Przepraszam za dłuuuuugi post
Pozdrawiam
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Panowie, tu nie chodzi oto by sprzeczać się na tematy pb+lpg vs ON
Chodziło mi bardziej o opinie nt sceniców w różnych wersjach silnikowych oraz ich ekonomiczność i awaryjność oraz decyzję, która była by najbardziej odpowiednia do moich potrzeb, o których wspomniałem na wstępie.
Nie chcę,aby przez moje pytanie powstały jakieś wojny zwolenników pb+lpg i właścicieli pojazdów z silnikami wysokoprężnymi
Pozdrawiam
Chodziło mi bardziej o opinie nt sceniców w różnych wersjach silnikowych oraz ich ekonomiczność i awaryjność oraz decyzję, która była by najbardziej odpowiednia do moich potrzeb, o których wspomniałem na wstępie.
Nie chcę,aby przez moje pytanie powstały jakieś wojny zwolenników pb+lpg i właścicieli pojazdów z silnikami wysokoprężnymi
Pozdrawiam
I właśnie zostało to wytłumaczone kolego Falthorn. Wyglądać to może na wojnę/sprzeczkę, ale tak nie jest. Każdy przedstawił swoje racje, ale prawda jest jedna. Niemniej jednak ktoś chce jeździ na tym, ktoś chce jeździ na tamtym. Każdy ma prawo wyboru.
Ty natomiast wyciągnij z tego wnioski.
Pozdrawiam
Ty natomiast wyciągnij z tego wnioski.
Pozdrawiam
- Snake
- Moderator
- Posty: 4156
- Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 14:22
- Renault: Lala 3
- Silnik: 2.0 dci
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Mi dzisiaj troszkę odbiło (już przeszło po tekstach małżonki roll ) i zacząlem się rozglądać za Scenic-em I phII 2000r
Szczerze to bardziej interesowały mnie wersje ON niz PB z lpg.Ale ja patrzałem pod kątem ekonomiki jazdy + jakiegoś zczipowania później roll
Wiem też ze następna fura będzie diesel. Teraz mam LPG i nie narzekam,zwłaszcza podczas zalewania
Szczerze to bardziej interesowały mnie wersje ON niz PB z lpg.Ale ja patrzałem pod kątem ekonomiki jazdy + jakiegoś zczipowania później roll
Wiem też ze następna fura będzie diesel. Teraz mam LPG i nie narzekam,zwłaszcza podczas zalewania
...Dobrze pamiętam wszystkie nieszczere twarze
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
A co dziś wybrałeś?? Kiedyś masz mieć ON, a dziś??
Wiesz. Kiedyś, gdy miałem Twingo, też mówiłem, że następne będzie Twingo. Życie pokazało inaczej. Dziś, gdy odezwała się do mnie nowa właścicielka (już trzecia) mojego byłego Twingola z kilkoma pytaniami i mi powiedziała, że tak fajnego auta jeszcze nie miała, a ten jest w stanie wręcz idealnym, nabieram ochoty zakupić sobie takowe....
Wiesz. Kiedyś, gdy miałem Twingo, też mówiłem, że następne będzie Twingo. Życie pokazało inaczej. Dziś, gdy odezwała się do mnie nowa właścicielka (już trzecia) mojego byłego Twingola z kilkoma pytaniami i mi powiedziała, że tak fajnego auta jeszcze nie miała, a ten jest w stanie wręcz idealnym, nabieram ochoty zakupić sobie takowe....
-
- Forumowicz
- Posty: 179
- Rejestracja: niedziela, 25 maja 2008, 21:47
- Lokalizacja: DC
moja rowniez, z renault mam blisko do czynienia od 20 lat (nie tylko jako uzytkownik)Espers pisze:Montowałem instalacje LPG w samochodach i to jeszcze nie tak dawno. Moja wypowiedź opiera się wiedzy i doświadczeniu. Nie na pustym gadaniu.marky pisze:A Twoja wiedza opiera ie na?....
nie nie przyznam bo to nieprawda!Espers pisze: Mówi MARKY co chcesz. LPG jest dziś najtańszym paliwem i tak wyszło, że alternatywnym. Musisz przyznać rację, że z ON bywają problemy, samochód jest droższy w zakupie, serwisie i dużo droższy w eksploatacji od LPG. Nie ma co liczyć przeglądów, odpalania i cudów typu koło zapasowe. W kosztach nie ma silnych.
Jezdze dieslami i nie mam problemow, moze jestem inny, moze mam fart, ale nie nie mam farta o tym napisze nizej przy zapasie.
Mowimy o samochodzie uzywanym, a on niezaleznie od tego czy pb czy on cena jeden pies. Argument ceny jest zawsze podboszony przez zwolennikow lpg a w 90% dyskusji chodzi o samochod uzywany kiedy to nie ma on znaczenia.
Ktos powiedzial " W kosztach nie ma silnych." to DLCZEGO nie mam liczyc REALNYCH KOSZTOW jakimi sa przeglady a mam liczyc awarie diesla ktore BYC moze mi sie przytrafia? Bo co? Kolo zapasowe to nie cudo.
jesli bedzie taka jak piszesz to woda bedzie drozsza od LPG, ale jesli faktycznie bedzie to taka super instlacja w odroznieniu od LPG to zaloze.Espers pisze: A teraz pytanie.
Jeśli wymyślą instalację do samochodów, która będzie mogła być powszechnie używana, a jej paliwem będzie np. woda, która jest prawie za darmo w stosunku do nawet LPG, nie będzie sprawiała najmniejszych problemów, nie będzie wpływała negatywnie na silnik i osiągi, nie założysz do swojego auta???
Nie mów tylko, że nie, bo sam byś się ośmieszył.
to nie ja to Ty.Espers pisze: Proszę więc nie opowiadaj tutaj wieści dziwnej treści.
No bylo i co .....? co mialo mi sie stac? wchodzilem do auta, naciskalem start i uruchamialem silnik... cos przeoczylem? Prkuje na parkingu osiedlowym na 300 miejsc i nie widzialem ostatnio zeby ktos mial problemy poza tymi co jezdza 2 rzy w miesiacu albo maja starego sztrucla.Espers pisze:Tak. np. -20 stopni.marky pisze:Wiecej problemow?
Ja tez patrzylem, mieszkam na 10 pietrze a parking a w zasadzie 2 parkingi mam pod samymi oknami w sumie ponad 500 aut, problemy tak jak pisalem mieli tylko Ci ze slabym aku oraz jeden gosc jakims starym gratem na PB.Espers pisze:Popatrzyłem na biedaków sąsiadów jak się męczą. Oczywiście nie wszyscy. A widział ktoś biedaka na Pb czy LPG?? (nie mów mi tylko o słabym aku).marky pisze:To teraz Ty mi powiedz na jakiej podstawie tak twierdzisz??
ja tezEspers pisze:Mam swój rozum, więc nikt nic mi mówić nie musi.marky pisze:na takiej samej co Tomason ktos kiedys powiedzial Ci ze kolega znajomego ma problemy itp....
Mozesz rozwinac mysl?Espers pisze:Ech..............marky pisze:Niech kolega ktory pytal wezmie pod uwage ze czy LPG czy ON to koszty wyjada praktcznie te same,
No szalony bo o ile sie nic w polskim prawodowstwie nie zmienilo to musisz to wrzucac raz do roku, a ja nie musze.Espers pisze:70 zł rocznie. Szalony wydatek.marky pisze:No bedzie musial dorzucic wiecej n przeglad
Jezdze dieslem od 6 lat bez problemow a jakbym mial LPG to bym byl 6*70zł w plecy. " W kosztach nie ma silnych."
Prosze Cie nie! scenic i komfort?? zartujesz? No powiedzmy velsatis, safrane, laguna od biedy ale scenic?! Masz dzieci??Espers pisze:Niekoniecznie. Osobiście lubię komfort.marky pisze:Jest druga strona medalu w LPG scenica kupujesz bo masz wieksza rodzine a jak wieksza rodzina to wiekszy bagaz a jak wiekszy bagaz
Raz jadac 80 km zlapalem po drodze 3 kapcie, a dbam o opony.Espers pisze:Dbaj o opony i zapomnisz co to zapas. Osobiście nawet nie pamiętam jak on wyglądał w moim poprzednim Szczeniaczku a przejechałem nim 100 kkm w niecałe 3 lata.marky pisze:to w LPG albo musisz wywalic zapas i jechac a moze sie uda
A tak przy okazji. Dzisiaj kupując nowe auto za koło zapasowe musisz dopłacić (i to się opłaca).
Jezdzac na urlopy robie po europie srednio po 5000 km i nie usmiecha mi sie kombinowac np o 3 w nocy np gdzies w okolicach senj na slowenii, albo st. moritz w szwajcarii co by tu zrobic bo nie mam zapasu.
tzn powieliles wszystkie znany mi argumety uzytkownikow lpg. Malo konkretnie, z przypuszczeniami i awariami ktore napewno pojawia sie w dieslu. z pominieciem kosztow ktore TRZEBA poniesc majac LPG (nawet jesli jest to 70zl rocznie n przeglad, badz 20zl na filtry) a podkreslajac jkie to kosztowne bedzie jak diesel padnie. Prawda jest taka ze takie same koszty beda jak padnie benzyna.Espers pisze: Mam nadzieję, że wszystko wytłumaczyłem. Przepraszam za dłuuuuugi post
Pozdrawiam
Pragne podkreslic ze nie jestem przeciwnikiem LPG, poprostu denerwuja mnie argumety uzytkownikow lpg o tym jaki to siesel be a lpg ma same plusy. Prawda jest taka ze i jedno i drugie rozwizanie ma swoje + i - i zadne z nich nie jest na tyle lepsze od drugiego aby mozna go bylo bez zastanowienia wybrac.
Pozdrawiam
Po to jest forum zeby dyskutowac.Falthorn pisze:Panowie, tu nie chodzi oto by sprzeczać się na tematy pb+lpg vs ON
Chodziło mi bardziej o opinie nt sceniców w różnych wersjach silnikowych oraz ich ekonomiczność i awaryjność oraz decyzję, która była by najbardziej odpowiednia do moich potrzeb, o których wspomniałem na wstępie.
Nie chcę,aby przez moje pytanie powstały jakieś wojny zwolenników pb+lpg i właścicieli pojazdów z silnikami wysokoprężnymi
Pozdrawiam
Jak ktos chce podyskutowac live przy browarku to zapraszam na Borki 2010. Bede i chetnie podyskutuje.
Co do auta to zwrocic uwage glownie na to ile ma na sobie szpachli. Trzeba miec ze soba miernik pozadny bo wszyscy handlarze i komisy klamia, albo maja pomrocznosc jasna. Auto sprowadzone tydzien czy 2 temu a on nie pamieta czy cos bylo pukniete itp..
Pozatym to to co zwykle czy nie leci nigdzie z niego, z turbiny, skrzyni, silnika itp...
Nie bardzo wiadomo co to ma za silnik czy dti czy dci
PiasQ ale teraz nie ma takich problemow z ON. No chyba ze ktos ma glowe po to zeby mu do szyi nie napadalo. czy to -20 czy -30 nigdy mi ON nie zamarazl trzeba tylko zatankowac zimowego.PiasQ pisze:Co do temperatur, niestety prawda, że PB+LPG wygrywa. W tym przypadku masz dwa źródła zasilania - jeśli nie pójdzie na LPG, pójdzie na PB. ON niestety lubi zamarznąć, a wtedy jazdy nie ma w ogóle (a wiem, bo przy tych mrozach brat miał problem ze Scenic'iem 1.9dCi 130KM i Jeep'em 2.5CRDi)
[ Komentarz dodany przez: G-Boy: 2010-01-31, 10:19 ]
Marky - na forum panuje zasada ze nie odpisuemy posta pod postem. Scigamy za to userow, wiec bede wdzieczny za korzystanie z funkcji ZMIEN na przyszlosc
wiesz co sesja mi wygasla jak pierwszy raz pisalem odpowiedz stad pozniej juz na max wq nie chcialo mi sie kombinowac... musze chyba wydluzyc czas troche w konfigurcji
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 stycznia 2010, 13:18 przez marky, łącznie zmieniany 2 razy.
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Apropos poprzednich wypowiedzi - nie mam nic do ON, bo uważam, że dieselki bardzo fajnie jeżdżą, a takie 2.0dCi 150 lub 170KM jest po prostu cudem .. ale:
Apropos Twoich parkingów, gdzie nikt w mrozy nie miał problemów ... masz widać "szczęśliwy" parking, bo ostatnio po wymianie kabli, jak samochód odpalał mi już za każdym razem, obserwowałem to co się dzieje w okół i na prawdę się cieszyłem, że Lalka nie jest zła, bo odpala ... co chwilę ktoś stał z podniesioną machą ... czy to BMW, czy Opel, Renault czy cokolwiek inne ... niestety najczęściej "ropniaki". ON nie jest złe, ale przy bardzo niskich temperaturach niestety strzelić focha potrafi.
Ależ niestety są i mam przykład w bracie, który samochód eksploatuje na codzień ... i niestety. A ON nie tankuje na pobocznych stacjach.marky pisze:PiasQ ale teraz nie ma takich problemow z ON. No chyba ze ktos ma glowe po to zeby mu do szyi nie napadalo. czy to -20 czy -30 nigdy mi ON nie zamarazl trzeba tylko zatankowac zimowego.
Apropos Twoich parkingów, gdzie nikt w mrozy nie miał problemów ... masz widać "szczęśliwy" parking, bo ostatnio po wymianie kabli, jak samochód odpalał mi już za każdym razem, obserwowałem to co się dzieje w okół i na prawdę się cieszyłem, że Lalka nie jest zła, bo odpala ... co chwilę ktoś stał z podniesioną machą ... czy to BMW, czy Opel, Renault czy cokolwiek inne ... niestety najczęściej "ropniaki". ON nie jest złe, ale przy bardzo niskich temperaturach niestety strzelić focha potrafi.
Sorry MARKY, ale to właśnie Ty jesteś tendencyjny. Nie ma rzeczy idealnych i do nich także LPG i ON i Pb należą. Ale nie mów mi chłopie o niezamarzającym ON i identycznych jak Pb kosztach serwisu. Fakt. Używany ON jest w podobnej cenie, ale w nim nie masz pojęcia co piszczy. No i nie mów, że w Scenicu nie ma komfortu. Pewnie, że VelSatis to bajka, ale wiele Niemców czy innych chciałoby mieć taki komfort jak w Szczeniaczku. A dzieci mam. Trójkę i nie narzekam na pojemność kufra. Dla nart kupiłem wczoraj trumnę. Chodzi o bezpieczeństwo i o to, aby wyglądało i nie gwizdało.
Pomyśl chłopie, pomyśl.
Pozdro.
P.S.
W Borkach pogadamy
Pomyśl chłopie, pomyśl.
Pozdro.
P.S.
W Borkach pogadamy
- Snake
- Moderator
- Posty: 4156
- Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 14:22
- Renault: Lala 3
- Silnik: 2.0 dci
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Jeżeli to do mnie pytania to dzisiaj mam LPG, mimo że tego nie planowałem. Poprostu była instalacja już w aucie i tyle. Na dzisiaj wiem że następne autko będzie diesel, bo łatwiej to podkręcić niż lpgEspers pisze:A co dziś wybrałeś?? Kiedyś masz mieć ON, a dziś??
...Dobrze pamiętam wszystkie nieszczere twarze
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
Panowie - ale trzymajcie sie tematu - a nie robcie tu prywatnej przepychanki kto ma racje. Kazdy z was moze miec racje w odniesieniu do wlasnych przezyc i przygod z autem. Ja jestem stanowczo za ON, nieraz widzialem auta z problemami na pb/lpg i do lpg raczej sie nie przekonam. Przy dzisiejszej technologi - dbajac o diesla - nie ma z nimi problemow (filtry, przeglady itp.) choc wiadomo ze sa odstepstwa od reguly.
Co do pb/lpg/on - starczy tez poczytac renotech aby miec watpliwosci do kazdego z rodzajow paliwa.
Co do pb/lpg/on - starczy tez poczytac renotech aby miec watpliwosci do kazdego z rodzajow paliwa.