Forum Polskiego Internetowego Klubu Użytkowników Renault- Renault Klub Polska, Forum Renault, Renault Forum, Megane, Clio, Scenic, Laguna, Koleos, Kadjar, Captur, Espace, Modus, Twingo

poduszki ? napinacz ? czy to nie pachnie zablokowaniem pasów przy wypadku ?:>

Tyś chyba mocno zawzięty na to cabrio?

Kali pisze:poduszki ? napinacz ? czy to nie pachnie zablokowaniem pasów przy wypadku ?:>
Tyś chyba mocno zawzięty na to cabrio?

Bardzo mi się podoba i wydaje mi się, że historia dobra i kupiony w PL - stąd jestem nim bardzo zainteresowany.
Wracając do tematu - zablokowaniem jakich pasów (napinacza poduszki) czy jakieś inne miałeś na myśli przy przy wypadku?
Jestem zielony w kwestii aut stąd dużo pytań z mojej strony. samochodzik

Najwazniejsze to sie nie napalac na auto.
Jak auto mialo dzwona to napinacze sciagnely pasy i dlatego napinacz do wymiany;) hehe zaraz pewnie rezystor poleci i bedzie wsio git:D

Zostanie tylko kwestia "stukania czyli zasysania" na zimnym, czyli spore szanse na padnięte KZFR, ale co tam,wystarczy odpalić na ciepłym i klient będzie zadowolony
Zdrugiej strony wymiana KZFR to nie majątek, tylko nie przy tej cenie wyjściowej i stanie wnętrza

1) Wydaje mi się, że "dzwona" nie było ale myślę, że wyjdzie to na ASO, nieprawdaż? A jeśli nie to w jaki inny sposób można to sprawdzić?
2) Jeśli chodzi o KZFR - to chyba też wyjdzie na ASO, nieprawdaż? Dodatkowo jak będzie tępo przyspieszał to też będzie dowód.
3) Co jeszcze może być nie tak w tym aucie?
4) Czy jeśli był dzwon a diler mówi, że nie było to mogę to uznać za wadę ukrytą?
5) Wnętrze prócz klamek (rączek) jest naprawdę niezłe.

Na koniec ile według Was powinien kosztować ten samochód i dlaczego?
Podaję nowy link do ogłoszenia bo w poprzednim zostało tylko 1 zdjęcie:
http://odyssey.gratka.pl/ogl/18149665.h ... 1333ffe4,1

Co do poduszki to NIE napinacz tylko "pasek" - czy to jest jakaś różnica?
Czy jak już go wymienia to może wymienić 1 (w kierownicy) czy powinien od razu 2 (w kierownicy i u pasażera)?
Czy poduszki tylne w CC to zagłówki wyskakujące czy coś mylę pojęcia? A może to właśnie te napinacze o których piszesz?

1. To w końcu napinacz (pirotechniczny napinacz bezwładnościowych pasów bezpieczeństwa), jak pisałeś wcześniej, czy też jakiś pasek, o którym wcześniej nie było mowy?

2. Napinacz wymienia się wraz z pasami bezpieczeństwa - po każdej kolizji, na skutek której zadziałały - odpalenie napinacza może naruszyć strukturę i obniżyć wytrzymałość pasa bezpieczeństwa.

Przepraszam - jako, że jestem zielony w sprawach samochodów popełniłem błąd i napisałem napinacz a chodziło o "pasek" do poduszek - czy to jest teraz czytelne?
Nie miało to związku z żadnym napinaczem - jeszcze raz sorry za błędne info i BARDZO DZIĘKUJĘ KOLEGOM ZA POMOC viva

Jako, że dyskusja przeszła na kolejną stronę robię małe podsumowanie i podaję nowe linki, w starym usunięto zdjęcia.
Cena auta 16900 PLN - 78000km, I właściciel Pan (rocznik 47) z salonu PL 2004, II - 2007 kupiła kobieta (rocznik 67), III - 2009 małżeństwo kupiło w salonie Renault i mieli auto 6 lat, oddali w rozliczeniu. Ja byłbym IV. Ale historia dobra, nie???

Nowe linki:
http://moto.gratka.pl/tresc/renault-meg ... 49665.html
http://odyssey.gratka.pl/ogl/18149665.h ... 1333ffe4,1

ale wersja to za bogata nie jest

Czyli to nie jest ten Privilige Lux?
Co mógłby jeszcze mieć na wyposażeniu?

Jaka według Was jest odpowiednia rynkowa cena za ten egzemplarz z polskiego salonu?

Może to i Lux Privilage, ale przyzwyczajony do nieco innych standardów (Scenic) mogę zaznaczyć:
1. Bez xenonów czy choćby soczewkowych reflektorów.
2. Brak info o czujniku deszczu do automatycznych wycieraczek.
3. Nie wiem, czy do Megane II przed FL pakowali lepsze audio, np Cabasse?

Cena z kosmosu za przecież 11letnie z okładem auto, 14k PLN to chyba wszystko co bym był skłonny dać za dobry stan techniczny, czyli bez wątpliwości co do KZFR

Czy to, że auto jest z Polskiego salonu nie podnosi jego ceny wartości?
Z drugiej strony będę 4 właścicielem.

Czy prócz KZFR'u jest jeszcze coś ważnego na co muszę zwrócić uwagę?
Wymiana KZFR'u z rozrządem wyjdzie mi z robocizną 1500 czy więcej?

Chcę pojechać z autem na ASO Renalt (bo aktualnie kupuję u Dealera Nissana & Mazdy) i myślę, że na podstawie tego co znajdą dopiszemy jakiś aneks do umowy by mieć czarno na białym stan auta
Wszyscy jednak zwracają mi uwagę, że w ASO będę "zwierzyną łowną" i znajdą mi multum rzeczy - tak bym zostawił auto na przegląd, nieprawdaż?

Ogólnie mam pytanie o luzy i małą rdzę?
Czy jeśli będą jakieś luzy to negocjować zniżkę i w razie czego nie brać? Diler powiedział, że małe luzy mogą być bo w końcu auto ma 11 lat ale mówi, że auto nie ma żadnych problemów?
Czy jak będą małe ślady (punktowe) rdzy na podwoziu to czy może to być problematyczne?

Dodatkowo Diler powiedział, że jeśli znajdę i udowodnię jakieś wady ukryte (np. przebieg) to mogę zwrócić im auto w przeciągu 2 lat -> czy myślicie, że to realne?
Myślę, że z tego powodu może im zależeć na w miarę uczciwym podejściu do sprawy i wypuszczeniu "uczciwego" i "sprawdzonego" auta - co myślicie?

Diler mówi, że auto u niego stało od października bo nie chciał wystawiać w zimę bo nikt by nie kupił - myślicie, że to wiarygodnie?

W zimę nikt by za nie nie dał żądanej teraz kwoty.

Aneks do umowy - raczej załącznik z listą wykrytych w ASO problemów, ale patrz niżej.
Odyssey zależy, jak każdemu handlarzowi, na sprzedaży i marży. Co do rękojmi, to weź projekt umowy i idź z nim do prawnika, niech on Ci tłumaczy co to jest rękojmia, jak fukcjonuje, jakie są terminy na zgłaszanie roszczeń i wreszcie jakie roszczenia tak naprawdę przysługują kupującemu, a co może zrobić sprzedawca po zgłoszeniu tych roszczeń.