iparts></a>
<a href= francuskie

[Captur I 2013-2019] Porady, linki, prośby o ocenę.

Masz dylemat...

Moderator: Grupa Moderatorów

Awatar użytkownika
spoogie
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 52
Rejestracja: środa, 27 stycznia 2016, 15:23
Renault: Captur
Silnik: TCe 90
Lokalizacja: Kato

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: spoogie »

Zawsze to mocniejszy silnik jest lepszy niż słabszy ale... patrząc na Twoje potencjalne przebiegi i miejsce po którym będziesz się poruszał (głównie miasto) to nie ma sensu płacić za mocniejszy motor a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na lepsze wyposażenie. Niestety potrzeby różnych ludzi są inne więc najlepiej przejść się do salonu i przejechać by potem nie żałować. 0.9 sprawdza się dobrze do 100km/h - w mieście to aż nadto. Spala ok 7 litrów benzyny w mieście, około 5-5.5 litra przy prędkości 90km/h. Przy krótkich trasach warto wymieniać olej co roku a nie jak pisze reno co 2 lata. I wyłączać s&s jeśli chcesz długo użytkować akumulator ;)
Reno ma dość elastyczne cenniki więc warto siąść do stołu ze sprzedawcą i negocjować.
--
Captur Zen TCe 90 '15
Clio II Extreme 1.2 16v '03
Megane Coupe 2.0 8v '96

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

A jak z wytrzymałością tych silników, który jest bardziej wyżyłowany :0.9 czy 1.2 .
Wcześniej w tym temacie, jeden z Kolegów wspominał o większej szansie na awarię w silniku 1.2 , ale chodziło raczej o Captura ze skrzynią automatyczną i tym podwójnym sprzęgłem.

Awatar użytkownika
spoogie
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 52
Rejestracja: środa, 27 stycznia 2016, 15:23
Renault: Captur
Silnik: TCe 90
Lokalizacja: Kato

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: spoogie »

Oba silniki są od kilku lat w sprzedaży i raczej niewiele znajdziesz na temat ich fabrycznych wad. Wygląda na to, że ich nie ma i są dość trwałe.
0.9 jest w sprzedaży od 2012 roku i część aut przekroczyła już sporo ponad 100tyś przebiegu. Latają dalej. Zreszta był test długodystansowy na auto-świat (wiem że to nie wyznacznik ;)) http://www.auto-swiat.pl/uzywane/renaul ... owy/2gzmlx" target="_blank" target="_blank i o silniku wypowiadali sie pochlebnie "Dobra wiadomość jest taka, że podczas końcowego demontażu jednostki napędowej nie wykryliśmy niczego niepokojącego – elementy mechaniczne były w świetnej kondycji."
Zatem jeśli będziesz jeździł 10 lat po ok 12tyś rocznie to nie ma czego się bać.
Ostatnio zmieniony piątek, 24 lutego 2017, 20:04 przez spoogie, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Captur Zen TCe 90 '15
Clio II Extreme 1.2 16v '03
Megane Coupe 2.0 8v '96

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Mam jeszcze jedno pytanie do włascicieli Captura. W jednym z testów, narzekano na bardzo mało miejsca (z przodu) pomiędzy oponami a nadkolami. Tam w zimie nagminnie zbiera się śnieg i lód. A przeswit pomiędzy tymi dwoma elementami jest bardzo mały. Czy to nie może być problemem podczas jazdy?
A i czy moglibyście podać,ile tak autentycznie wynosi prześwit w tym modelu. Bo tu na Forum gdzieś wyczytałem,że 20 cm. Z kolei spotkałem się też z opisem,gdzie podano 17 cm. To spora róznica.

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Kolega spoogie już mi zmierzył prześwit na całej długości samochodu - wielkie dzięki !!!.
Jednak dziś podczas jazdy próbnej,niestety objawił mi się poważny problem. Być może jest to tylko problem dla mnie ,że względu ,że ja siedzę w samochodzie z kolanami skierowanymi na boki,przez co i moja prawa stopa spoczywa na pedale pod kątem . Przez co podczas jazdy co chwila zaczepiałem o pedał hamulca i czułem jak nawet trzymałem nogę na gazie ,to ocieram podeszwą o pedał hamulca.
Nie jest to chyba tylko moje spostrzeżenie ,bo o tym samym mówił Zachar podczas testu w AUTOCentrum.
Od razu powiem,że na nogach miałem pantofle na takich grubszych i lekko szerszych podeszwach. Aż strach pomyśleć co by sie działo,gdybym miał na nogach jakies buty zimowe o szerszej i grubszej podeszwie.
Czy Koledzy( bo kobietki moga nie odczuwać tego problemu) posiadający Captura , nie macie z tym problemu? A może są jakies customowe pedały zamiast standardowego pedału gazu,które byłyby węższe.
Bo ogólnie samochód bardzo mi się podoba. Wygladowo jest według mnie piękny, na żywo w fajnym kolorku jest po prostu niesamowity,
Co ważniejsze,jedzie też bardzo dobrze. Jechałem wersja z silnikiem 1.2 i naprawdę nie miałem się do czego przyczepić.
Jeden pozytyw,tylko ten nieszczęsny pedał hamulca. Dodatkowo, on się jeszcze strasznie rusza. Jak się go dotknie butem z prawej strony to on sie bardzo rusza i odchyla w lewo o 1.5-2 cm. Czy to normalne w tym modelu(to samo było w testówce i w nowym,nie jeżdzonym aucie). Jak sprawdziłem obie te rzeczy(odległość od siebie pedałów i ruszanie pedału hamulca) to nie występowały ani w Yarisie,Mocce,Vitarze czy Ignisie.

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Nie wiem czy ktoś wchodzi na ten temat,bo nie ma żadnego odzewu. Ale dzisiaj jeszcze raz pojechałem na jazdę testową,bo nie mogłem sobie darować,aby odrzucic tak fajne auto z powodu głupiego odstepu między pedałami.
No i eureka ,okazało się ,że po prostu wczoraj miałem źle ustawiony fotel,zbyt blisko. Nogi były trochę nienaturalnie ułozone i przez to zaczepiałem podeszwą o pedał hamulca. Dziś już na spokojnie(bo wczoraj było mało czasu gdyż wstrzeliłem się w ostatnim momencie przed gościa,który miał zarezerwowaną jazdę testową), ustawiłem sobie fotel i kierę pod siebie i przez całą jazdę nie miałem problemów z zaczepianiem(i w tym aucie pedał hamulca ruszał się już bardzo mało).Tak więc pod wzgledem samego auta jest wszystko oki.
Niestety przy okazji robienia oferty,wyszły dwie mało przyjemne rzeczy. Po pierwsze chcę wziąć mały kredyt na samochód i okazało się ,że dofinansowanie w Renault jest na wysokim procencie . Rata miesięczna na okres 4 lat jest średnio o 50 pln wieksza niż u innego dealera.
Druga sprawa to ubezpieczenie . Dla modeli z 2017 r. wynosi aż 4% co przy porównywalnej cenie np. Vitary daje 500 PLN różnicy na ubezpieczeniu. To dużo,więcej niz w toyocie,oplu czy suzuki. I to nie o 100-150 pln.

Awatar użytkownika
wiktorrod
Bywalec
Bywalec
Posty: 26
Rejestracja: czwartek, 5 maja 2016, 12:56
Renault: megan
Silnik: 1.2 tce

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: wiktorrod »

Zawsze kredyt i ubezpieczenie możesz sam załatwić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Ubezpieczenie nawet przy maksymalnych zniżkach i ubezpieczeniu kilku rzeczy w jednej firmie i tak wychodzi sporo wyżej niż te w pakiecie z kupnem samochodu. Niestety ubezpieczenie w Renault jest sporo wyższe niż w innych firmach.
Co do kredytu,to rzeczywiście spróbuje je załatwic indywidualnie. Ale i tu jest haczyk. Jak nie weźmiesz kredytu przez Renaul i ich bank ,to tracisz jakąs tam zniżkę,którą może dać konsultant i znów koszt wzrasta o około 1K. Trochę to irytujące,bo wydawało mi się że już zapiąłem budżet, a tu nowe dodatkowe koszty.
A jak się sprawuje silniczek 1.2 w megance ?

Awatar użytkownika
spoogie
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 52
Rejestracja: środa, 27 stycznia 2016, 15:23
Renault: Captur
Silnik: TCe 90
Lokalizacja: Kato

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: spoogie »

sipap248 pisze:Nie wiem czy ktoś wchodzi na ten temat,bo nie ma żadnego odzewu
Posłałem Ci PW ale chyba nie odczytałeś. Pedał hamulca rusza się na boki w każdym capturze. Sam byłem z tym w aso i posprawdzalismy z mechanikiem inne. Tak samo.
2 lata temu Reno miało fajny kredyt 3x 30% teraz widzę że już go nie mają niestety.
--
Captur Zen TCe 90 '15
Clio II Extreme 1.2 16v '03
Megane Coupe 2.0 8v '96

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Oczywiście czytałem to co napisałeś na PW, ale chciałem jeszcze usłyszeć jak to jest u innych.
Teraz mają kredyt 4x25

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Mam takie pytanie na temat zachowania samochodu podczas jazdy próbnej Capturem. Otóż w tym modelu,sprzęgło chwyta dość wysoko(o wiele wyżej niz w mojej wysłużonej Corolli),co powodowało,że podczas ruszania na początku robiłem małe "kangury". Parę razy za szybko odpuściłem sprzęgło i samochód szarpnął,ale nie ruszył. Próbowałem dodać gazu,ale samochód w ogóle nie reagował. Tak że nawet myślałem ,że mi zgasł. Ale okazywało się,że nie i po chwili kiedy jeszcze raz puszczałem sprzęgło(już wolniej i wcześniej naciskając gaz) normalnie ruszał. Czy to możliwe,że jednak mi gasł (chociaż konsultant twierdził że nie) bo włączał się system start/stop i po prostu ponowne naciśnięcie sprzęgła powodowało że samochód odpalał. Było by to trochę dziwne, bo mimo,że nie wyłączyłem tego systemu,to podczas zatrzymywania się na światłach,samochód się nie wyłączał. Konsultant twierdził,że aby ten system zadziałał to auto musi się trochę rozgrzać.

Szkoda ,chyba nikt tu nie wchodzi. A przydała by się opinia właścicieli tego modelu w celu rozwiania różnych wątpliwości.
A na początku tego tematu tyle osób wspominało,że chętnie odpowie na pytania i pomoże kupującemu :( samochodzik

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Czy ktoś ma Capturka w wersji z silnikiem 1.2 TCe ze skrzynią manualną ? Jak się sprawuje?

Szkoda,że nikt tu nie zagląda,albo nie chce się podzielić swoją widzą i opiniami. Forum Suzuki "żyje" dużo bardziej intensywnie i można się czegoś dowiedzieć przed zakupem. W każdym razie zdecydowałem się jednak na Vitarę. Przejadę się jeszcze Capturem(bo mam możliwość zrezygnowania z umowy),ale przykro że nie mozna się dowiedzieć czegoś od właścicieli tego modelu.
Dziękuję Koledze spoogie,że jako jedyny wspomógł mnie swoją wiedzą.

Awatar użytkownika
Rafaello
Bywalec
Bywalec
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 7 lutego 2016, 16:49
Renault: Scenic 4 Touch
Silnik: 1.2 Energy 130
Lokalizacja: Nysa

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: Rafaello »

Chyba sie troszkę spóźniłem ale i tak napiszę. System Renault, start-stop został właśnie tak skonstruowany, żeby nie wyłączał silnika po każdym zatrzymaniu pojazdu, przez to ma opinię " nienadgorliwego". I jest to bardzo zdrowe dla naszych pojazdów. Nie tylko temperatura silnika ale również temperatura powietrza ma wpływ na pracę systemu. Jak również poziom naładowania akumulatora, ilość podłączonych odbiorników prądu, mocniej podkręcona klimatyzacja bądź ogrzewanie, czy po prostu większe zapotrzebowanie na energię elektryczną przez nasz samochód. Jak już dojdzie do wyłączenia silnika, to wystarczy muśniecie sprzęgła i silnik startuje w ułamku sekundy.
Na chwilę obecną mam przejechane około 16 tys.km i żadnych problemów z autem. Silnik 0.9 jak już koledzy wspominali,wystarczy do miasta aż zanadto w trasie jak już wcześniej pisałem też daje radę.W moim aucie żadnego luzu na pedale hamulca nie zaobserwowałem. Nie widać też jakiś wiekszych wad, drobne które nie przeszkadzają w życiu codziennym się znajdą jak i w każdym aucie różnych marek. Jeśli świadomie się decydujemy na tańsza markę, a Renault marką premium nie jest, to jednoznacznie akceptujemy pewne niedociągnięcia, gorsze spasowanie pewnych elementów i tańsze materiały. Ogólnie mówiąc jest wszystko Oki i w codziennym użytkowaniu jest bardzo przyjemny.
Jest.
Scenic IV Touch Energy TCe 130 17r.
:myjka:
Były.
Captur Intense 0,9TCe 90 15r.
Scenic 2 ph1 1,9 dci 04r.
Laguna 1 ph2 1,8 16v 00r.
Megane 1 ph2 1,4 8v 99r.
Twingo 1 ph1 1,2 8v 97r.

sipap248
Bywalec
Bywalec
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2017, 22:20

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: sipap248 »

Dzięki za opinie. Wiadomo,że czy Vitara czy Captur to samochody klasy B i maja pewne wady. Ale rekompensują to ceną i dobrym stosunkiem cena\jakość.
Co do tego luzu pedału hamulca,to w trzech egzemplarzach w których siedziałem,to w dwóch ten luz był(w jednym naprawdę spory) a w jednym(drozsza wersja wyposażenia) go nie było. Kolega spoogie,równiez potwierdził występowanie tego luzu w jego aucie.
Mimo,ze już zadatkowałem Vitarę,to odbiór dopiero w czerwcu i zawsze mogę jeszcze wycofac się z umowy. Tak więc jeszcze raz przejadę się Capturem, bo ten samochód bardzo mi się podoba i cały czas mam go gdzieś tam z tyłu głowy jeśli chodzi o zakup.

Awatar użytkownika
Eliot
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 94
Rejestracja: poniedziałek, 20 marca 2017, 14:24
Renault: Captur
Silnik: 1,2

Re: Renault Captur 0.9 TCe

Post autor: Eliot »

Witam forumowiczów, to mój pierwszy post, zatem przedstawiam się: właściciel Capturka 1,2. Wersja Intens. Auto kupiłem 3 tygodnie temu, więc chyba zbyt wcześnie na miarodajną opinię. Mogę jedynie porównać do mojego poprzedniego samochodu, a to była Kia Venga 1,4. Z punktu widzenia rozwiązań użytkowych, przyjaznego wnętrza, wygody - Venga była pojazdem znacznie lepszym, lepiej zaprojektowanym. Mimo, że była krótszym autem, to posiadała więcej miejsca w środku i znacznie większy bagażnik. Natomiast pod względem silnikowym jest z kolei ogromna przewaga na korzyść Capturka. Nie spodziewałem się, że będzie aż taka wielka. W Vendze do 130 km/h było cichutko, ale po przekroczeniu tej prędkości robiło się uciążliwie głośno. Jednak największym atutem jest przyśpieszenie. Nie chodzi mi o ruszanie z piskiem opon, bo dawno już z tego wyrosłem, ale o wyprzedzanie TIRów. Capturek potrafi z prędkości 90 km/h wskoczyć na 140 tak szybko, że wciska w fotel prawie jak w samolocie. Jednak te 200 Nm jest wyraźnie odczuwalne. Kia Venga była "wołowata". To dla mnie bardzo ważny atut, bo więcej jeżdżę w trasie, niż po mieście. Tak naprawdę samochód mam na wakacje i wyjazdy weekendowe. Jeżdżenie po mieście w moim przypadku jest zupełnie bez sensu. Pod domem mam stację metra i wysiadam pod samą pracą. Ale za to latem na jednym wyjeździe robię nawet 5000 km. I dlatego szukałem auta, którym można bezpiecznie ruszyć w trasę. Nie wiem, jak będzie się sprawował Pomarańczowy Catpturek, ale na koniec dodam, że przez pełne 6 lat użytkowania Kii, poza wymianą jednej żarówki nie popsuło mi się dosłownie nic! Nie łudzę się, że Captur będzie się aż tak bezawaryjny.

ODPOWIEDZ