[Trójmiasto] Warsztaty
Moderator: Grupa Moderatorów
Regulamin forum
WAŻNE! Dodaj w tytule tematu miasto w którym szukasz warsztatu!
np. [Lublin]- naprawa karty
WAŻNE! Dodaj w tytule tematu miasto w którym szukasz warsztatu!
np. [Lublin]- naprawa karty
- Darczan
- Oklejony
- Posty: 244
- Rejestracja: wtorek, 22 grudnia 2009, 13:36
- Renault: Megane III
- Silnik: 1.9 dCi F9Q
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- OpiekunGrupy
- Posty: 549
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 20:35
- Renault: Laguna + Clio
- Silnik: 2.0 dCi + 1.2 D7F
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
- jahoo
- Forumowicz
- Posty: 127
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:09
- Lokalizacja: [3M]iasto
- Kontakt:
W Nagengast mają jasno określone ceny wymiany poszczególnych elementów. Cennik wisi na ścianie.
Dla przykładu za zmianę półosi płaciłem coś w okolicach 100zł (napewno nie wiecej).
Części potrafią sami znaleźć, i to dość skutecznie. Ogólnie warsztat warty uwagi, dobry pomysł Piasqa ze zniżkami.
Dla przykładu za zmianę półosi płaciłem coś w okolicach 100zł (napewno nie wiecej).
Części potrafią sami znaleźć, i to dość skutecznie. Ogólnie warsztat warty uwagi, dobry pomysł Piasqa ze zniżkami.
Grupa [3M]iasto
Safrane 3.0V6 phI
Safrane 3.0V6 phI
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
No chyba Panowie z Nagengast nie mają pojęcia o sile opinii jednego klienta .
- pomińmy fakt, że plakat zlotowy chyba poszedł do kosza, no bo nigdzie go nie ma (Tak, powiesimy, niedługo też odpiszę Panu z ofertą dotyczącą zniżek dla Pańskiego klubu ... nic )
- pomińmy też fakt, że czekałem na swoją kolej do przeglądu, po czym podjechał miły taksówkarz kłócąc się, że ma na 15-tą (ale ja czekałem już wcześniej) i mimo zapewnień, że ja wjadę pierwszy usłyszałem zaraz:
* taksówka wjeżdża
* ale Pan tutaj czeka już 20 minut na reklamację usługi
* to sobie poczeka...
- w końcu jak przyszła moja kolej, miły pracownik zaprosił mnie na podnośnik, tam sprawdził elementy, które wcześniej mi naprawiano i uznał, że wszystko jest dokręcone i na swoim miejscu
- zjechałem z podnośnika, zapraszając przy tym mechanika do samochodu, żeby posłuchał tego tarcia przy skręcaniu kierownicą, przy czym do sprawdzania doszedł jeszcze miły pan, który wcześniej oznajmił "to sobie poczeka"
- i tak oto ten Pan stwierdził tym razem, gdy skręcałem sobie kierownicą - "to pyknięcie? i to Panu przeszkadza?" ... odpowiedziałem - "słychać tarcie jak skręcam, dzisiaj mokro się zrobiło, to trochę jakby mniej, no ale słychać" ... miły Pan dodał jeszcze, że słychać to było przed wymianą połowy samochodu, a sam samochód nie ma 2 lat, żeby było cacy. Nic nie dało moje mówienie, że przez pierwsze kilkadziesiąt km od wyjechania z naprawy było cichutko - po prostu mam przyjechać, jak będzie głośniej, bo takie pyknięcie to sobie może być i oni nic nie stwierdzą
Co chciałem przez to powiedzieć?
Cóż ... zero sugerowania, co mogłoby być przyczyną - my zrobiliśmy dobrze, jest wszystko dokręcone, a pyknięcie sobie może być - pyknięcie, które dla mnie jest tarciem przy skręcaniu. Wiem, że nie mam najnowszego samochodu, ale czy mam przez to rozumieć, że nowe części po przejechaniu kilkudziesięciu km dopasowują się do starego auta i działają jak owe auto?
Przez powyższe rzeczy jakoś nie chce mi się do nich wracać ... może dobrze wykonują naprawy, ale wg mnie źle obsługują klienta.
- pomińmy fakt, że plakat zlotowy chyba poszedł do kosza, no bo nigdzie go nie ma (Tak, powiesimy, niedługo też odpiszę Panu z ofertą dotyczącą zniżek dla Pańskiego klubu ... nic )
- pomińmy też fakt, że czekałem na swoją kolej do przeglądu, po czym podjechał miły taksówkarz kłócąc się, że ma na 15-tą (ale ja czekałem już wcześniej) i mimo zapewnień, że ja wjadę pierwszy usłyszałem zaraz:
* taksówka wjeżdża
* ale Pan tutaj czeka już 20 minut na reklamację usługi
* to sobie poczeka...
- w końcu jak przyszła moja kolej, miły pracownik zaprosił mnie na podnośnik, tam sprawdził elementy, które wcześniej mi naprawiano i uznał, że wszystko jest dokręcone i na swoim miejscu
- zjechałem z podnośnika, zapraszając przy tym mechanika do samochodu, żeby posłuchał tego tarcia przy skręcaniu kierownicą, przy czym do sprawdzania doszedł jeszcze miły pan, który wcześniej oznajmił "to sobie poczeka"
- i tak oto ten Pan stwierdził tym razem, gdy skręcałem sobie kierownicą - "to pyknięcie? i to Panu przeszkadza?" ... odpowiedziałem - "słychać tarcie jak skręcam, dzisiaj mokro się zrobiło, to trochę jakby mniej, no ale słychać" ... miły Pan dodał jeszcze, że słychać to było przed wymianą połowy samochodu, a sam samochód nie ma 2 lat, żeby było cacy. Nic nie dało moje mówienie, że przez pierwsze kilkadziesiąt km od wyjechania z naprawy było cichutko - po prostu mam przyjechać, jak będzie głośniej, bo takie pyknięcie to sobie może być i oni nic nie stwierdzą
Co chciałem przez to powiedzieć?
Cóż ... zero sugerowania, co mogłoby być przyczyną - my zrobiliśmy dobrze, jest wszystko dokręcone, a pyknięcie sobie może być - pyknięcie, które dla mnie jest tarciem przy skręcaniu. Wiem, że nie mam najnowszego samochodu, ale czy mam przez to rozumieć, że nowe części po przejechaniu kilkudziesięciu km dopasowują się do starego auta i działają jak owe auto?
Przez powyższe rzeczy jakoś nie chce mi się do nich wracać ... może dobrze wykonują naprawy, ale wg mnie źle obsługują klienta.
Z lekka w szoku jestem. Mnie w TAND w Gdyni przy Morskiej za samą robociznę skasowali następująco:PiasQ pisze:Podaję ceny robocizny, które mam na Raporcie z naprawy:
- wymiana łożyska i poduszki amortyzatora przód: 55 zł za sztukę
- wymiana sworznia wahacza przód lewy: 80 zł za sztukę
- wymiana drążka kierowniczego: 55 zł za sztukę
- zbieżność: 80 zł
- wymiana sworznia wahacza (również przód, z tym że prawy) - ...... 130 zł;
- wymiana końcówek drążka - 60 zł za sztukę;
- zbieżność - 100 zł.
Trochę rówżnica, zwłaszcza przy tej wymianie sworznia....
Pisałeś o RENO CAR?