[Captur dci 110KM] Jak to jest z tym olejem?

[Hipolit]

Zastanawiam się jak to jest z tym olejem. Mechanik podszedł do wymiany solidnie. Tak długo jeszcze nie czekałem. Trochę sobie pogadaliśmy, trochę pooglądałem podwozie auta i na szczęście po długim oczekiwaniu ostatnia kropelka kapnęła i więcej się nie pojawiło. Sumienny gość. Przeważnie szybciej kończą wymianę.
Nowy filtr założony i trochę ponad 4 litry oleju wlane. Silnik odpalony i po chwili ponowne sprawdzenie. Jeszcze mała dolewka i poziom max. W domu sprawdzam oleju jest mniej. Dolewka. Za kilka dni sprawdzam i znów dolewka. Teraz trzyma poziom max. Wlałem w sumie 5 litrów!
Po kilkuset kilometrach sprawdzam poziom oleju jest trochę ponad max. Następnego dnia po jeździe sprawdzam i już nie przekracza poziomu max. Wszystkie sprawdzenia w tym samy miejscu na płaskim. Jak to w końcu jest? Martwi mnie, czy nie przelałem silnika wlewając aż 5 litrów. W Dusterze, ani w Koleosie czegoś takiego raczej nie zauważyłem.

[kudlaty]

A ile pokazuje książka, że powinno wejść?

Generalnie olej powinno się sprawdzać po dłuższym postoju, raczej na zimnym silniku i oczywiście na równym. Wtedy jest to w miarę miarodajne.

[VoN]

Koleosie 1 2.0 DCI wchodzi litr więcej niż w książce co ciekawe komputer i bagnet po wlaniu "książkowego" też pokazują minimum. Jeśli na zimnym silniku i płaskim nie przekracza max to zostaw.

[Hipolit]

kudlaty wg instrukcji 4,5 litra.

kudlaty, VoN dzięki za odpowiedzi

[Hipolit]

Okazuje się, że w instrukcji chyba jest błąd. W ASO leją 4,8 litra (tyle samo, co do nowego Dustera - i faktycznie na wczorajszym przeglądzie Dustera tyle mi zalali i mam "max" na bagnecie).

[shrek]

Normalnie 4,5 ale jak szalejesz 5 to nic się nie stanie

[Hipolit]

Normalnie 4,5 ale jak szalejesz 5 to nic się nie stanie

I to ma sens. Wlewam 5tkę i nic się nie marnuje. No i mam zapas, gdyby silnik jednak coś postanowił przepalić