[Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Moderator: Grupa Moderatorów
[Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Witam serdecznie po raz pierwszy
I proszę o opinię. Mianowicie przez 7 lat jeździłem Thalią 1,4, 8 V z 2004 r z klimatyzacją. Działała idealnie. Naciskałem AC i bez spadku mocy i innych objawów chłodziła i usuwała zaparowanie. Od miesiąca jestem posiadaczem nowej Fluence. Po naciśnięciu AC w czasie jazdy co kilkanaście sekund czuć przez kolejne kilkanaście sekund spadek mocy (włącza się kompresor), zaś na biegu jałowym słychać co kilkanaście sekund załączanie się sprzęgiełka, następnie włącza się na około 10 sekund wentylator chłodnicy, na chwilę spadają obroty i przez auto przechodzi jakby dreszcz, co jest szczególnie uciążliwe w czasie stania w korku, gdyż to drżenie jest nieprzyjemnie odczuwane przez plecy. Ponadto ruszanie w tym momencie powoduje często zgaszenie silnika. W czasie temperatury bliskiej 0 st C, klimatyzacja nie działa, więc te objawy też nie występują. Wiem, że powinienem udać się do ASO, ale już w rozmowie telefonicznej ze sprzedawcą w salonie dowiedziałem się, że nowoczesność, normy ochrony środowiska wymuszają pewne rozwiązania (dla mnie zdecydowanie negatywne w stosunku do poprzedniego samochodu) i te objawy są normalne.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi na temat działania klimatyzacji użytkowników niekoniecznie tego modelu.
Pozdrawiam
Krzych
I proszę o opinię. Mianowicie przez 7 lat jeździłem Thalią 1,4, 8 V z 2004 r z klimatyzacją. Działała idealnie. Naciskałem AC i bez spadku mocy i innych objawów chłodziła i usuwała zaparowanie. Od miesiąca jestem posiadaczem nowej Fluence. Po naciśnięciu AC w czasie jazdy co kilkanaście sekund czuć przez kolejne kilkanaście sekund spadek mocy (włącza się kompresor), zaś na biegu jałowym słychać co kilkanaście sekund załączanie się sprzęgiełka, następnie włącza się na około 10 sekund wentylator chłodnicy, na chwilę spadają obroty i przez auto przechodzi jakby dreszcz, co jest szczególnie uciążliwe w czasie stania w korku, gdyż to drżenie jest nieprzyjemnie odczuwane przez plecy. Ponadto ruszanie w tym momencie powoduje często zgaszenie silnika. W czasie temperatury bliskiej 0 st C, klimatyzacja nie działa, więc te objawy też nie występują. Wiem, że powinienem udać się do ASO, ale już w rozmowie telefonicznej ze sprzedawcą w salonie dowiedziałem się, że nowoczesność, normy ochrony środowiska wymuszają pewne rozwiązania (dla mnie zdecydowanie negatywne w stosunku do poprzedniego samochodu) i te objawy są normalne.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi na temat działania klimatyzacji użytkowników niekoniecznie tego modelu.
Pozdrawiam
Krzych
- VoN
- administrator
- Posty: 5807
- Rejestracja: wtorek, 20 maja 2008, 20:55
- Renault: Koleos II 4x4 Initia
- Silnik: 2.0 DCi 175KM
- Lokalizacja: Kutno
- Kontakt:
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
U mnie w Lagunie 2.0 16v jest podobnie, spadek mocy jest bardzo zauważalny, przy włączaniu klimatyzacji również spadają na chwilę obroty silnika i czuć bujnięcie samochodem.
Przy dłuższych trasach, lub gdy auto się już wychłodzi spadek mocy nie jest aż tak zauważalny.
Co ciekawe przy Kangoo 1.5 DCI, Koleosie 2.0 DCI, Trafficu 2.0 DCI nie ma takich objawów a przynajmniej nie są tak silne jak w benzynowej Lagunie.
Przy dłuższych trasach, lub gdy auto się już wychłodzi spadek mocy nie jest aż tak zauważalny.
Co ciekawe przy Kangoo 1.5 DCI, Koleosie 2.0 DCI, Trafficu 2.0 DCI nie ma takich objawów a przynajmniej nie są tak silne jak w benzynowej Lagunie.
Pozdrawiam #1 VoN
Mój Garaż!
Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Megane IV HB 1.5 DCI i wszystko jeździ
Mój Garaż!
Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Megane IV HB 1.5 DCI i wszystko jeździ
- campino
- KLUBOWICZ
- Posty: 770
- Rejestracja: niedziela, 22 maja 2011, 17:11
- Renault: Megane Scenic I Ph I
- Silnik: F3R + LPG BRC
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
W moim scenicu 2,0 8V jest identycznie i na włączonej klimie co jakiś czas włącza sie wentylator na chłodnicy i wyłącza i tak w kółko.VoN pisze:U mnie w Lagunie 2.0 16v jest podobnie, spadek mocy jest bardzo zauważalny, przy włączaniu klimatyzacji również spadają na chwilę obroty silnika i czuć bujnięcie samochodem.
Megane Scenic I ph I 2,0 8V PB + LPG BRC
- RedOctober
- OpiekunGrupy
- Posty: 312
- Rejestracja: niedziela, 17 października 2010, 19:44
- Renault: Laguna II PH II
- Silnik: 1,9 DCi
- Lokalizacja: Poznań
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Niestety obecnie samochody bardziej są nowoczesne i ich obroty wolne oscylują w graniy 700 obr.min i w tym momencie załączenie kompresora jest dużym obciążeniem dla silnika i schodzi on na chwilę na niższe obroty i wpada w drgania z tego powodu. Diesel tego tak nie odzuje bo ma większą moc i moment w granicach wolnych obrotów i aż tak tego nie idzie odzuć.
Jaguar XJ6 4,0 SPORT
Renault Laguna II PH II 1,9 DCi
Renault Megane I PH II 1,4 16V
Renault Laguna II PH II 1,9 DCi
Renault Megane I PH II 1,4 16V
-
- Forumowicz
- Posty: 158
- Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 06:44
- Renault: VelSatis phII ASB
- Silnik: 2.2
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
takie działanie klimy to norma, tak ma być i tyle, ja mam obroty 850 i brak efektu osłabienia podczas włączania klimy
- RedOctober
- OpiekunGrupy
- Posty: 312
- Rejestracja: niedziela, 17 października 2010, 19:44
- Renault: Laguna II PH II
- Silnik: 1,9 DCi
- Lokalizacja: Poznań
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Tylko że dla twojego silnika takie obciążenie to pryszcz.emjot pisze:takie działanie klimy to norma, tak ma być i tyle, ja mam obroty 850 i brak efektu osłabienia podczas włączania klimy
Jaguar XJ6 4,0 SPORT
Renault Laguna II PH II 1,9 DCi
Renault Megane I PH II 1,4 16V
Renault Laguna II PH II 1,9 DCi
Renault Megane I PH II 1,4 16V
-
- Forumowicz
- Posty: 158
- Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 06:44
- Renault: VelSatis phII ASB
- Silnik: 2.2
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
wiem, bardziej chodzi mi o to, że kiedys sprężarki kręciły się cały czas, a teraz włączają się kiedy trzeba
- Rufus
- Oklejony
- Posty: 850
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 13:05
- Renault: Renault Latitude
- Silnik: M9R 2.0 DCI 205 KM
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
???????????emjot pisze:sprężarki kręciły się cały czas, a teraz włączają się kiedy trzeba
Coś źle usłyszałeś - gdyby sprężarka kręciła się cały czas, to miałbyś sopel lodu w instalacji.
Jedynie mogą być dwa rodzaje sprężarek - elektryczne i napędzane paskiem (standard), które sterowane były sprzęgłem mechanicznym.
Sprężarka nie może bić cały czas.
W każdym silniku benzynowym małej pojemności musi być czuć sprężarkę - uwarunkowane jest to niskim momentem obrotowym i tym bardziej nie uwierzę, że w 1.4 nie czułeś sprężarki, chyba, że sprężarka nie włączała się w ogóle
-
- Forumowicz
- Posty: 158
- Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 06:44
- Renault: VelSatis phII ASB
- Silnik: 2.2
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
e w manualnej żadnego sterowania nie ma, działa albo nie...Rufus pisze:Sprężarka nie może bić cały czas.
sopla lodu też byś nie miał, po to są sterowniki żeby regulować wydatek
- Rufus
- Oklejony
- Posty: 850
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 13:05
- Renault: Renault Latitude
- Silnik: M9R 2.0 DCI 205 KM
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Jesteś w błędzie.emjot pisze:e w manualnej żadnego sterowania nie ma, działa albo nie...
-
- Forumowicz
- Posty: 158
- Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 06:44
- Renault: VelSatis phII ASB
- Silnik: 2.2
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
może coś konkretniej.... ja wiem że w mondeo nawet na w automatycznej klimie, przy nastawie na "LO" cały czas sprężarka była włączonaRufus pisze:Jesteś w błędzie.
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Witam,
Dziękuję za odpowiedzi. W zasadzie żałuję, że sprzedałem Thalię. NAPRAWDĘ nie było czuć żadnego efektu włączenia przycisku AC, a chłodziła doskonale - zjeździłem południe Europy, włączałem w czasie jazdy II lub III - nigdy IV - stopień nawiewu i wystarczało. A w zimie nigdy nie miałem zaparowanych szyb. We Fluence efekt jest zaparowania jest wprost niebezpieczny, bo pojawia się nagle po ok 2 km , gdy wyjadę z ciepłego garażu, a na dworze jest około 0 st C - kompresor przestaje się włączać. No i to cykliczne telepanie autem na biegu jałowym, to w korku przypomina chińskie tortury.
Tak na marginesie - przed zakupem Fluence odbyłem jazdę próbną Fiatem Linea - tam też nie czułem efektu włączenia klimy. Nie przetestowałem tego we Fluence pomny jej działania w Thalii. Cóż nowoczesność ?
Pozdrawiam
Krzych
Dziękuję za odpowiedzi. W zasadzie żałuję, że sprzedałem Thalię. NAPRAWDĘ nie było czuć żadnego efektu włączenia przycisku AC, a chłodziła doskonale - zjeździłem południe Europy, włączałem w czasie jazdy II lub III - nigdy IV - stopień nawiewu i wystarczało. A w zimie nigdy nie miałem zaparowanych szyb. We Fluence efekt jest zaparowania jest wprost niebezpieczny, bo pojawia się nagle po ok 2 km , gdy wyjadę z ciepłego garażu, a na dworze jest około 0 st C - kompresor przestaje się włączać. No i to cykliczne telepanie autem na biegu jałowym, to w korku przypomina chińskie tortury.
Tak na marginesie - przed zakupem Fluence odbyłem jazdę próbną Fiatem Linea - tam też nie czułem efektu włączenia klimy. Nie przetestowałem tego we Fluence pomny jej działania w Thalii. Cóż nowoczesność ?
Pozdrawiam
Krzych
- Rufus
- Oklejony
- Posty: 850
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 13:05
- Renault: Renault Latitude
- Silnik: M9R 2.0 DCI 205 KM
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
Sprężarka klimatyzacji - budowa
A - pokrywa dolna, B - głowica zaworowa, C - korpus środkowy, D - tłoki z łożyskiem oporowym, E - pokrywa górna, F - elektromagnes, G - koło pasowe, H - tarczka sprzęgłowa - zabierak.
Jak już wcześniej napisałem, sprężarka napędzana jest przez pasek klinowy od silnika, a prędkość obrotowa sprężarki jest regulowana przez sprzęgło elektromagnetyczne (jest po prostu odłączana i przyłączana). Prędkość pracy sprężarki wpływa na wysokość ciśnienia czynnika w układzie. Idąc dalej tym tropem czym wyższe ciśnienie, tym niższa temperatura podczas rozprężania, więc w końcu powstałby jeden ogromny sopel lodu, a klimatyzacja przestałaby chłodzić wnętrze pojazdu.
Czy jeszcze coś w ramach wyjaśnienia?
A - pokrywa dolna, B - głowica zaworowa, C - korpus środkowy, D - tłoki z łożyskiem oporowym, E - pokrywa górna, F - elektromagnes, G - koło pasowe, H - tarczka sprzęgłowa - zabierak.
Jak już wcześniej napisałem, sprężarka napędzana jest przez pasek klinowy od silnika, a prędkość obrotowa sprężarki jest regulowana przez sprzęgło elektromagnetyczne (jest po prostu odłączana i przyłączana). Prędkość pracy sprężarki wpływa na wysokość ciśnienia czynnika w układzie. Idąc dalej tym tropem czym wyższe ciśnienie, tym niższa temperatura podczas rozprężania, więc w końcu powstałby jeden ogromny sopel lodu, a klimatyzacja przestałaby chłodzić wnętrze pojazdu.
Czy jeszcze coś w ramach wyjaśnienia?
-
- Forumowicz
- Posty: 158
- Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 06:44
- Renault: VelSatis phII ASB
- Silnik: 2.2
Re: [Fluence 1,6, rok 2011] klimatyzacja
ale gdzie ten sopel powstanie wg Ciebie?
i powtórzę jeszcze raz, w focusie z manualem przy włączeniu klimy słychać tylko RAZ kliknięcie elektromagnesu , potem brak objawów załączania klimy, to samo w mondeo z auto przy nastawie na LO, owszem jak nastawione było 18 stopni, wtedy działa tak jak opisałeś
i powtórzę jeszcze raz, w focusie z manualem przy włączeniu klimy słychać tylko RAZ kliknięcie elektromagnesu , potem brak objawów załączania klimy, to samo w mondeo z auto przy nastawie na LO, owszem jak nastawione było 18 stopni, wtedy działa tak jak opisałeś