Witam wszystkich Użytkowników
Kupiłem we wrześniu 2011 Velke, przejechałem około 10 000 km jezdzi sie nia super w trasy, po miescie, jest mega wygodnym autem, ale od jakiegos czasu slysze wjezdzajac na jakies nierownosci i to nawet nieduze takie stukania gdzies z tylu. Przy tym kolebie mi autem. Za co by sie tu zabrac i od czego zaczac..? Pomozcie
Na co zwrocic uwage, czy moge to samemu sprawdzic, czy mam jechac na szarpak...
Z gory dziekuje Wszystkim!!
[Vel Satis 2.0 T] problem zawieszenia - stukanie na wybojach
Moderator: Grupa Moderatorów
- Paolo78
- Forumowicz
- Posty: 61
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 00:33
- Renault: Vel Satis
- Silnik: 2.0T
- Lokalizacja: FG
[Vel Satis 2.0 T] problem zawieszenia - stukanie na wybojach
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:11 przez Sidenis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Pamiętaj o nawiasach kwadratowych w tematach działu technicznego i posty zamieszczaj w odpowiednich poddziałach.
Powód: Pamiętaj o nawiasach kwadratowych w tematach działu technicznego i posty zamieszczaj w odpowiednich poddziałach.
- Maciej R21
- KLUBOWICZ
- Posty: 957
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 13:51
- Renault: 25 V6 Injection
- Silnik: Z7W
- Lokalizacja: Grudziądz/Pszczyna
- Kontakt:
Re: Vel Satis 2.0 T problem zawieszenia - stukanie na wyboja
Sprawdziłbym stabilizator poprzeczny albo jego łaczniki o ile coś takiego istnieje , bo zawiasu w velsatisie nie ogłądałem jeszcze
-
- Forumowicz
- Posty: 158
- Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 06:44
- Renault: VelSatis phII ASB
- Silnik: 2.2
Re: [Vel Satis 2.0 T] problem zawieszenia - stukanie na wybo
u mnie występuje coś podobnego, na szarpakach nic nie wyszło, i dopiero kumaty mechanik doszedł że to gumy stabilizatora....
- Paolo78
- Forumowicz
- Posty: 61
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 00:33
- Renault: Vel Satis
- Silnik: 2.0T
- Lokalizacja: FG
Re: [Vel Satis 2.0 T] problem zawieszenia - stukanie na wybo
Dzieki..
Bylem u dwoch mechanikow i pierwszy na podnosniku powiedzial ze do wymiany stabilizatory z przodu, gumy pod lacznik stabilizatora przod i tyl oraz koncowki drazkow przod. Przejechalismy sie po nierownosciach duzych i malych.. ico najlepsze ze takie jakies stukania sa najbardziej slyszalne na tych malych nierownosciach.
Drugi mech na szarpaku powiedzial ze tuleje z przodu a najlepiej maglownice... bo chyba cala lata i badz tu madry.
Chyba pojade do jeszcze jednego...
Bylem u dwoch mechanikow i pierwszy na podnosniku powiedzial ze do wymiany stabilizatory z przodu, gumy pod lacznik stabilizatora przod i tyl oraz koncowki drazkow przod. Przejechalismy sie po nierownosciach duzych i malych.. ico najlepsze ze takie jakies stukania sa najbardziej slyszalne na tych malych nierownosciach.
Drugi mech na szarpaku powiedzial ze tuleje z przodu a najlepiej maglownice... bo chyba cala lata i badz tu madry.
Chyba pojade do jeszcze jednego...
- Paolo78
- Forumowicz
- Posty: 61
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 00:33
- Renault: Vel Satis
- Silnik: 2.0T
- Lokalizacja: FG
Re: [Vel Satis 2.0 T] problem zawieszenia - stukanie na wybo
Powymienialem w koncu:
- sworznie z przodu, 69szt TRW
- gumy stabilizatorow przod i tyl 40 zl przod i 90 tyl
- koncowki drazkow 79 zl szt TRW
REWELACJA...!!!
calkiem inny komfort jazdy!Ja myslalem ze przedtem jak jezdilem i jeszcze nie skrzypialo to bylo super.. a teraz...!!!MASAKRA...!!! nic a nic nie stuka nie puka, sworznie mi strasznie piszczaly przy skretach, nawet jak byl na luzie i skrecilem kierownica to dawaly glosno znac o sobie az wstyd zebym taka fura w takim stanie jezdzil. Teraz to sie doslownie plynie.
Teraz to jest relaks w samochodzi cichutko i komfortowo. Jak nowe Naprawde polecam wymiane jezeli ktos ma podobne objawy jak ja mialem. Wyszlo mnie to z robocizna 628zl. Radze nie robic oszczednosci na takich czesciach tylko zalozyc te lepsze. Te tanie zaraz sie dadza we znaki i znowu trzeba bedzie robic... a na to mnie juz nie stac Pozdrawiam i dzieki za pomoc!!
- sworznie z przodu, 69szt TRW
- gumy stabilizatorow przod i tyl 40 zl przod i 90 tyl
- koncowki drazkow 79 zl szt TRW
REWELACJA...!!!
calkiem inny komfort jazdy!Ja myslalem ze przedtem jak jezdilem i jeszcze nie skrzypialo to bylo super.. a teraz...!!!MASAKRA...!!! nic a nic nie stuka nie puka, sworznie mi strasznie piszczaly przy skretach, nawet jak byl na luzie i skrecilem kierownica to dawaly glosno znac o sobie az wstyd zebym taka fura w takim stanie jezdzil. Teraz to sie doslownie plynie.
Teraz to jest relaks w samochodzi cichutko i komfortowo. Jak nowe Naprawde polecam wymiane jezeli ktos ma podobne objawy jak ja mialem. Wyszlo mnie to z robocizna 628zl. Radze nie robic oszczednosci na takich czesciach tylko zalozyc te lepsze. Te tanie zaraz sie dadza we znaki i znowu trzeba bedzie robic... a na to mnie juz nie stac Pozdrawiam i dzieki za pomoc!!