[Koleos 2.0 dci 2009] drgania kierownicy i karoserii przy dużych prędkościach - nie zawsze

[yetiq]

Czy ktoś z kolegów spotkał się z takim problemem? Mianowicie, przy prędkościach ok. 120 - 140 km/h na autostradzie występują drgania. Delikatnie szarpie kierownicą i drgania jakby przenosiły się na nadwozie. Najciekawsze jest to, że przy tych prędkościach nie zawsze występują drgania. Koła ponownie wyważyłem, sprawdziłem zawieszenie w SKP i żadnych problemów. I teraz nie wiem, czy to wina samochodu, czy po prostu nasza autostrada A4 na niektórych fragmentach (najczęściej jeżdżę na odcinkach Tarnów - Kraków i Tarnów - Legnica) nie ma równej nawierzchni. Czasem jedzie jak po maśle, a czasem wyczuwalne są drgania.
Czy któryś z kolegów na tej autostradzie zaobserwował podobne efekty, czy muszę szukać problemu w moim aucie?
Jak jeździłem Scenicem, też mi się wydawało, że A4 jest nierówna, ale w Koleosie chyba bardziej to czuć.

[KOLEOS007]

Też to zauważyłem, sądziłem ze to felga ale teraz widzę ze tak po prostu jest :-)
Moim zdaniem to jakieś niedomagania poduszek skrzyni!?
przy 170 już nic nie czuć :-)

[yetiq]

Też się zastanawiam nad jakimś problemem z autem, ale dziwne jest to, że problem zauważam najczęściej na autostradzie A4 między Tarnowem, a Krakowem i tylko na niektórych fragmentach trasy. Jadąc z Gdańska do Piotrkowa autostradą A1 zjawisko nie występowało, lub było na tyle słabe, że nie zwróciłem uwagi. Ciekawe jak będzie na oponach zimowych, bo mam pewne podejrzenia co do opon, a zeszłej zimy nic niepokojącego nie zauważałem. Letnie mam Nankang po poprzednim właścicielu. Jest jeszcze 6 mm bieżnika i szkoda wyrzucać. Zobaczę, jak będzie na zimówkach (Hankook). Jak drgania znikną, to chińczyki polecą w kosz, bo szkoda sobie auta przez opony niszczyć.

[KOLEOS007]

Ja zimówki tez mam Hankook i dużo lepiej się samochód na nich zachowuje niż na letnich Continentalach ContiCrosContact :-(
Szybko się zużywają na krawędziach są bardzo głośne no i jak na zimowych jadę jak po sznurku tutaj zawsze muszę się pilnować.

[VoN]

U mnie też ContiCrossy sciera na bokach... Myslalem ze to wina zawiechy, geometrii... Opony kiepskie, jednak na polach i łąkach dają rade

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[yetiq]

Nankangi też są bardzo głośne i mam ich powoli dość. Już myślałem, że łożyska padają, albo coś w tym stylu, a po zmianie na zimowe Hankooki cisza.
Jeszcze raz ponawiam pytanie, czy ktoś oprócz kolegi KOLEOS007 zauważył drgania przy większych prędkościach, szczególnie na autostradzie A4?
Nie chciałbym się wpędzać w koszta i wymieniać pół auta, jeżeli winna byłaby droga, a nie samochód. Wg SKP wszystko w porządku, ale im do końca nie wierzę, w Scenicu wg SKP było wszystko OK, a jak podniosłem auto, to na sworzniu wahacza był taki luz, że groziło wypięciem wahacza. Sam po podniesieniu auta nie wyczuwam żadnych luzów, ale w Kolesiu wszytko takie bardziej masywne, więc może mam za mało siły, aby luzy zdiagnozować.

[wemir]

Też miałem problem z drganiami przy 150 km/h. Pomogła wymiana opon. Mam całoroczne Nokiany i po drugim wyważeniu drgania zniknęły.

[yetiq]

Opony wyważałem już 2 razy i bez zmian. Poczekam, co będzie po zmianie na zimówki, jak pisałem wcześniej. Nie pamiętam, jak było zeszłej zimy, ale chyba w porządku, bo zwróciłbym uwagę. Chciałbym tylko jak najszybciej wyeliminować problem, bo takie drgania nie są zdrowe dla samochodu i mogą wygenerować poważniejsze koszty.

[Exafi]

Ja nie zauważyłem żadnych drgań, lecz na A4 nie śmigam. Na niemieckiej autostradzie auto jechało jak po sznurku nawet przy prawie 200km/h . Co do opon ,kupiłem felgi na ktorych były te Continentale i tez mnie zastanawiało dlaczego boki są takie wytarte.. Teraz mam całoroczne Vredestein Quatrack 5 i są bardzo ciche , poprzednio były zimowe Nokiany i też dawały radę. Skoro już jesteśmy w pobliskim temacie ,to czy zauważyliście,że zawieszenie Koleosa jest dość głośne ? albo już mam jakieś urojenia ,albo wydaje mi sie,że tył auta troche hałasuje na dziurach i innych garbach.. Na przeglądzie wszystko jak nowe, przebieg 41tyś km . Coś czytałem o tylnych amortyzatorach które hałasowały? Nie jest to jakieś walenie czy coś podobnego, po prostu słychać ,że przejechałem przez dziure

[VoN]

Na przeglądzie wszystko jak nowe, przebieg 41tyś km . Coś czytałem o tylnych amortyzatorach które hałasowały? Nie jest to jakieś walenie czy coś podobnego, po prostu słychać ,że przejechałem przez dziure

Ja mam dziwną sprawę u siebie, z tyłu w jednym kole mi coś stuka przy ruszaniu już ze 2 lata...

Ruszasz z jedynki i słychać metaliczne ciche stuknięcia- ze 3-4, jakby ktoś się bawił długopisem- w środku tego nie słychać... ujjjjjjjj wie co to jest Inny dźwięków w środku nie słychać, nawet na dziurach, ostatnio mnie koledzy przeprowadzili przez łąki i pola palm i w środku jest cicho.