Strona 1 z 1

[Vivaro 2,0] Dymi spod korka wlewu oleju.

: niedziela, 15 listopada 2020, 14:57
autor: bary75
Witam wszystkich.

Od niedawna jestem posiadaczem Opla Vivaro 2007r.

Mam z nim "mały" problem, a mianowicie dymi spod korka wlewu oleju. Dodatkowo sprawdzałem ciśnienie w cylindrach i miały (od strony rozrządu):

1 - 13

2 - 20

3 - 20

4 - 20

Po odpaleniu (jak jest zimny) słychać dodatkowo jakby "ćwierkanie" (jakiegoś ptaszka :) ) od strony rozrządu. Po kilku minutach ustaje.

Auto, zanim je kupiłem miesiąc temu, wcześniej stało pod chmurką przez jakieś 6 miesięcy.

Poprzednik wymienił już wtryskiwacze (dał do regeneracji), popychacze hydrauliczne (głowica wymieniana i planowana bo z poprzedniej nie szło wyjąć wtryskiwaczy.

Łańcuszek rozrządu też nowy.

Zastanawiam się naz zrobieniem płukanki silnika preparatem TEC2000 - dwie puszki i aby pochodził około godziny. Mam nadzieję, że zapiekły się pierścienie na pierwszym tłoku :) i po płukance puści z nich nagar.

Oleju nie bierze. Moc jak na 90KM i na tę masę ma OK. Spalanie około 8,1 ON/100km (60%trasa i 40% miasto).

Gdy zimny - to podczas odpalania przez ułamek sekundy trzeba dłużej zakręcić.

Akumulator sprawdzony u elektryka i jest OK.

Silnik po odpaleniu na zimnym (na początku) czasami jakby się zadławił ale później chodzi wzorcowo. Równo.

W załączniku link do filmu jak dymi spod korka wlewu oleju.

https://youtu.be/RZ9oNcpMmog

Re: Vivaro 2,0 dymi spod korka wlewu oleju.

: wtorek, 17 listopada 2020, 19:32
autor: patrys4891
Pomierz ciśnienia jeszcze raz, z tym że rób po dwa pomiary. Normalnie a potem wlej odrobinę oleju do cylindra kilka ml oleju i znów zrób pomiar. Jak się nie zmieni, znaczy że ciśnienie ucieka górą, jak się zmieni to znaczy że przez pierścienie.
Ewidentnie na pierwszym cylindrze masz problem.

obliczone na lukakatorze


Re: [Vivaro 2,0] Dymi spod korka wlewu oleju.

: niedziela, 7 lutego 2021, 15:42
autor: bary75
Auto zrobione.

Silnik rozebrany.

Okazało się, że był pęknięty pierścień na pierwszym cylindrze.

Uszkodzona była też uszczelka pod głowicą i odrobinki wody dostawały się do 1-go i 3-go cylindra (chyba dobrze zapamiętałem).

Nieszczelna chłodniczka spalin - ominąłem ją.

W chłodniczce oleju też widziałem krople wody.

Teraz wszystko zrobione: -10stC i pali od strzała.

Troszkę dymi spod korka wlewu oleju - ale to już nie jest "parowóz" jak wcześniej :)