RAZEM po REKORD - podsumowanie
Moderator: Grupa Moderatorów
Proponuje przerwać te osobiste wycieczki... Przeca to nie Bizona wina, że wyszło jak wyszło. Z tego co widziałem, to próbował do kupy poskładać wszystko, to co główny organizator powinien dawno przez wjazdem na tor zrobić.
Co do węzła sanitarno gastronomicznego, to powiem, że pomijajac zasrane tototoje, i mało budek z napojami itd... No cóż, to wina Bizona na pewno nie jest, tylko całego wielkiego organizatora. W Tv mówili, że na torze było 90 tysięcy ludzi, więc nie dziwota, ze w sumie 10 budek z żarciem i napojami nie ogrania. Co do cen napojów... Jak jest Giełda samochodowa jest złotówkę taniej... Po za tym, każdy mógł z domu coś przywieźć.
Ja tam nie wiem o co te pretensje i w ogóle... Ktoś potrzebował olej, to ładnie poprosił i dostał. Może wystarczyło poprosić, a nie żądać?
I jeszcze jedno... nie rozumiem, o co chodzi z tymi klubami, że ten lepszy, że ten gorszy... Mamy Renault, jesteśmy Polakami, przybyliśmy w jednym celu i, to moje prywatne zdanie, nie spodziewałem się, że ktoś się będzie wywyższać, bo jest z tego czy innego klubu. Bo, to tez moje prywatne zdanie, PO ..UJ?
Zdrówko browar
Co do węzła sanitarno gastronomicznego, to powiem, że pomijajac zasrane tototoje, i mało budek z napojami itd... No cóż, to wina Bizona na pewno nie jest, tylko całego wielkiego organizatora. W Tv mówili, że na torze było 90 tysięcy ludzi, więc nie dziwota, ze w sumie 10 budek z żarciem i napojami nie ogrania. Co do cen napojów... Jak jest Giełda samochodowa jest złotówkę taniej... Po za tym, każdy mógł z domu coś przywieźć.
Ja tam nie wiem o co te pretensje i w ogóle... Ktoś potrzebował olej, to ładnie poprosił i dostał. Może wystarczyło poprosić, a nie żądać?
I jeszcze jedno... nie rozumiem, o co chodzi z tymi klubami, że ten lepszy, że ten gorszy... Mamy Renault, jesteśmy Polakami, przybyliśmy w jednym celu i, to moje prywatne zdanie, nie spodziewałem się, że ktoś się będzie wywyższać, bo jest z tego czy innego klubu. Bo, to tez moje prywatne zdanie, PO ..UJ?
Zdrówko browar
- Bizon
- Forumowicz
- Posty: 294
- Rejestracja: wtorek, 3 czerwca 2008, 20:54
- Renault: Megane CC
- Silnik: 2.0 PB
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Troja
to może napisz całą prawdę, a nie to co Ci pasuje...
1. Zadzwoniłeś do mnie, że masz uwarię i problem z wjazdem
co zrobiłem - umożliwiłem Ci wjazd, żebyś nie stał gdzies na poboczu i w spokoju na parkingu spróbował naprawić auto
2. Poszedłem do ekipy z Twojego klubu i poinformowałem ich, że jedzie ich kolega i ma awarię, bo kto inny jak uzytkownicy tego samego auta potrafi je naprawić.
3. Nie jestem mechanikiem, ale masz rację - zawsze mogłem się czegoś nauczyć naprawiając Twoje auto, bo przecież organizator musi wszystko umieć
4. Prawdą jest, że prosiłem, żebyś jechał na końcu kolumny, bo nikt nie wiedział, czy usterkę w Twoim aucie uda się naprawić w 100%.
Tylko ciekawe co byś powiedział ludziom jak byś jechał pierwszy i auto by znowu nawaliło ?
5. Było ponad 700 aut i jeszcze więcej osób i nie tylko ty mialeś problem, ale pewnie Twoim zdaniem, powinienem zajmować się tylko Twoim tematem.
6. Nikt nie zmuszał Cie do przyjazdu - to była dobrowolna decyzja każdego kierowcy
7. Rekordu nie robiłem dla siebie, czy RLKP, ale dla wszystkich, bo dzięki temu ludzie dowiedzieli się, że istnieją kluby i jest nas naprawdę sporo i potrafimy coś wspólnie zrobić.
8. Ciekawe dlaczego nie przyszedłeś do nas i nie zapytałeś, czy jest pootrzebna jakaś pomoc w sprawach organizacyjnych, ale najlepiej przyjechać na gotowe i mieć potem pretensje...
Jeżeli widziałeś, że coś idzie nnie tak, to dlaczego nie poinformowałeś o tym kogoś od nas ?
Jak miałeś problem, to znałeś mój numer telefonu, ale jak widzialeś problemy organizacyjne, to już nie, bo to nie Twoja sprawa, tylko organizatora
9. Czy było dobrze zorganizowane - NIE i jestem tego świadomy, ale tez nie moją winą jest, że ludzie nie potrafią czytać, to co się do nich pisze i słuchać, to co się do nich mówi, bo każdy i tak jest mądrzejszy od drugiego...
Ale masz rację przecież zawsze mogłem załatwić Ci lawetę i mechanika w Poznaniu, żebyś widział jeszcze większe moje zainteresowanie Twoim problemem
ps
jeżeli masz jakieś osobiste "wycieczki" do mnie, to porozmawiamy na PW, bo nie chcę zaśmiecać tego forum
ps2
mam nadzieję, że zacytujesz moją CAŁĄ wypowiedź również na wszystkich forach, na których piszesz swoje żale, żeby ludzie poznali jak to było w rzeczywistości.
to może napisz całą prawdę, a nie to co Ci pasuje...
1. Zadzwoniłeś do mnie, że masz uwarię i problem z wjazdem
co zrobiłem - umożliwiłem Ci wjazd, żebyś nie stał gdzies na poboczu i w spokoju na parkingu spróbował naprawić auto
2. Poszedłem do ekipy z Twojego klubu i poinformowałem ich, że jedzie ich kolega i ma awarię, bo kto inny jak uzytkownicy tego samego auta potrafi je naprawić.
3. Nie jestem mechanikiem, ale masz rację - zawsze mogłem się czegoś nauczyć naprawiając Twoje auto, bo przecież organizator musi wszystko umieć
4. Prawdą jest, że prosiłem, żebyś jechał na końcu kolumny, bo nikt nie wiedział, czy usterkę w Twoim aucie uda się naprawić w 100%.
Tylko ciekawe co byś powiedział ludziom jak byś jechał pierwszy i auto by znowu nawaliło ?
5. Było ponad 700 aut i jeszcze więcej osób i nie tylko ty mialeś problem, ale pewnie Twoim zdaniem, powinienem zajmować się tylko Twoim tematem.
6. Nikt nie zmuszał Cie do przyjazdu - to była dobrowolna decyzja każdego kierowcy
7. Rekordu nie robiłem dla siebie, czy RLKP, ale dla wszystkich, bo dzięki temu ludzie dowiedzieli się, że istnieją kluby i jest nas naprawdę sporo i potrafimy coś wspólnie zrobić.
8. Ciekawe dlaczego nie przyszedłeś do nas i nie zapytałeś, czy jest pootrzebna jakaś pomoc w sprawach organizacyjnych, ale najlepiej przyjechać na gotowe i mieć potem pretensje...
Jeżeli widziałeś, że coś idzie nnie tak, to dlaczego nie poinformowałeś o tym kogoś od nas ?
Jak miałeś problem, to znałeś mój numer telefonu, ale jak widzialeś problemy organizacyjne, to już nie, bo to nie Twoja sprawa, tylko organizatora
9. Czy było dobrze zorganizowane - NIE i jestem tego świadomy, ale tez nie moją winą jest, że ludzie nie potrafią czytać, to co się do nich pisze i słuchać, to co się do nich mówi, bo każdy i tak jest mądrzejszy od drugiego...
Ale masz rację przecież zawsze mogłem załatwić Ci lawetę i mechanika w Poznaniu, żebyś widział jeszcze większe moje zainteresowanie Twoim problemem
ps
jeżeli masz jakieś osobiste "wycieczki" do mnie, to porozmawiamy na PW, bo nie chcę zaśmiecać tego forum
ps2
mam nadzieję, że zacytujesz moją CAŁĄ wypowiedź również na wszystkich forach, na których piszesz swoje żale, żeby ludzie poznali jak to było w rzeczywistości.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 lipca 2010, 10:29 przez Bizon, łącznie zmieniany 2 razy.
pozdrawiam
Tomek - Bydgoszcz
Tomek - Bydgoszcz
Dajcie spokój!!
Zapanować nad taką ilością ludzi i samochodów na tak wielkiej imprezie i to w dodatku gdy byliśmy gośćmi podczas gdy RP ma nas wszystkich w D... to wielka sztuka. Uważam, że z tej strony było OK.
Niestety zawiedli inteligenci wypowiadający się na CB. Byli też tacy, co nie chcieli współpracować np. młody człowiek z niebieskiej Lalki II z Jarocina. Jechał cały czas na wysokości mojego Szczeniaka. Na nic się zdały prośby o to aby dojechał do auta przed nim. On "se jechał" i zrób mu coś.
Nie wiem czy był zrzeszony czy nie, ale tak się zachowywał.
Nie ma świętych, ale uważam, że zrobione było wszystko co można było zrobić.
Gratuluję BIZON pomysłu i szacun za organizację.
Czekałem na info o wydarzeniu w mediach (TV). O Kubicy było, o imprezie było, o prezydencie miasta było ale o rekordzie nawet słowa. Fajnie
Zapanować nad taką ilością ludzi i samochodów na tak wielkiej imprezie i to w dodatku gdy byliśmy gośćmi podczas gdy RP ma nas wszystkich w D... to wielka sztuka. Uważam, że z tej strony było OK.
Niestety zawiedli inteligenci wypowiadający się na CB. Byli też tacy, co nie chcieli współpracować np. młody człowiek z niebieskiej Lalki II z Jarocina. Jechał cały czas na wysokości mojego Szczeniaka. Na nic się zdały prośby o to aby dojechał do auta przed nim. On "se jechał" i zrób mu coś.
Nie wiem czy był zrzeszony czy nie, ale tak się zachowywał.
Nie ma świętych, ale uważam, że zrobione było wszystko co można było zrobić.
Gratuluję BIZON pomysłu i szacun za organizację.
Czekałem na info o wydarzeniu w mediach (TV). O Kubicy było, o imprezie było, o prezydencie miasta było ale o rekordzie nawet słowa. Fajnie
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 lipca 2010, 08:20 przez Espers, łącznie zmieniany 1 raz.
Na codzien jezdze innym samochodem, naleze do innego klubu, ale na ten dzień pożyczyłem od ojca Megane zeby pomoc w biciu rekordu.
Jezdzicie roznymi modelami, ale spod tego samego znaku!!! wiec naprawde nie rozumiem tego wzajemnego najezdzania na kluby?
Organizacja moze troche kulała (nie dziwne przy takiej ilosci - ponad 700 aut), moze troche sie opoznil wyjazd na tor, ale w informacjach po rejestracji bylo jak wół napisane że zaczyna sie wjazd o 17:30 a nie jak wiekszosc mowila o 17 (o 17 mielismy byc przy samochodach). Do tego absolutnie nie rozumialem wrzawy na CB "ile jeszcze mamy jezdzic, oddasz mi za paliwo, itp". Przeciez kazdy mial swiadomosc - byla informacja ze bedą 3 lub 4 okrazenia i tyle dokladnie bylo.
Nie podobalo mi sie też to, że niektórzy z ogona stawki ZAWRÓCILI i jechali pod prąd, żeby szybciej wyjechać z toru. Ja grzecznie stalem w kolejce i wyjechałem praktycznie jako ostatni....
Rozumiem, że było gorąco, niektorzy mieli daleką drogę do domu, dzieci w samochodzie ale te nerwy były absolutnie nieuzasadnione! Każdy kto przystąpił do bicia rekordu powinien mieć świadomoścć, ze nie da się tego przeprowadzic w godzinę.
Tak czy inaczej mi się bardzo podobało, chylę czoła przed organizatorami i mam nadzieję, że udało się rekord pobić pijaki
Pozdrawiam!
Jezdzicie roznymi modelami, ale spod tego samego znaku!!! wiec naprawde nie rozumiem tego wzajemnego najezdzania na kluby?
Organizacja moze troche kulała (nie dziwne przy takiej ilosci - ponad 700 aut), moze troche sie opoznil wyjazd na tor, ale w informacjach po rejestracji bylo jak wół napisane że zaczyna sie wjazd o 17:30 a nie jak wiekszosc mowila o 17 (o 17 mielismy byc przy samochodach). Do tego absolutnie nie rozumialem wrzawy na CB "ile jeszcze mamy jezdzic, oddasz mi za paliwo, itp". Przeciez kazdy mial swiadomosc - byla informacja ze bedą 3 lub 4 okrazenia i tyle dokladnie bylo.
Nie podobalo mi sie też to, że niektórzy z ogona stawki ZAWRÓCILI i jechali pod prąd, żeby szybciej wyjechać z toru. Ja grzecznie stalem w kolejce i wyjechałem praktycznie jako ostatni....
Rozumiem, że było gorąco, niektorzy mieli daleką drogę do domu, dzieci w samochodzie ale te nerwy były absolutnie nieuzasadnione! Każdy kto przystąpił do bicia rekordu powinien mieć świadomoścć, ze nie da się tego przeprowadzic w godzinę.
Tak czy inaczej mi się bardzo podobało, chylę czoła przed organizatorami i mam nadzieję, że udało się rekord pobić pijaki
Pozdrawiam!
- Vargas
- Weteran
- Posty: 1982
- Rejestracja: niedziela, 8 lutego 2009, 20:19
- Renault: Magane II phII Grand
- Silnik: 1.6 16v
- Lokalizacja: Wąbrzeźno
Ech jak czytam co nie których userów posty to dosłownie nie wiem czy mam do czynienie z 6 letnim dziaciakiem czy naprawde z dorosłym osobnikiem. Nie od dziś wiadomo, że na imprezie takiej masowaj były, są i będą jakieś nie dociagnięcia w sprawach organizacyjnych. Fakt faktem to tojtoji i butelek z piciem to zdecydowanie za mało ,ale jeśli ktoś był badziej kumaty to znalazł kranik z woda i miał wody pod dostatkiem .
Jeśli chodzi o mnie to nie mialem żadnych problemów z dojazdem czy coś tam innego. Wyczytałem, że jakiś tam userek nie dostał pomocy... hmm chłopaku było nas tyle, że jak by miał co 5 lub 10ty jakiś problem to organizator musiał by zciągnąc WP ŻW itp.
Teraz piszę do tego co VoN dziś odpisywał.
szkoda, że Cię nie było na bitwie pod Grunwaldem 17.07 to dopiero byś zobaczył jak to jest z organizacją takich imprez na ponad 100tyś człowieczków Myślisz że tam ktoś się troszczy o takich jak my? poprostu nie ma czasu na to... liczy się spektakl i widowisko. A i tak jedzie tam tyle ludzi i nikt nie narzeka bo po co i w jakim celu?
Ogólnie brak mi juz słów i naprawde jak czytam takie posty z fochami nie popartymi naprawdę bezcennymi argumentami to odechciewa mi się wszystkiego. Możliwe że naprawdę jest to POLSKA MĘTALNOŚĆ brawa
Jeśli chodzi o mnie to nie mialem żadnych problemów z dojazdem czy coś tam innego. Wyczytałem, że jakiś tam userek nie dostał pomocy... hmm chłopaku było nas tyle, że jak by miał co 5 lub 10ty jakiś problem to organizator musiał by zciągnąc WP ŻW itp.
Teraz piszę do tego co VoN dziś odpisywał.
szkoda, że Cię nie było na bitwie pod Grunwaldem 17.07 to dopiero byś zobaczył jak to jest z organizacją takich imprez na ponad 100tyś człowieczków Myślisz że tam ktoś się troszczy o takich jak my? poprostu nie ma czasu na to... liczy się spektakl i widowisko. A i tak jedzie tam tyle ludzi i nikt nie narzeka bo po co i w jakim celu?
Ogólnie brak mi juz słów i naprawde jak czytam takie posty z fochami nie popartymi naprawdę bezcennymi argumentami to odechciewa mi się wszystkiego. Możliwe że naprawdę jest to POLSKA MĘTALNOŚĆ brawa
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem..."
-
- Banan
- Posty: 1000
- Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 00:49
- Renault: Laguna III
- Silnik: 2.0 DCI
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
moje też nawaliło zagotowało się jak jechaliśmy przez poznań ekipą 50 aut i co ?? wszyscy zjechali na parking poczekali ze mną aż auto ostygnie pomogli doradzili i martwili się razem ze mną czy przejadę przez tor ale się udało nie liczyłem na żadną pomoc z zewnątrz samemu trzeba sobie radzić ze swoimi problemami a nie zawracać jeszcze komuś głowęBizon pisze:5. Było ponad 700 aut i jeszcze więcej osób i nie tylko ty mialeś problem, ale pewnie Twoim zdaniem, powinienem zajmować się tylko Twoim tematem.
Chociaż Renault mogło by mi zrobić darmowy remont auta nie obraził bym się roll
Bizon wielkie dzięki za imprezę mam nadzieję że rekord jest nasz pozdrawia
Banannnnnn w cieście banannnnn... !!! #33
No niestety...czatowałem na Poznańskiej telewizji, i tez pokazali Kubice tylko, a rekordzie ani słowa...Espers pisze:Czekałem na info o wydarzeniu w mediach (TV). O Kubicy było, o imprezie było, o prezydencie miasta było ale o rekordzie nawet słowa. Fajnie
Ja jeszcze podziękuję Ekipie, która z Rudym na czele pozwoliła mi się wtranżolić w ich konwój Fajnie się jechało ten kawałek w kilka aut Dzięki
- Snake
- Moderator
- Posty: 4156
- Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 14:22
- Renault: Lala 3
- Silnik: 2.0 dci
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Kurde jakbym wiedział,że mój cytat wywoła taka burzę to bym go nie wklejał.
Jak pisałem: CB nie miałem, dla mnie impreza super, wodę miałem pod dostatkiem, przyjechałem na tor, pokazano mi gdzie mam podjechać, gdzie jest rejestracja - dla mnie nie było żadnego problemu.
Generalnie bicie rekordu jak ktoś pisał robilismy dla siebie, dla Bizona i tych co mu pomagali ode mnie wielki SZACUN, bo przy takiej "bandzie" aut wydaję mi się że robili max co mogli. Niestety wpływu na RP nie mieli zadnego, a ci pokazali że mają w dupie 700 kierowców Renault, bo kilkunastu vipów jest ważniejszych
Jak pisałem: CB nie miałem, dla mnie impreza super, wodę miałem pod dostatkiem, przyjechałem na tor, pokazano mi gdzie mam podjechać, gdzie jest rejestracja - dla mnie nie było żadnego problemu.
Generalnie bicie rekordu jak ktoś pisał robilismy dla siebie, dla Bizona i tych co mu pomagali ode mnie wielki SZACUN, bo przy takiej "bandzie" aut wydaję mi się że robili max co mogli. Niestety wpływu na RP nie mieli zadnego, a ci pokazali że mają w dupie 700 kierowców Renault, bo kilkunastu vipów jest ważniejszych
...Dobrze pamiętam wszystkie nieszczere twarze
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
-
- Banan
- Posty: 1000
- Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 00:49
- Renault: Laguna III
- Silnik: 2.0 DCI
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
no jechało się super dzięki za że dołączyłeś obyśmy mięli jeszcze okazję przeprowadzić taką paradę viva woot rollqla pisze:Ja jeszcze podziękuję Ekipie, która z Rudym na czele pozwoliła mi się wtranżolić w ich konwój Fajnie się jechało ten kawałek w kilka aut Dzięki
Banannnnnn w cieście banannnnn... !!! #33
- Bizon
- Forumowicz
- Posty: 294
- Rejestracja: wtorek, 3 czerwca 2008, 20:54
- Renault: Megane CC
- Silnik: 2.0 PB
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- komandos007
- sid
- Posty: 1944
- Rejestracja: sobota, 2 stycznia 2010, 19:22
- Renault: Laguna II ph II
- Silnik: 3,0 V6
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
To prawda Rudy, miał problem z autkiem bo mu się zagotowało i nikt z naszych go nie zostawił byliśmy wtedy jedną rodziną zgraną. Jeden miał problem i każdy chciał pomagać aby nie zostawić swojego gdzieś na trasie. Każdy pomagał na tyle ile mógł.
Nawet przed wjazdem na tor jeden potrzebował litr oleju jak słyszałem w eterze CB i też nie został porzucony na pastwę losu Ktoś się znalazł i od dał swój olej potrzebującemu.Więc nie mów Troja ze nikt nie chciał ci pomóc jak byś poprosił większą ekipę to na pewno byś ją otrzymał. Ale widać ze niektórzy nie potrafią prosić o pomoc i wolą później się użalać.
Bizon, dla ciebie naprawdę wielki szacun ze podjąłeś się tego zorganizować. Nie byłeś winny ze organizatorzy opóźniali nasz wjazd. Rozmawiałem z twoimi w spół organizatorami i bez żadnych problemów odpowiadali na moje pytania i nie wykręcali się. Naprawdę wielki szacunek dla waszej ekipy. Nawet z kilkoma jechaliśmy w konwoju na tor i nie było problemu. Jeden za wszystkich wszyscy za jednego.
Bizon, Rudy jechał dzielnie z kogutem na dachu moim a przed samym torem dołączyli pozostali i ostatni też zamkną konwój na kogucie Meganką SzaŁas jechał nią
Nawet przed wjazdem na tor jeden potrzebował litr oleju jak słyszałem w eterze CB i też nie został porzucony na pastwę losu Ktoś się znalazł i od dał swój olej potrzebującemu.Więc nie mów Troja ze nikt nie chciał ci pomóc jak byś poprosił większą ekipę to na pewno byś ją otrzymał. Ale widać ze niektórzy nie potrafią prosić o pomoc i wolą później się użalać.
Bizon, dla ciebie naprawdę wielki szacun ze podjąłeś się tego zorganizować. Nie byłeś winny ze organizatorzy opóźniali nasz wjazd. Rozmawiałem z twoimi w spół organizatorami i bez żadnych problemów odpowiadali na moje pytania i nie wykręcali się. Naprawdę wielki szacunek dla waszej ekipy. Nawet z kilkoma jechaliśmy w konwoju na tor i nie było problemu. Jeden za wszystkich wszyscy za jednego.
Bizon, Rudy jechał dzielnie z kogutem na dachu moim a przed samym torem dołączyli pozostali i ostatni też zamkną konwój na kogucie Meganką SzaŁas jechał nią
-
- Bania Zlotu
- Posty: 105
- Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 21:57
- Renault: Twingo
- Silnik: C3g
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- komandos007
- sid
- Posty: 1944
- Rejestracja: sobota, 2 stycznia 2010, 19:22
- Renault: Laguna II ph II
- Silnik: 3,0 V6
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Moderator
- Posty: 3605
- Rejestracja: wtorek, 7 października 2008, 14:26
- Renault: Espace 4 lift
- Silnik: 2.0dCi automat
- Lokalizacja: Łódź
a oleju potrzebowala srebrna meganka 2 GT 1.6 16v ktora znajdowala sie niedaleko mojego autka
Temat zamykam na wczesniejsza prośbę Bizona
Temat zamykam na wczesniejsza prośbę Bizona
#6 mariusz1500 jestem już z wami od 2008
byłe: opel kadett E 1.3 lpg 89'
Renault 25 2.2 lpg 89' / Renault Megane Classic 1.9dTi 00' / Renault Megane Grandtour 2.0 lpg 04'
obecnie:
Renault Espace IV 2.0dCi 25TH 10'
byłe: opel kadett E 1.3 lpg 89'
Renault 25 2.2 lpg 89' / Renault Megane Classic 1.9dTi 00' / Renault Megane Grandtour 2.0 lpg 04'
obecnie:
Renault Espace IV 2.0dCi 25TH 10'