RAZEM po REKORD - podsumowanie

Bizon

Za pośrednictwem Waszego forum chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom próby bicia Światowego Rekordu Ginnessa na najdłuższą paradę aut marki RENAULT,
do której doszło w dniu 17.07.2010r. na torze POZNAŃ.

Zapisaliśmy w sumie ponad 700 samochodów. Jednak nie wszystkie auta przystąpiły do próby, a kilka nie ukończyło również wymaganego przejazdu.
Podsumowując próbę ukończyło ponad 670 samochodów z rombem na masce.

Materiały wideo, zdjęcia oraz pozostała częśc dokumentacji, po wstępnej analizie, zostanie przesłana do siedziby GWR w Londynie.
Czas weryfikacji przez skład sędziowski GWR zależny jest od innych oczekujących zgłoszeń jednak nie powinno to przekroczyć 8-10 tygodni. Z chwilą uzyskania odpowiedzi poinformuję wszystkich za pośrednictwem forum o wynikach podjętej próby.

Taka ilość samochodów, a przede wszystkim niesfornych kierowców, okazała się niezwykle trudna do okiełznania, ale liczę, że spełnione zostały wszystkie wymagania Komisji GWR i zgłoszenie zostanie rozpatrzone pozytywnie.

Oby bylo pozytywnie rozpatrzone

trzymam kciuki

Wpadki byly nieuniknione kazdemu slonce dalo sie we znaki

ciesze sie ze moje autko podolalo na torze mimo swoich 21-lat

A filmik mozna bedzie jakos uzyskac na pamiatke tego wydarzenia

Bizon

jeszcze jedna prośba
jeżeli czytacie/czytaliście gdzieś jakieś informacje o naszej akcji, to proszę wklejać tu linki

marcinIII

mariusz1500 pisze: filmik mozna bedzie jakos uzyskac na pamiatke tego wydarzenia

przyłączam się do prośby....

chodzi dokładnie o ten film co został wysłany do siedziby GWR...

również prosiłbym o powklejanie linków z innych for do zdjęć czy filmów

SzaŁaS

To czekamy na potwierdzenie

I również przyłączam sie do prośby nabycia filmiku kreconego dla GWR

Cytat z innego forum na temat akcji CB. Stwierdzam,że cieszę się iż go nie miałem.

Niestety zawiedli na całej linii organizatorzy imprezy, już ustalając godzine rozpoczęcia bicia rekordu na 17 !!! Cała reszta tj przesuwanie rozpoczęcia na późniejszą godzinę, pogoda, zmęczenie, perspektywa długiej drogi do domu sprawiła że emocje wybuchły podczas rozmów na CB podczas bicia rekordu. Szkoda, naprawdę szkoda że tak klubowicze z innych klubów RENAULT (tak mówie to z pełną świadomością gdyż jako klubowicz z 3 letnim stażem znam niemal każdego z RLKP) nie umieli zachować się jak należy, ich wulgaryzmy niosły się w eter kanału 22 !!! Jeśli już odezwał się klubowicz RLKP to tylko po to aby uspokajać. Nie zapomnę jak jakiś "właściciel renówki" poganiał starszego pana z Renault Coleosa, który biedak miał chyba z 70 lat i wraz z żoną poświęcił się żeby przyjechać z Warszawy na bicie rekordu. Jego pasja i zamiłowanie do marki RENAULT sprawiły że cały dzień męczył się w 40 stopniowym upale aby uczestniczyć w tej jakże ważnej dla naszej marki chwili a taki MAŁOLAT (po głosie można było poznać), i cham (bo inaczej nie da się tego ująć), popędzał go wyzwiskami przez radio, że niby dystansu nie trzyma (jak mój partner z pary podczas bicia rekordu, właściciel Meganki, zmianiał pasy jak szalony, i jeszcze ścigać się chciał (marzyciel), to mu nawet słówka nie powiedziałem przez radio bo po co, wiadomo idioty rozumu nie nauczysz). Mam tylko nadzieję że ten starszy pan nie miał CB (bo nie przyuważyłem).

"
Takie zachowania się mnożyły a na ostatnim okrążeniu zmieniłem kanał na inny bo nie mogłem słuchać tego co się tam działo. APELUJE do naszego klubu aby nie łączyć naszych spotów (RLKP) ze spotami innych modeli marki Renault!!! Trudno, nie umieją się zachować i nie potrafią docenić poświęcenia i ciężkiej pracy innych to niech organizują sobie spotkania sami. OCZYWIŚCIE piszę tu wyłącznie o tych co się wypowiadali przez radio!! Będą wiedzieli o kogo chodzi!!
A teraz włączą TV i obejrzą jakieś zajafki z bicia rekordu, to będą się chwalić że to ich zasługa i oni tam byli!! niech się pukną w głowy i zastanowią nad swoim zachowaniem.
"
"
Chamstwo i zerowy poziom kultury oczywiscie też miał miejsce na CB radiu.
Jedynie jestem zadowolony z laguniarzy, bo chyba jako jedyni nie rzucali mięsem na lewo i prawo. Była kullturka.

Oczywiście była również krytyka na CB. Przyjedzie taki jeden z drugim i nawet nie docenią ciężkej pracy włożonej przez prywatnych ludzi żeby to wszystko wypaliło. Ale po co doceniać skoro można zje.ać. To jest Polska właśnie...
No i ujawniło się chamstwo, buractwo i prostactwo ludzi z klubu renault 19. Brawo dla tych debili.
To już o wiele lepiej zachowują się przysłowiowi łysi z bmw w toruniu.
Buraki z was pierwsza klasa! Gratuluję debilizmu!
"

Post autor: **VoN** » poniedziałek, 19 lipca 2010, 16:23

Nie chce mi się komentować, mam nadzieje że to nikt z naszego klubu bo szlak by mnie trafił...
Z RLKP dobrze sie dogadujemy, wielu z nas jest u nich na forum, sporo RLKPowiczów jest u nas.

Jak się dowiem, że to jakieś cwaniaki od nas to zablokuje dostęp na forum.

Z drugiej strony, dużo było ludzi niezrzeszonych w klubach, na każdym zlocie trafi się czarna owca tak jak na Borkach... Niektórzy robią wiochę, kradną albo coś.

Mnie najbardziej rozbroiła babka, co wyjechała z tekstem o kwadransie akademickim. Tylko tak na serio i bez sensu, że aż to głupio zabrzmiało.

Na początku od tak 17.00 Nie było żadnyh info to ludzie zaczęli sobie gadać o niczym, moim zdaniem nawet dobrze, było sporo żartów, wulgaryzmów nie słyszałem, na pewno nie tyle ile w Łodzi w czasie dnia jestem w stanie usłyszeć. Były żarty i kulturka, kiedy Bizon mówił, nikt mu się nie wcinał, było słychać co mówi przed wjazdem, ludzie sobie przekazywali info i nie wiem gdzie to buractwo. Może w trakcie już samego przejazdu, kiedy radio moje miało chyba dość i nie byłem w stanie za wiele zrozumieć, to je ściszyłem. Co jakiś czas tylko przypominałem ludziom w około o jeździe w miare stałą prędkością i o tych odległościach. Czy to przez CB czy pokazując ręką. Cały czas kulturka i uśmiech.
Przegapiłem tyle złego czy jak ?

Znalazło się niestety paru debili, którzy nie zrozumieli prostego zdania. Ale tak jak mówisz VoN -zawsze się znajdzie czarna owca.

makaronmuszelki

takie pytanie, na co organizatorom numery telefonow w czasie rejestracji i to jako warunek konieczny !!??

Carne owce są wszędzie niestety niektórzy nie rozumią cisza w eterze i tylko nasłuch a nie idiotyczne komentarze np.gdzie do biedronki, na drugim zakręcie fotoradar, na 4 zakręcie suszą itp. szkoda wymieniać nie dało się tego słuchać ja w pewnym momencie wyłączyłem radio bo z tego wszystkiego głośnik mi się nadpalił.

Jak się nie mylę to będzie nagranie z Cb-radia przed wjazdem na tor gdzie miała być cisza w eterze. To jak będzie to sobie VoN posłuchasz tego co było

makaronmuszelki

Sama impreza BDB, troszke dla nieobeznanych z realiami Toru Poznań moglo byc zaskoczeneim brak gastronomii itp, ale to kwestia oplat ajkei musza wniesc handlujacy.... Impreza od strony klubu , zla nei byla, ale duuuzo wody jeszcze musi uplynac, zapewne to pierwszy taki wielgachny zlot wiec mogla troszke pasc i padla logistyka i organizacja, nie do konca zalezna rzecz jasna od klubu zapewne, to ze bylismy kwiatkiem do kozucha to wiadomo. Wazne ze kwiatek byl ladny

a na przyszlosc takie problemy pozwala organizowac imprezy lepiej

lookaty

R19Klub zrobił wioskę?

Niestety nie ma marki, którą nie jeżdżą buraki, ale dziwne że bydło robili ludzie z klubów.

Tu o nas (Was) pisali

http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=17460

Nie ma co zwalać winy na poszczególne kluby, bo wiadomo, że w każdym panuje inna atmosfera, to raz. Dwa, to bywaja tacy co sobie nalepią wlepę na klapę i już są super i elo bo są w klubie (to już zależy od klubu jak takie wlepy rozdaje). Trzy było sporo ludzi nie zrzeszonych, a Ci też mogą się okazać burakami pomimo, że jeżdżą Renault. Cztery, gorąco było, ludzie czekali cały dzień, organizatorzy przekładali czas i nie pomagali za bardzo w organizacji, to już ludziom zaczęły puszczać nerwy i musieli jakoś odreagować. Dobrze, że głupimi żartami, a nie jakimiś gorszymi epitetami w eterze.

http://rapidshare.com/files/407819604/R ... 0.rar.html

Moje trzy nagrania, jakość nie jest jakaś super, bo czasami zapomniałem radyjko poprawić a i słychać też dźwięki z okolicy i nasze śmiechy w samochodzie, jak i moje głupie teksty, niektórych się teraz wstydzę, ale cóż. Było minęło, udało się - najważniejsze

Szkoda tylko że klub RLKP tak zle podsumował innych, że oni są cacy i wszyscy byli super, a tylko członkowie innych klubów Renault rozrabiali.

Ludzie przy tylu ludziach (samych kierowców było 670) nie było sposobu żeby opanowac cały ten tłum, ale też wyłapac kto "rozrabiał", a kto nie