Strona 1 z 2

MicroCar i prawko od 15 lat?

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 12:15
autor: VoN
http://moto.onet.pl/6575447,29,4,filmy.html?node=29

Sami zobaczcie szok

Chcą u nas wprowadzić kategorie AM- prawa jazdy od 15 lat na samochód nie przekraczający 300kg... i max 40km/h

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 12:24
autor: Mincek
Zdecydowane NIE dla aut, TAK dla skuterow.

dla aut dlaczego nie ?? spowolnienie jazdy w miescie, i tak wieksze zakorkowanie tego co juz mamy (40 km/h).

duzo wieksze prawdopodobienstwo wypadkow, a tymsamym kalectw na tak mlodych uczestnikach.....

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 12:29
autor: Sidenis
Eeeee..... Aż brak mi słów.... Dla mnie wydaje się to niezbyt dobrym rozwiązaniem. Wybaczcie, ale ja w wieku 14 lat myślałam tylko o głupotach.....

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 13:33
autor: Espers
Pomysł jak najbardziej dobry, który popieram moimi dwoma rękoma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale nie w Polsce.

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 15:35
autor: giecek
ledwo chłopakom włosy że tak kolokwalnie powiem na jajkach wyrosły a już by samochód chcieli...
mnie już dobijają L'ki które się wloką po 50 i mniej i ruszają z miejsca po 30sek a co dopiero jeszcze wolniejsze zawalidrogi.
co do skuterow to też sceptycznie do tego podchodze. tak jak mówiła Sidenis, tacy ludzie jeszcze nie myśla i sa "niestabilnie emocjonalnie". oczywscie sa wyjatki,no ale jak to sie mowi "1 na milion" :)
prawko od 18 lat i testy psychologiczne obowiazkowo

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 20:33
autor: bazi22
A według mnie pozwolenie 14-latkom na jazdę na skuterach jest jak najbardziej na miejscu. Zresztą akurat tu nic się nie zmienia - kat. AM wejdzie zamiast karty motorowerowej. Im wcześniej młodzi ludzie zaczną się uczyć zachowania w ruchu drogowym (ograniczenie rodzajem pojazdów jakie mogą prowadzić) tym większe prawdopodobieństwo że będą potrafili prawidłowo stosować przepisy ruchu drogowego jak się już przesiądą do samochodu. Nie będą się co skrzyżowanie zastanawiać jak się zachować. Zresztą ten projekt zmian trzeba całościowo:
AM - od 14 lat
A2 - od 16 lat
A1 - od 18 lat
A - od 20 lat
B - od 18 lat (z limitem punktów mniejszym do 20 lat i zabraniem prawa jazdy w przypadku spowodowania wypadku)

Myślę, że to może zadziałać. Chociaż 14-latków te mikro-cary bym odpuścił. Można zastanowić się nad kat. B1 dla 16-latków

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 21:06
autor: Espers
Problem tkwi nie w wieku kursanta lecz w systemie nauczania. Akurat tu coś mogę powiedzieć, ponieważ córka niedawno odebrała prawko. Ma dokument i niestety sieczkę w głowie. Zapytałem o kodeks drogowy czy zna zawarte w ni treści. Odpowiedź była szokująca. A co to jest Kodeks Drogowy??
Nadmieniam, że uczyła się w najdroższej w Skierkach szkole, najwięcej godzin spędziła na wykładach i egzaminy zaliczyła za pierwszym razem. Na szczęście dotarło do niej, że jest potencjalnym mordercą z dokumentem i tak sobie wzięła to do serca, że szybko nauczyła się poruszania po drogach. Uważam, że na tyle kilometrów co ona skręciła (3-4 tyś) jeździ naprawdę dobrze. Co prawda do kierowcy jej daleko, ale to musi na kółka nawinąć.

I tu jest ból a nie w wieku.

: wtorek, 27 kwietnia 2010, 21:28
autor: bazi22
No nie da się ukryć, że system szkolenia u nas leży, bo w Polsce na kursie nauki jazdy obecnie uczy się jak zdać egzamin, a nie jak poruszać się bezpiecznie. Gdy 15 lat temu robiłem prawo jazdy, to na wykładach każdy musiał mieć KD i omawiano punkt po punkcie. Efekt był taki, że po jakiś 15-18 wykładach jak po raz pierwszy dostaliśmy testy do rozwiązania, to w całej 25-osobowej grupie nie było osoby która by zrobiła więcej niż 2 błędy.

Jak patrzę co wyrabiają egzaminatorzy, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

- oblewanie za najechanie na pojedynczą ciągłą linię przy skręcie w lewo, w takim miejscu, że żeby na nią nie najechać to trzeba skręcać jakby w miejscu (a bezpieczniejsze jest lekkie ścięcie tego manewru)
- oblewanie za jakieś 3-5 cm wystawienie przodu pojazdu za linię zatrzymania (niestwarzającego żadnego, nawet hipotetycznego zagrożenia czy utrudnienia w ruchu)
- w Słupsku egzaminatorzy przy zawracaniu lub skręcaniu na rondzie wymagają jazdy z lewym kierunkowskazem, w pobliskim Koszalinie - zabraniają tego

Instruktorzy skupiają się przede wszystkim na pokazaniu miejsc w danej miescowości, które są "podchwytliwe".

Dopóki nie zmieni się sposobu egzaminowania i w związku z tym szkolenia nie poprawi się tu nic.

: środa, 28 kwietnia 2010, 07:06
autor: Espers
Na rondzie nie wolno!!!!!!!! używać kierunków.

: środa, 28 kwietnia 2010, 07:33
autor: bazi22
Espers pisze:Na rondzie nie wolno!!!!!!!! używać kierunków.
Ja to wiem, ale ...... egzaminatorzy wiedzą swoje. Na rondzie można włączyć kierunek jeśli chce się zmienić pas w przypadku gdy jest na nim kilka pasów.

Jednak jak będziesz przejeżdżał przez Słupsk, to zobaczysz, że L-ki włączają. To nie jest jakiś wielki, i gdyby wszyscy kierowcy tak się zachowywali, to może i byłoby to ułatwieniem, bo było by widać czy dany kierowca jedzie prosto, czy skręca w lewo lub zawraca.

Zdecydowana większość kierowców nie włącza jednak kierunków i efekt jest taki, że ze dwa miesiące temu jak na rondzie jechałem w lewo egzaminowany stuknął mnie lekko. Poprosiłem o przyjazd policję - tłumaczenie kierowcy i szczyla egzaminatora - "Przecież ten Pan w Clio nie sygnalizował zamiaru skrętu w lewo kierunkowskazem". Policjant spojrzał na nich z politowaniem.

Jedyne co mogłem zrobić, to poprosić policję o odpis zeznań egzaminatora i egzaminowanego, a następnie przesłałem do dyrektora WORDu w Słupsku z prośbą o przeszkolenie egzaminatorów z zasad poruszania się po rondach. Jak na razie, jak patrzę na te wszystkie L-ki, to efektu chyba nie przyniosło.

: środa, 28 kwietnia 2010, 07:57
autor: Espers
I tak właśnie działa polskie prawo. Ani Prawa ani Sprawiedliwości.

: środa, 28 kwietnia 2010, 11:25
autor: cyklista
Espers pisze:Na rondzie nie wolno!!!!!!!! używać kierunków.
a kiedy je opuszczasz ;)

: środa, 28 kwietnia 2010, 11:36
autor: Espers
W czasie poruszania się po okręgu. Mówię o kierunku w lewo!!! Czy takie rzeczy też trzeba pisać?? szok

: środa, 28 kwietnia 2010, 16:14
autor: Wojtek1987
Narzekają że jest dużo wypadków...niech się zgodzą będzie jeszcze więcej :)

: środa, 28 kwietnia 2010, 23:20
autor: lookaty
Espers pisze:Na rondzie nie wolno!!!!!!!! używać kierunków.
Oj tu się można kłócić.

Na rondzie bez sygnalizacji świetlnej, używamy tylko prawego w przypadku zjazdu z ronda. Wjeżdżając na takie rondo należy nie używać kierunkowskazu dopóki nie chcemy z niego zjechać.

Na rondzie z sygnalizacją świetlną, a ujmując to fachowo: skrzyżowaniu z ruchem okrężnym, lewym kierunkowskazem sygnalizujemy skręt w lewo lub zawracanie, w momencie gdy obieramy już kierunek na wprost wyłączamy lewy kierunkowskaz. Przy jeździe na wprost nie używamy kierunkowskazu, przy skręcie w prawo, używamy prawego kierunkowskazu.