grzać czy nie grzać

[thomasleon]

jak wiadomo nowoczesne silniki nie wymagają "grzania" ich, ale przy obecnych temperatury minusowych ( z rana u mnie było -12 stopni) czy ta zasada obowiązuje?
jeżeli zapalamy silnik po mroźnej nocy ile ma chodzić silnik 1 min a może 5 min ???

[Kogucik]

zdrowo dla silnika jest, żeby jechać od razu, ale spokojnie

[thomasleon]

zdrowo dla silnika jest, żeby jechać od razu, ale spokojnie

na pewno że zdrowo ale przy normalnych temperaturach -2, - 5 stopni ale przy -15 a ma spaść do -20 a nawet mówi się o -30 (takie są prognozy) czy zasada ta obowiązuje tak samo?

[Kogucik]

a niby dlaczego nie ?

[VoN]

Z tego co ja słyszałem nowocześniejsze silniki nie wymagają takich operacji jak grzanie Mimo to ja zawsze autko opalam dopiero skrobe szyby i odśnieżam

[MarcinD]

ja zawsze autko opalam dopiero skrobe szyby i odśnieżam

Ja zawsze robię tak samo

[liszaj114]

ja też robie tak samo, a mam jeszcze pytanie żeby nie zakładać postu ile trzeba po do tarciu do celu odczekać aby turbina odpoczeła wiem aby nie wyłączać silnika odrazu ale czy to 1 min starczy czy czekać dłużej

[pelson91]

i ja też tak robię. Jak skończę skrobać, odpalam papierosa, i jak skończę to wsiadam i jadę Do momentu osiągnięcia optimum temperatury nie cisnę

[Manwe]

grzać nie trzeba bo silnik ma własny mózg i tak dobiera dawkę itd. żeby było ok, grzejąc go na postoju tylko tracisz czas i paliwo, drugim powodem grzania na postoju była temp. oleju a raczej jego konsystencja przy niskich temp. co też przy nowoczesnych silnikach(a co za tym idzie nowoczesnych syntetycznych olejach) odpada, innymi słowy spokojnie można od razu jechać tylko, nie katować dopóki nie nabierze optymalnej temp. a najlepiej wcale

[thomasleon]

głownie mi chodziło o ekstremalną temperaturę np -20 stopni rano po nocy w której auto stało na ulicy i zachowanie się oleju, gdzie jego gęstość z pewnością przed włączeniem silnika nie jest ciekawa. A tak na marginesie to skrobanie szyb do tego fajka to jakieś 4-5 minut jednak silnik chodzi.

[Rufus]

czy to 1 min starczy

Zdecydowanie wystarczy jeśli zatrzymujesz się przy autostradowym parkingu.
Jeśli jednak jeździsz spokojnie (jazda po mieście) zanim dojedziesz na parking turbina wystarczająco się wychłodzi i taki zabieg jest całkowicie zbędny.

[liszaj114]

Rufus dzieki za info

[Maciek R4]

grzałem...grzeję...i grzać będę...

sorry, ale gadanie, że silnik się bardziej "zużywa" pracując na postoju niż jak się nim zimnym rusza - no, ale do mnie nie trafia...bo jak ruszasz takim zmarzniętym, co to czasami pracuje gorzej niż traktor...to chyba działa bardziej destrukcyjnie na silnik niż pozostawienie go na kilka czy nawet kilkanaście minut żeby sobie popracował

zresztą - wolę moich chłopaków wsadzać do choć trochę ugrzanego auta

[thomasleon]

grzałem...grzeję...i grzać będę...

czy cały czas jesteśmy w temacie grzania silnika

[malczyk2000]

głownie mi chodziło o ekstremalną temperaturę np -20 stopni rano po nocy w której auto stało na ulicy i zachowanie się oleju, gdzie jego gęstość z pewnością przed włączeniem silnika nie jest ciekawa. A tak na marginesie to skrobanie szyb do tego fajka to jakieś 4-5 minut jednak silnik chodzi.

Niby tak, ale patrząc z drugiej strony to gęsty olej + praca na wolnych obrotach to ciekawe jak z ciśnieniem oleju, jak ruszy się od razu to jednak ciśnienie jest wyższe. Więc ciekawe czy gęsty olej i o wiele niższe ciśnienie nie ma negatywnego wpływu na smarowanie silnika.